Natomiast zauważyłem bardzo ciekawy efekt, którego nie ma w CHPLu. Bardzo mocną redukcję ochoty na narkotyki i zachowań kompulsywnych. Na początku myślałem, że to może przypadek, ale postanowiłem sprawdzić czy są jakieś raporty na ten temat.
Wychodzi na to, że pacjenci przyjmujący semaglutyd znacznie obniżają konsumpcję alkoholu i narkotyków. Obsesyjne zachowania również zostają zredukowane.
U mnie ten efekt jest naprawdę bardzo spektakuralny. Chociaż nie jestem uzależniony od żadnej substancji psychoaktywnej.
Macie jakieś doświadczenia z tym?
https://www.npr.org/sections/health-sho ... emaglutide
Przeniesiono do odpowiedniego działu /Devixo
semaglutyd "naśladuje" hormon GLP-1 /Devixo
Jaka drogą to ogarnąłes?
"Rutyna to rzecz zgubna "
Niektórzy lekarze piszą też na otyłość, off label.
Jestem przekonany, że semaglutyd i reszta są świetnymi adiunktami do neuroleptyków. Może nawet olanzapina stałaby się znośna, a jej rujnujące działanie na procesy metaboliczne wreszcie przestałoby grozić poważną utratą zdrowia... (bo jak inaczej nazwać pakiet cukrzyca + zaburzenia lipidów i cholesterolu + kilogramy tłuszczu?)
wiki pisze:Semaglutyd jest analogiem ludzkiego peptydu glukagonopodobnego 1 (GLP-1) o sekwencji w 94% homologicznej z hormonem ludzkim.
Na semaglutydzie się nie znam, ale sam w sobie materiału genetycznego nie uszkodzi - żeby to zrobić musiałyby wejść do jądra komórkowego. A nie wchodzi na 100%, chociażby dlatego że jego receptor jest na powierzchni komórek, nie w środku a tym bardziej nie w jądrze przy DNA.
Oczywiście substancje po połączeniu z receptorem mogą wywoływać różne efekty, takie jak wzmożenie lub osłabienie ekspresji niektórych genów które mamy (dobrych lub złych), ale ta cząsteczka per se jakiegoś nowotworu nie wywoła, jeśli tego dotyczyło pytanie
Semaglutyd ma wybitny potencjał leczniczy. Pomaga w zespołach wieńcowych, niewydolności serca, zmniejsza ryzyko powtórnego udaru niedokrwiennego. U zdrowych ludzi z otyłością redukuje rozwój chorób sercowo-naczyniowych. A u nas...
— Osoby z uzależnieniem od jedzenia zyskują spokój mentalny. Zostają odciążeni z tej ciągłej, uporczywej potrzeby żarcia.
— Istnieją doniesienia o działaniu przeciw uzależnieniom. Dowody nie są mocne, ale badania kliniczne nie dotyczyły użytkowników Hyperka. Na pewno dodatkowe zahamowanie apetytu nie przyda się wrakom po mecie i opio...
— ...z kolei może być nieocenionym wsparciem podczas abstynencji, w której występuje żarłoczność z odbicia. Wiedząc, że nie przytyjesz, eliminujesz chociaż jedną wymówkę do sięgnięcia po stymulanty.
— Antypsychotyki są koszmarne na każdej płaszczyźnie, a już szczególnie te "drugiej generacji" (ale oczywiście lepiej mieć uboki niż psychozę...). Największą zmorą często jest żarłoczność – silny powód, by nie stosować się do leczenia i nie brać leków. Olanzapina jest tutaj niewątpliwą królową chorobliwej otyłości, miażdżycy i cukrzycy w wieku 30 lat. Pozbycie się tych rujnujących życie działań niepożądanych na pewno ucieszyło by pacjentów...
Nie muszę mówić, że Ozempic i podobne nie są refundowane w tych wskazaniach. 400 zł to bardzo dużo, szczególnie dla osoby walczącej z psychozami lub objawami abstynencji...
Wrócę do początku posta – semaglutyd to zmodyfikowany peptyd. Peptydy nie mają tendencji do wchłaniania się drogą ustną, więc stosuje się zastrzyki podskórne. Arkana biochemii pozwoliły jednak na stworzenie tabletki, która się wchłania. W jednym procencie. Za 400 zł możesz kupić 4 × 2 mg zastrzyk albo te tabletki, 30 × 14 mg. Za tę samą cenę dostaje się 8 mg semaglutydu albo 420 mg... Wniosek jest oczywisty.
Ekstrahuję semaglutyd z tabletek Rybelsus i przygotowuję samodzielnie zastrzyki podskórne. Wychodzi prawie darmo. Działają, efektów ubocznych brak (poza zakażeniem, jeśli jest się brudasem).
Rozpuszczam tabletki w soli fizjologicznej, w sterylnych warunkach, niestety nie bawię się w ekstrakcję – powstaje zawiesina bez sedymentacji, a nawet jeśli bardzo bym chciał to oddzielić, to nie mogę znaleźć informacji o rozpuszczalności semaglutydu w takim środowisku. W przeciwieństwie do żyły, tkanka podskórna może przyjąć trochę materiału stałego, stosuję od kilku miesięcy bez powikłań, na skórze nie zostaje ślad.
Jako że profil bezpieczeństwa takiego postępowania jest absolutnie nieznany i jedynie ekstrapolowany z wiedzy i danych, sugeruję ostrożność. Chętni chemicy mogliby popróbować realną ekstrakcję, skład tabletki jest dostępny w broszurce, wziąć jakiś glikol propylenowy, wytrącić niepożądane wypełniacze... Myślę, że warto – jeden zastrzyk (starcza na tydzień) wyszedłby za 2 zł.
Wiesz może jak jest z wchłanianiem donosowym? Albo per rectum? Nie udało mi się nigdzie znaleźć takich informacji.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/f/f4becadc-a756-4a11-9f5f-c2a68149d5e9/bojack.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250801%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250801T061901Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=d62159c4050478576c1064d0a307a8e84efee885b8266072b56f2288ad7694ab)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.