18 marca 2025twdmgc pisze:Uwielbiam brać emkę samotnie i tak tez spędzać czas - nawet jesli jestem na jakimś fajnym koncercie trance/techno itd. To, co pisal ktoś wyżej - biorąc sam mogę skupić sie na wlasnych odczuciach bez konieczności gadania (a czasami paplania co ślina na język przyniesie) i sluchania różnych bzdur. W moim odczuciu jedzenie samemu zupelnie nie kojarzy mi się ze stratą materialu - raczej z wolnościa do robienia co chcę i kiedy chce. W zamknięciu mozesz sobie lezec otulony przyjacielskim i mięciutkim plaszczykiem ropzlywającej Ciebie emki sluchajac takiej muzyki, jaką chcesz sluchac - a nie jak to czasami w większym gronie "to jest chuj, teraz moja kolej, znam zajebistą nutę"xD. Analogicznie na zewnątrz, szczególnie nocą w letnie dni, lubie spacerować zemkowany i co jakis czas raczyc się smacznym jointem i rzadziej browarkiem. No i tak jakoś mam, że do wszystkich dragów (koko, emka, LSD, czy grzyby) uwielbiam palic w ciul trawy, co kiedy bawię sie w wiekszym gronie czasami spotyka się z mniej lub bardziej zwerbalizowaną dezaprobatą. Pomimo, że jestem typem sangwinika i ekstrawertyka, to narkotyki uwielbiam brać w samotności - taki trochę paradoks xD.27 sierpnia 2024omertse pisze: Niektórzy odradzają tripowanie na emce samemu, inni jak widać chociażby kilka postów wyżej we wpisie @GTB488 czy też z prywatnych rozmów z niektórymi że lubią brać ją samemu. Zastanawia mnie jak to faktycznie wygląda i kusi by spróbować w Settingu łóżko+muzyka+słuchawki. Jeśli faktycznie się zdecyduję to dam znać jakie są moje przemyślenia na ten temat jednak jaką dawkę warto byłoby na takiego tripa przyjąć?
Do tej pory moje doświadczenie z emką to raz jakieś 8h po kwasie i raz w rozszerzonym nexusie o MDA i ciutke mj. MDA też poza tym raz brałem, więc na dobrą sprawę 3 razy brałem empatogeny. Bardziej siedzę w psychodelikach, a to jako że lekko zahacza o te grupę to też zdarzyło się po to sięgnąć.
Jaką dawkę polecacie i jak oceniacie potencjał psychonautuczny emki?
Podsumowując, uważam, iż nie powinno się oceniać zarzucania w pojedynkę przez pryzmat "straty materialu", raczej po fakcie ocenić, czy czas zostal fajnie spędzony, oraz czy faza, która byla pozwolila Tobie na fajne przezycia.
07 kwietnia 2025M3S pisze: Hej, czy okazyjne branie M-ki ma jakiś realny wpływ na mój performance w bieganiu maratońskim/półmaratońskim czy raczej nie ma żadnych dużych przeciwwskazań??
20 kwietnia 2025stefanlufa11 pisze: Witam was wszystkich, chciałbym coś wam opowiedzieć i z zarazem czegoś się dowiedzieć. Ostanio około tygodnia temu brałem pixy z znajomym zaczęło się niewinnie. Najpierw jedna po 1,5h druga. Nie wiem nawet sam co mogło mi odwalić, że sam zarzuciłem 3, 4 po godzinie. Nic kompletnie z tego dnia dosłownie Nie pamiętam, jakbym dostał młotkiem w głowę i obudził się następnego dnia. Czy po takiej sytuacji mogło coś się stać mi?Po tym czasie strasznie się dziwnie czuję. Nawet jak zapalę maszka to czuję jakby mi miało serce rozwalić. Dziękuję jeśli ktoś odpowie i doradzi coś w tym kierunku. pozdrawiam
Gdzie najlepiej aktualnie ogarniać MDMA?.
Jakieś rc shop?
Jak ktoś coś wie może coś podpowie na pw
05 maja 2025D4RKJOY pisze:Przedawkowałeś i tyle. Jakie to ma skutki? No cóż jak czujesz, że dziwnie sie czujesz po używkach teraz to zrób sobie ostry detoks dla własnego dobra. Dasz radę 2 miesiące bez niczego, a pozniej nie startować z grubej rury?20 kwietnia 2025stefanlufa11 pisze: Witam was wszystkich, chciałbym coś wam opowiedzieć i z zarazem czegoś się dowiedzieć. Ostanio około tygodnia temu brałem pixy z znajomym zaczęło się niewinnie. Najpierw jedna po 1,5h druga. Nie wiem nawet sam co mogło mi odwalić, że sam zarzuciłem 3, 4 po godzinie. Nic kompletnie z tego dnia dosłownie Nie pamiętam, jakbym dostał młotkiem w głowę i obudził się następnego dnia. Czy po takiej sytuacji mogło coś się stać mi?Po tym czasie strasznie się dziwnie czuję. Nawet jak zapalę maszka to czuję jakby mi miało serce rozwalić. Dziękuję jeśli ktoś odpowie i doradzi coś w tym kierunku. pozdrawiam
Przypadek zawału serca po przyjęciu MDMA ( chociaż w sumie mógł to być jakiś PMA?
Nic wklejam tylko
https://www.termedia.pl/Journal/-35/pdf ... %B6nia.pdf
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
