Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
ODPOWIEDZ
Posty: 70 • Strona 7 z 7
  • 9400 / 1837 / 2
22 lipca 2025dlaczegojaja pisze:
kwasiarz dzięki za odpowiedź. Mam skłonności do uzależnień, nie chcę ryzykować z wersją którą można ćpać jak amfetaminę. No i działałoby za krótko, dlatego wolę SR (? opóźniona tab) - ale uważam, że po prostu eksplodowałbym od ciśnienia jak miałbym brać 2x20 mg dziennie, stąd trzymam się jednej dawki. Mam wrażenie, że serce jest przyspieszone jeszcze nawet wieczorem chociaż to mogą być po prostu moje schizy.
Ogólnie trochę się boję tego leku, ponieważ czuć, że nie jest to rozmienianie się na drobne a poważny lek zmieniający świadomość obciążający całe ciało.
Zmierz sobie raz tętno. Nie mierz go więcej, bo możesz się nakręcić.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 13 / / 0
Hej!
W sobotę zaczynam terapię Concertą - 18mg. Jestem dość wyczulony na wszelkie objawy kardiologiczne, nawet przy głupim wysiłku potrafię się zeschizować, że serducho mi zaraz wykurwi (a wcale tak nie jest... W stanach braku "świadomości" serce pracuje poprawnie co wykazały liczne badania holterami. kwestia czysto psychologiczna :/ swoją drogą potrafię wyjebać litr energetyka dziennie i nie poczuć nic w zakresie serduchowo-naczyniowym)
Nie mam dostępu do klonidyny - nie wiem też jak powinienem się za to zabrać, czy magik przepisze na erecepcie bez problemu? z resztą nie mam pomysłu na dawkowanie.
Od kilku dni wpieprzam "suple" - mianowicie dostarczam elektrolity i minerały których miałem braki, co prawda korzystam z tubkosuplementu 4 tabsy dziennie do wody i nie wiem czy to placebo, ale czuję, że jest mi nawet trochę lepiej. Czuję się bardziej "nawodniony" - a z tym też bywa u mnie problem.
Jestem jednocześnie podekscytowany, ale też przerażony :) Macie jakieś tipy? Teoretycznie Concerta wydaje mi się być bezpiecznym rozwiązaniem, lecz to 18 miligramów przeraża... ja wiem, że to OROS i dawka będzie uwalniana przez cały dzień, no nie wiem... piszę bo chcę się pozytywniej nastawić! odschizować! i ewentualnie ogarnąć klonidynę przed próbą generalną.
W razie czego mam też alprę - mam nadzieję, że gdy dojebie sobie moją codzienną dawkę po 12 godzinach od przyjęcia MPH nie będę mieć problemu
Pozdrawiam.
  • 2001 / 492 / 0
7 letnie dzieci mogą przyjmować Consorte, a Ty się boisz. Nie kombinuj z żadnymi lekami kardilogicznymi jak nie masz wskazań, bo sobie jeszcze krzywdę zrobisz np. beta blokery są niebezpieczne w połączeniu z amfetaminami. Przy przedawkowaniu tych grup substancji podaje się zazwyczaj w szpitalu benzodiazepiny, więc alpra jest dobrym wyborem. Ale nic Ci nie będzie. Po za tym MPH to często dodaje odwagi, więc nawet jak masz tendencję do wkrętek to może się ona osłabić.
  • 9400 / 1837 / 2
Jak ktoś ma tendencję do schiz to nawet MPH może ją pogłębić. Potwierdzam.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 2703 / 573 / 0
Pytanie do doświadczonych w stosowaniu MPH i czystej amfetaminy, aptecznej lub nie.

Jeżeli wolicie MPH, to z jakiego powodu? Jeżeli z MPH przeszliście na to drugie i jesteście zadowoleni również proszę o opinię.

Z mojej perspektywy:

Minusy:
- nieporównywalnie większy "zjazd", nawet nie chcę wiedzieć jak wygląda przy używaniu rekreacyjnym
- Skutki uboczne budzą obawy kiedy wchodzi się na MPH. Po dłuższym zażywaniu wiele przemija
- Wejście na układ pokarmowy
- "fenidatowy wkurw", choć nie zawsze się pojawia
- krótkie działanie jest okrutnie skurwiałe, trzeba wielokrotnie dawkować
- formy CR to gówno
- jest dosyć nieprzewidywalny pod względem działania, np. czy po wrzuceniu wyjebie do spania (typowe przy CR) czy zaktywizuje


