...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 20 • Strona 2 z 2
  • 2018 / 236 / 0
Tak, to naturalne. Podjąłeś decyzję o odstawieniu, walczysz z objawami odstawienia, masz inny mindset niż szukanie oxy. Czy się jeszcze pojawi chęć? Może się nie pojawić w takim sensie, że będziesz chciał wziąć, szczególnie jeśli dobrze przemyślałeś swój krok i podjąłeś mocną decyzję. Może za to wrócić, myślenie o oxy, takie bez furtki na wzięcie. To częste szczególnie przy dołkach, które mogą często u Ciebie gościć
  • 9 / 1 / 0
Nadmienię, że całe opakowanie tych cudownych tabletek leży w szufladzie tuż obok mnie…, czuję do nich wstręt i awersję… nawet nie myślę o sięgnięciu po nie żeby zakończyć te męki…
  • 2018 / 236 / 0
Ważne, żebyś się ich pozbył. Najlepiej jak najszybciej. Stany umysłu są zmienne, zaobserwujesz z resztą.

Ja pozbyłem się zapasów słomy po 3 miesiącach, jak poczułem że mogę dać radę bez narkotyków. Nie polecam jednak czekać aż tak długo. Szczególnie jak masz to na wyciągnięcie ręki. Wystarczy impuls. Musisz teraz uważnie obserwować swój umysł, musisz się nauczyć jak on funkcjonuje
  • 9 / 1 / 0
Oczywiście masz rację… ale jest kilka innych pułapek… nawet jeśli się ich pozbędę to w gabinecie mamy sejf z narkotykami… lejem dostęp do MF, fentanylu,oxy…. Także to w mojej ocenie niczego nie zmienia…. Przepraszam, że mam odmienne zdanie,.. ale czuję w sobie siłę i determinację,,. Nigdy tak daleko nie dotarłem… za dużo nowych priorytetów i spraw które muszę wyprostowac…. Dostałem olbrzymi bodziec…,właściwie wróciłem z dalekiej podróży…. A nie powinienem… wiem,że to co się stało to dany mi czas, który muszę właściwie wykorzystać… dlatego to 3 dzień mojego nowego życia

Czy możemy pogadać przez tel ? Myślę że coś dobrego z tego wyniknie
  • 3191 / 374 / 0
Tak na prawdę nie jesteś w stanie tej paczki tak łatwo wyrzucić bo ona ci daje poczucie bezpieczeństwa, nawet nie musisz brać w tej chwili, wystarczy że jest zawsze pod ręką w razie co. Jeśli zrozumiesz jak działa twój nałogowy umysł, jak mota i jakie pułapki zastawia, to może ci się uda do tego nie wrócić.
  • 2942 / 245 / 0
Blu mógłbyś wyjaśnić (lub dać linka do wyjaśnienia) jak działa ten mechanizm ? Sam się na tym łapałem wielokrotnie i to przy głupim Thiocodinie, z którego mam problemy zejść, mimo że w pełni zaspokajają mnie dziennie 4 (czasem 6) paczek, czyli 1g/1,5g. Minimum aby przetrwać dzień to 2 syropy Pini*, chociaż na jednym skrajnie też daję radę, ale muszę się wkręcić w jakąś grę a i tak dzień jest bardzo ciężki.

* jak sprawdziłem, że to zawiera 75mg kodeiny ( %-D ) to się szczerze z siebie roześmiałem. Nie sądziłem, że placebo ma taką moc.


@Motorbiker ostatni post brzmi jakbyś był po jakieś podróży psychodelicznej albo po sesji z ibogainą, mam rację ?
  • 9 / 1 / 0
Hej… kolejny dzień czystości. Najgorsze są noce. Bezsenność oraz palące bóle jakbym był opiekany nad ogniem. Duże dawki ibuprofenu nieco łagodzą. Niestety rośnie deficyt snu… a trzeba funkcjonować. Ale wybraliśmy się z rodziną na weekendowy wyjazd, żeby dostarczyć innych bodźców.

Amunicja pytasz co to za podróż… odpowiedź prosta. Zatrzymanie krążenia. W pracy. Na dyżurze… byłem po drugiej stronie. I ostatnia myśl jaką wykrzyczałem w moim umierającym mózgu to, że mam swoją rodzinę info nie jest ten czas. Oni nie mogą zostać same…. I wróciłem… brzmi mrocznie… ale to prawda… od kilku dni słucham dużo pisma świętego… zgłębiam religię… godzę się z Bogiem. Czynię dobro. I idę nowa droga…!p.s. nie jestem czubkiem 😉
  • 2018 / 236 / 0
15 sierpnia 2025Motorbiker pisze:
Czy możemy pogadać przez tel ? Myślę że coś dobrego z tego wyniknie
Sprawdź wiadomości

Stan umysłu zaraz po odstawce to ciekawy stan, dużo się czuje i trochę inaczej widzi się pewne rzeczy. Taki odmienny stan świadomości, napędzany dodatkowo deficytami snu. Nie jest to trzeźwy stan umysłu, ale może być wartościowy.

Potrzeba trochę czasu aby się ustabilizować, mogą potem przyjść dołki. Sen reguluje się długo, bardzo długo. U mnie całkowicie wrócił do normy gdzieś po roku, ale zadowalająco było już 3-4 miesiące od wyzerowania. Trazodon jest nienajgorszy na sen po odstawce, można też bez leków. Ja brałem trazodon 2 tygodnie i wtedy spałem po 8h, po odstawce trazodonu znów 3h i powoli sen się wydłużał. Warto trochę spać, żeby nie straszyć wyglądem i zlądować trochę. Wciąż masz wielkie źrenice? Zastanawia mnie jak to w pracy wygląda
Ostatnio zmieniony 18 sierpnia 2025 przez gazyfikacja plazmy, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 2672 / 561 / 0
15 sierpnia 2025Blu pisze:
Tak na prawdę nie jesteś w stanie tej paczki tak łatwo wyrzucić bo ona ci daje poczucie bezpieczeństwa, nawet nie musisz brać w tej chwili, wystarczy że jest zawsze pod ręką w razie co. Jeśli zrozumiesz jak działa twój nałogowy umysł, jak mota i jakie pułapki zastawia, to może ci się uda do tego nie wrócić.
Wielokrotnie słyszałem takie historie – dawni alkoholicy trzymający małpkę przez wiele lat byle była, byli palacze mający cały czas paczkę papierosów.

Co do autora, dobrze Ci idzie. Z czasem będziesz wdzięczny sam sobie, że przecierpiałeś odstawkę i dałeś sobie nowe życie. Chujowo jest być uzależnionym fizycznie od czegokolwiek, a co dopiero od takich dawek. Dobry pomysł z wybraniem się gdzieś, bycie zajętym bardzo pomaga. Powodzenia
19 lutego 2025london5 pisze:
Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
  • 9 / 1 / 0
Aktualizacja…
Kolejny dzień batalii… nałóg w odwrocie… zero dragów… dotarłem do pracy. Funkcjonuje na zmniejszonych obrotach ale dramatu nie ma. Głowa zachowuje bystrość i sprawność. Jedynie cieleśnie cierpię, jestem spowolniały, obolały, jak 90 latek…

Bardzo Wam dziękuję za doping.,.
A mogę zapytać o wasze historie ? Jestem ich szalenie ciekaw… chociaż tak po krotce…

Ps. Źrenice wąskie, symetryczne, prawidlo reagują na światło,,, żona sprawdzała 😉
ODPOWIEDZ
Posty: 20 • Strona 2 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy

Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.