Kiedyś te rozrywkowe stimy w sensie beta-ketony, amfetamine sniffowaną kupioną na ulicy( ją najczęściej zażywałem), kokaine odstawiałem i luz
Odstawiałem opio, benzo, i nie było to jakoś masakrycznie trudne dla mnie
Mam adhd i teraz ciężko mi te apteczne stimy odstawić
Może ktoś sie podzieli jakimś sposobem na odstawienie stymulantów?
Bo z jednej strony z tych aptecznych są korzyści, z drugiej strony izolacja, i brak możliwości skupienia sie na czymś na głupie kilka minut bez jakiegoś elvanse czy metylofenidatu
Nikt się tutaj nie podejmie leczenia, bo owszem mamy tu lekarzy, ale wątpię, żeby jakikolwiek chciał brać pod swoje skrzydła kogoś z forum.
A proponowanie leczenia nie mając do tego uprawnień, jest niezgodne z regulaminem serwisu, być może ktoś się odezwie do Ciebie na PW, ale szanse uważam na jakieś 0.0000000001%.
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
Przez pewien czas spożywałem dalej nie przejmując się tym (wiem, że to był błąd), ale w końcu halucynacje stały się coraz bardziej uciążliwe, zabawa nie dawała radości, a co najgorsze - zaczynałem w nie coraz mocniej wierzyć i reagować obwiniając domowników. Trochę sobie narobiłem tym problemów szukając ich źródła.
W końcu udało mnie się powiedzieć dość.
Znalazłem robotę 10h dziennie, jestem czysty, finansowo się odbiłem, czuję się lepiej, są wahania nastroju, jednak dokuczają dość często halucynacje. Jak długo taki stan może się utrzymywać? Na dzień dzisiejszy słyszę własne myśli, szczególnie gdy jest cicho w otoczeniu lub głośno np. na kuchni przemysłowej, czy podczas jazdy pociągiem. Czasem głosy mówią w trzeciej osobie.
Mam w uszach mocniejsze lub słabsze piski - tinnitus.
Jak długo taki stan może się utrzymywać? Dwa miesiące to nie jest już za długo? Czy wskazana wizyta u lekarza?
Jak się kurować? Czy to przejdzie?
Z góry dzięki za sugestie, boję się gdziekolwiek indziej o tym mówić, aby nie wykorzystano tego przeciwko mnie.
Jeśli po tak długiej abstynencji od ketonów nadal się utrzymują te głosy to znaczy, że dorobiłeś się schizofrenii przez ćpanie. W sensie, zawsze ją miałeś ale stymulanty ją wyciągnęły na powierzchnię.
25 sierpnia 2014Melancthe pisze: Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