Plusy:
+ rzadziej i w mniejszym stopniu wywołuje lęki
+ brak jadłowstrętu
+ jeśli chodzi o efekty, jest lżejszą alternatywą
+ mniejsze ryzyko przy zażywaniu innych substancji przed lub po MPH


+/- Prawdopodobnie bardziej redukuje impulsywność ale przez krótkie działanie łatwo o efekt jojo.
25 sierpnia 2014Melancthe pisze:
Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
  • 107 / 62 / 0
Hej mordki, nigdy nie potrzebowałem, ale nurtuje mnie jak to jest ze zdalnym wypisywaniem MPH. Teoretycznie w zamiarze było ukrócenie opio, ale czy metylofenidatowi też się dostało? Wiem, że teoretycznie to też Rpw., ale patrzę w necie i strony reklamują Medikinet jak gdyby nigdy nic. Nawet jeśli, to pewnie potrzebują jakichś zaświadczeń i podesłanie starych recept nie starczy, nie?
  • 1270 / 345 / 2
08 sierpnia 2025Vetulani44 pisze:
Minusy:
- nieporównywalnie większy "zjazd", nawet nie chcę wiedzieć jak wygląda przy używaniu rekreacyjnym | +1
- Skutki uboczne budzą obawy kiedy wchodzi się na MPH. Po dłuższym zażywaniu wiele przemija | Osobiście pamietam to juz jak przez mgle bylo to tak dawno, ale cos w tym jest.
- Wejście na układ pokarmowy | Nie odnotowano u mnie jakichkolwiek uboków ze strony układu pokarmowego.
- "fenidatowy wkurw", choć nie zawsze się pojawia | j/w
- krótkie działanie jest okrutnie skurwiałe, trzeba wielokrotnie dawkować | Zależy, po czasie idzie wyrobić sobie po przez samą pamięć których nawyków unikać, bądź o czym należy pamiętać - kwestia indywidualna i zależna od naszego spektrum ADHD.
- formy CR to gówno | I tu wchodzi cała na biało Atenza, której to użytkownicy chwalą sobie działanie które nie powoduje żadnych sinusoidalnych jazd itp jak przy medi cr czy concercie.
- jest dosyć nieprzewidywalny pod względem działania, np. czy po wrzuceniu wyjebie do spania (typowe przy CR) czy zaktywizuje | Na początku fakt, po latach idzie się nauczyć na pamięć czego się spodziewać.


Plusy:
+ rzadziej i w mniejszym stopniu wywołuje lęki | Nie odnotowano u mnie zwiększonej 'lękowości' mimo zdiagnozowanego PTSD. - zaznaczę, że przyjmowane prze ze mnie 1mg klonazepamu nie ma tu nic do gadania, bo częściej go zapominam brać ostatnio niż biorę.
+ brak jadłowstrętu | również nie odnotowano u mnie tego zjawiska u MPH jak i u dexamfetaminy.
+ jeśli chodzi o efekty, jest lżejszą alternatywą | i tak i nie, w mniejszych dawkach dexamph działa wyczuwalnie słabiej, ale za to dłużej bez 'sinusoidalnych' wyskoków typu działa/nie działa.
+ mniejsze ryzyko przy zażywaniu innych substancji przed lub po MPH | +1


+/- Prawdopodobnie bardziej redukuje impulsywność ale przez krótkie działanie łatwo o efekt jojo. | nigdy nie odnotowano u mnie efektu jojo, a moje ADHD opiera się głównie na impulsywności właśnie, być może dlatego, że stosuję klonidynę która sama w sobie tą impulsywność zbija.
sorry, że w formie cytatu się dodało, ale mam nadzieję, że idzie ogarnąć moje uwagi po adhd mode on xD
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 1797 / 245 / 0
08 sierpnia 2025Vetulani44 pisze:
Pytanie do doświadczonych w stosowaniu MPH i czystej amfetaminy, aptecznej lub nie.

Jeżeli wolicie MPH, to z jakiego powodu? Jeżeli z MPH przeszliście na to drugie i jesteście zadowoleni również proszę o opinię.

