Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 282 • Strona 28 z 29
  • 34 / 3 / 0
@Vetulani44 Dzięki za
mega szybką odpowiedź.
U mnie też się zdarza że lorazepam wywołuje reakcję paradoksalną, więc to by był Pierwszy plus dla klona.
Ja nie biorę Benzo na lęk napadowy tylko na lęk wolnopłynący (gdy jest nasilony) więc to że klon zadziała wolniej też mi nie przeszkadza a za to jego dłuższe działanie jest mega na +.
Jeszcze jedno ważne pytanie mi się nasuwa, bo napisałeś że lorazepam działa silniej przeciwlękowo więc to znaczy że Clonazepam jest gorszy jako lek na lęki?
Bo to że Clonazepam zaczyna działać wolniej mi jakoś bardzo nie przeszkadza bo wolę wolniejszy początek ale dłuższe działanie ale bardzo zależy mi na silnym działaniu przeciwlękowym, jaki lek w takim wypadku będzie lepszy?
Edit:I zapomniałem zapytać, czy Clonazepam wywołuje silną sedację?
Chodzi o taką sedację że nie da się normalnie funkcjonować tylko trzeba się położyć spać?
  • 2569 / 530 / 0
@Kratos1 Od końca - klonazepam wywołuje silniejszą sedację niż lorazepam jeżeli weźmiemy dawkowanie 1:1, owszem, natomiast zazwyczaj dawki przelicza się 0.5:1, czyli 0.5mg klonazepamu odpowiada 1mg lorazepamu. Przy tych dawkach działanie sedacyjne będzie raczej zrównoważone, ale powtórzę jeszcze raz - według mnie lorazepam jest o wiele bardziej nieprzewidywalny od klonazepamu. Czasem potrafi wręcz nieźle nakręcić. Co do działania przeciwlękowego - według mnie przy napadzie paniki lorazepam jest najlepszy, a przy lęku wolnopłynącym klonazepam sprawdzi się lepiej, ponieważ nie otumania tak bardzo i eliminuje lęk subtelniej, choć nadal skutecznie oraz na nieco dłużej, co również oznacza mniejsze prawdopodobieństwo uzależnienia w przypadku klonazepamu. lorazepam jest tak mocnym anksjolitykiem, że możliwe jest odpieprzanie chorych akcji albo podchodzenie do losowych przechodniów, po klonazepamie łatwiej się opanować. Oczywiście to wszystko to bujdy jeżeli ktoś jest benzowrakiem biorącym ogromne dawki, ale to już nie jest stosowanie benzodiazepin zgodnie z ich przeznaczeniem, a ja piszę o zastosowaniu terapeutycznym. Reasumując, ja na Twoim miejscu wybrałbym klonazepam, ale uważaj na dawkowanie i nie łącz z alkoholem, bo wtedy działanie amnezyjne naprawdę da się we znaki.

Przy okazji, opisz proszę jak u Ciebie wygląda sytuacja z reakcją paradoksalną przy lorazepamie. Przy jakiej dawce się to dzieje? Częściej przy niższych, czy przy wyższych dawkach? Jakie objawy się pojawiają?
Uwaga! Użytkownik Vetulani44 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 34 / 3 / 0
@Vetulani44 u mnie reakcja paradoksalna, taka mocna zdarzyła się raz gdy zabrałem lorazepam żeby pozbyć się lęku i wtedy kiedy tabletka zaczęła działać lęk nabrał dużo większego nasilenia i czułem się jeszcze gorzej i zabrałem wtedy drugą tabletkę i druga tabletka zadziałała już tak jak należy i poczułem się lepiej.
Nie wiem co powinno się robić gdy wystąpi reakcja paradoksalna ale ja wtedy zabrałem drugą tabletkę i mi pomogła.
