Taka o sobie obserwacja ode mnie. Jestem na zolpi już rok, tolerancję mam jakąś tam (15 mg do snu minimum), ale to zjawisko jest najbardziej ciekawym dla mnie — w czasie depresji i myśli samobójczych miałam od niego niesamowicie realne schizy, mam nawet listę takowych
Także zacznijcie cenić zolpi, jak was polubi, to będziecie mieć z nim dobrze, a jak nie, to jakiś agent CBŚ będzie wam nad łóżkiem latał i wydawał realistyczne krzyki i płacze
wycięto niepotrzebną treść postu - link do załącznika - Merx
ciekawe ile to rzeczy się naodpierdalało po tej substancji, a nigdy się tego nie dowiemy xD
substancja może i śmieszna, warta docenieni, DO CZASU, bo czas weryfikuje WSZYSTKO. (do czasu poważnych konsekwencji związanych z nadużywaniem w/w substancji.
zdrówka
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
Ostatni raz używałem jakieś 14 lat temu.
Przez ten czas zdążyłem opróżnić kilkadziesiąt słoików xanaxu, kilogramy Phenibutu, pregabaliny i przeróżnych gabajebaczy nadużywając wszystkich razem i osobno.
Takiej amnezji nie wywołuje nawet duża dawka xana z alkoholem.
Wczoraj wpadł mi listek, założyłem że zjem 15 mg do filmu będąc już w łóżku, resztę schowam.
Jakież było moje zdziwienie, gdy obudziłem się znacznie później niż zwykłem - bez 7 tabletek w blistrze.
Musiałem się bardzo wysilić by ułożyć chronologię zdarzeń.
Przebiegła bestia. Czułem się normalnie, jednak ucięło mi samokontrolę.
To zolpi zdecydowało by ojebać więcej tabletek, ja byłem tylko narzędziem.
Zdecydowanie trzeba uważać.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/0521bb27-480f-48fb-8373-759014c646ca/uncle-benzo.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250816%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250816T124401Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=c0137f9a24e191ca0695811b66945de756249edcb1490e1925f8fd4aa9908502)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dhh.jpg)
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund
Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.