Z mojej perspektywy:

Minusy:
- nieporównywalnie większy "zjazd", nawet nie chcę wiedzieć jak wygląda przy używaniu rekreacyjnym
- Skutki uboczne budzą obawy kiedy wchodzi się na MPH. Po dłuższym zażywaniu wiele przemija
- Wejście na układ pokarmowy
- "fenidatowy wkurw", choć nie zawsze się pojawia
- krótkie działanie jest okrutnie skurwiałe, trzeba wielokrotnie dawkować
- formy CR to gówno
- jest dosyć nieprzewidywalny pod względem działania, np. czy po wrzuceniu wyjebie do spania (typowe przy CR) czy zaktywizuje


Plusy:
+ rzadziej i w mniejszym stopniu wywołuje lęki
+ brak jadłowstrętu
+ jeśli chodzi o efekty, jest lżejszą alternatywą
+ mniejsze ryzyko przy zażywaniu innych substancji przed lub po MPH


+/- Prawdopodobnie bardziej redukuje impulsywność ale przez krótkie działanie łatwo o efekt jojo.
W jakim celu to bierzesz masz zdiagnozowane adhd/add ?
Jaki efekt chcesz osiagnąc?
  • 2703 / 573 / 0
@nCuX Ta, diagnoza ADHD + Asperger. MPH stosuję jak mam duży problem z koncentracją, stabilizacją, dołkami energetycznymi, hiperaktywnością ruchową, impulsywnością.
25 sierpnia 2014Melancthe pisze:
Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
  • 3030 / 1026 / 0
w moim przypadku, jeśli mowa o zażywaniu aptecznych stymulantów w celach stricte medycznych, to w dużym uproszczeniu, metylofenidat mogę postawić na równi z dekstroamfetaminą. wspomniane leki są u mnie na równi, jeśli mowa o skuteczności i finalnym efekcie, który osiąga się po zażyciu, natomiast jeśli miałbym dokonywać głębszego porównania, to różnić się trochę znajdzie (ja, ów komparacje już bardzo obszerną wstawiłem we wątku dot. FAQ prep. Tentin). profilem działania i znacznie bardziej odpowiadają mi farmaceutyczne amfetaminy, które u nas od niedawna wprowadzono do obrotu (chodzi o jedynie dekstroamfetaminę pod postacią Tentin 5 mg, bo Elvanse nie próbowałem - cena 300-350 PLN za najmniejszy wariant, zerowa wydajność oraz brak możliwości doraźnej modyfikacji dawkowania według potrzeb + z mogę być w błędzie, ale rzekomo niestabilna dostępność skutecznie wstrzymują mnie od skołowania na ten lek e-recepty).

ja, oficjalnie, mam zdiagnozowane w tej chwili ADD wraz z stosowną historią leczenia i zaświadczeniami, ale to służy raczej jako podkładka, choć mój doktorek od wizyt stacjonarnych, od którego mam tego typu leków (Rpw.) najwięcej, nawet nie wymaga zbytnio kwitów i chyba od dawna bazuje jedynie na samym zaufaniu, bo znamy się już całkiem ładną chwilę i zauważyłem, że ta relacja jest trochę inna niż przy innych klientach. natomiast ja, przy medycznym stosowaniu, stymulanty apteczne zażywam w celu doraźnej/krótkotrwałej poprawy funkcji poznawczych oraz kognitywnych (co na co dzień czynię lekami stricte prokognitywnymi), tj. ogólnego usprawnienia procesów myślowych i skrócenia czasu reakcji, a także podniesienia poziomu motywacji i energii. poza tym mam zespół Aspergera i tu też pomoc jest znaczna, bo zmienia się nieco to dziwne myślenie, a przede wszystkim interakcje międzyludzkie po prostu nie bolą.

jak mówiłem - ja bardzo niedawno spróbowałem nowo wprowadzonego siarczanu dekstroamfetaminy i w/w dolegliwości eliminowała znacznie sprawniej od metylofenidatu, na którym też nie będę tutaj zdradziecko, jak to się kolokwialnie mówi, wieszać psów, bowiem od początku 2020 roku, gdy to zaczęto mi go regularnie zapisywać (choć inicjację miałem sporo wcześniej), wiernie mi pomagał i spełniał się na medal. mimo wszystko jednak dekstroamfetamina to dużo silniejszy stymulant o odmiennym mechanizmie działania, który zalewa nas dopaminą w znacznie większym stopniu, co jest istotne również przy stosowaniu jej poza głównym wskazaniem, tj. ADHD/ADD. mi na razie obecna sytuacja finansowa pozwala od czasu do czasu wziąć i wykupić paczkę Tentinu 5 mg, czyli dawkę najmniejszą, ale jeśli u ciebie fundusze nie są problemem, to naprawdę polecam, bo testowałem i zdawałem już obszerną relację na forum - można poszukać w dziale amfetamin bądź moich postach z ostatniego okresu.

no, tylko warto jest zaznaczyć, że na dzień dzisiejszy, jedynym oficjalnym wskazaniem producenta do farmakoterapii lekiem Tentin w naszym pseudopaństewku, jest ADHD u dzieci (6-17 lat). taki konował z "zasadami" dbającym o standardy "etyczne" siedzący w leczeniu zaburzeń zw. z deficytem uwagi/nadpobudliwością, może po prostu nie dać kodu nawet, jeśli się mu da dziesięć argumentów nie do przebicia, że dany lek jest lepszy/tańszy bądź cokolwiek. taki "typ/rodzaj/wariant" idioty będzie uparcie podnosił, że jest zorientowany w nowo wprowadzonych lekach i zna ich wskazania. może trochę zbyt przerysowany przykład z mojej strony, ale dawniej, to ja już wszystko widziałem, jeśli chodzi o lekarzy i ich zachowania. odnosząc się natomiast do kwestii technicznych, to mojemu psychiatrze system nie blokował wystawienia e-recki na Tentin mimo tych śmiesznych wskazań do stosowania, także po znalezieniu "odpowiedniego" medyka i dogadaniem się przed wizytą, nie może być problemu z uzyskaniem bibułki, a dekstroamfetaminy siarczan, to opcja i tak znacznie tańsza i wygodniejsza opcja od proleków takich jak lisdeksamfetamina (Elvanse).
13 sierpnia 2025Heavenscape pisze:
Hej mordki, nigdy nie potrzebowałem, ale nurtuje mnie jak to jest ze zdalnym wypisywaniem MPH. Teoretycznie w zamiarze było ukrócenie opio, ale czy metylofenidatowi też się dostało? Wiem, że teoretycznie to też Rpw., ale patrzę w necie i strony reklamują Medikinet jak gdyby nigdy nic. Nawet jeśli, to pewnie potrzebują jakichś zaświadczeń i podesłanie starych recept nie starczy, nie?
ja sam kilka tygodniu temu otrzymałem e-receptę na Medikinet CR 10 mg po 30 kaps. w ramach tzw. systemu telemedycznego bez jakiegokolwiek wywiadu poza standardową ankietą charakterystyczną dla tego typu stron. no ale z lekarzem, który był wystawcą znam się od kilku lat i nie odmawia mi przez to doraźnej pomocy - tłumaczył jedynie, że to lek z wykazu i dodatkowo na Rpw. i z tego względu musiał poprosić o jakiś dokument potwierdzający diagnozę F90 i leczenie metylofenidatem, a że taki posiadam na to zaświadczenie, to podesłałem na maila. teraz już takie czasy - nikt na pięknie sformułowaną prośbę w formularzu nie da kodu.

rozporządzenie MZ w sprawie restrykcji dot. ordynacji narkotyków na odległość jest po prostu śmiesznym absurdem, które od pierwszego dnia dawało luki do obejścia (raz, parę chwil przed rozpoczęciem skręta udało mi się nawet dostać od pewnego ortopedy "online" e-receptę na odległość na 100 ml metadonu (0,1%, 1mg/1ml), gdzie taki np. OxyContin 10 mg byłby już ciężkim złamaniem prawa w przypadku wystawienia bibuły...). natomiast teraz już nikt o nim nie pamięta i przeszło ono do historii, jednak jego efekty są wyczuwalne do teraz i będą.

w formie załącznika wstawiam wycinek w/w komunikatu MZ.
MZ zał.png
pozdrawiam, przodo
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
ODPOWIEDZ
Posty: 70 • Strona 7 z 7
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Mężczyźni z Teksasu skazani na więzienie. Podszyli się pod DEA, żeby ukraść narkotyki

Kary po kilka lat więzienia otrzymali mężczyźni z Teksasu, którzy podszywali się pod agentów DEA, próbując ukraść marihuanę z domu w południowym Oregonie. Celem było kilkaset funtów narkotyku. Kradzież została udaremniona przez interweniujących na miejscu policjantów.

[img]
Nasi sąsiedzi legalizują marihuanę. Do 100 gramów na własny użytek

Czechy przygotowują się do ważnych zmian w swoich przepisach dotyczących marihuany. Od 1 stycznia 2026 roku będzie tam legalne posiadanie do 100 gramów marihuany oraz uprawa do trzech roślin konopi na własny użytek. Dzięki temu, Czechy staną się drugim krajem w Unii Europejskiej, który zdecydował się na takie rozwiązania.

[img]
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję

Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.