Jeszcze raz dzięki za pomoc :)
Edit:Zdarzyło się to przy dawce 1mg (jeden z pierwszych razów kiedy zabrałem lorazepam).*
  • 628 / 103 / 0
Ja miałam do czynienia tylko z alprą, diazepamem i klonami. Inne benzo nawet nie wiem jak dostać na dobrą sprawę. Pierwsze benzo jakie w życiu brałam to było relanium, babcia dostała na padaczkę alkoholową, nigdy nie było użyte więc podjebałam. To było w klasie maturalnej jak ćpałam fetę i myślałam wtedy że odkryłam złoty środek na zasypianie. Generalnie jak dla mnie żadnych efektów rekreacyjnych ale na zasypianie po stymulantach - złoto. Później była alpra - i to jest moje ulubione benzo, najbardziej mi się podoba działanie, pomimo że działa krótko. Jednak Xanax ma charakterystyczny wjazd a działania alprazolamu nie da się niczym podjebać. No i jeszcze clonazepam. Łatwo mi było nieświadomie wziąć trochę za dużo, a że klony mocno rozluźniają mięśnie to nawet siedzieć prosto mi ciężko po tym było. Jak dla mnie działanie rekreacyjne ma takie średnie i jakoś nie za dobrze go wspominam. Jakby mi wpadł w rączki to pewnie bym czasem wzięła ale na ogół jakoś mi nie leżą te klony, nawet bym powiedziała że się ich trochę boję. Ale z racji że mam epilepsję mogły by mi się przydać jakbym się zeschizowała ze będę mieć atak. Tylko neurolog mi nie przepisze klonów pod żadnym pozorem bo mu się raz przyznałam że mam problemy z alprą i sam mi wtedy pomógł wyjść z tego %-D także jestem już spalona u niego
W strugach deszczu dni toną, dotykam stopą dna
  • 143 / 12 / 0
U mnie diazepam powoduje wkurw a broma to mogę wpierdolić całe pudełko i nic nie czuje, od alpry kiedyś byłem uzależniony ale tylko ona mi pomaga w cięższych chwilach i działa zajebiscie
  • 3 / / 0
U mnie reakcja paradoksalna, pojawiła się na początku brania alpry, po uaktywnieniu się substancji, lęk wzrósł dwukrotnie, do tego wystąpił szczękościsk, ale pomimo wielu skutków ubocznych których przynosiła mi alpra, ciężko mi się z nią rozstać na dłużej i żadne benzo nie ma podjazdu dla mnie, nawet mityczny klon
Ostatnio zmieniony 10 lutego 2025 przez sternbach, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 6 / / 0
Jak ma się diazepam do klonazepamu? Chodzi mi przede wszystkim o właściwości przeciwlękowe i nasenne, chociaż bezsenność bezpośrednio wynika właśnie z lęków. Czytałem, że im dłuższy czas półtrwania benzodiazepiny tym lepiej jeśli chodzi o uzależnienie, jednak z tego co widzę zarówno klonazepam jak i diazepam mają te czasy dość długie. W który z nich łatwiej się wjebać?
  • 953 / 173 / 0
@Xaexon może pomyśl nad nirtazapina/mianseryno czy trazodonem w celach nasennych bo benzo to kłopoty,potem bez nich nie zaśniesz.
  • 658 / 150 / 0
@Xaexon

Ogólnie to moc uzalezniania liczy się przez moc benzodiazepiny i krótkość działania. Czyli z aptecznych benzo najsilniej uzależniającą będzie alprazolam potem klonazepam. diazepam jest daleko w tyle ponieważ jego metabolity działają przez około 200h i jest względnie słaby. Też wyprowadzę Cię z błędu, bo klonazepam z tymi 36h to wygląda imponująco tylko na papierze. Działanie jest krótsze. Bardziej w stronę uspokojenia, otumanienia i działania przeciwlękowego. Działanie nasenne pojawia się od dawki 1mg przyjmując zerową tolerancję.
Ogólnie z klonem to już trzeba uważać i nie mixować ZWŁASZCZA Z alkoholem I INNYMI GABAERGIKAMI.
  • 219 / 70 / 0
Midazolam tez bym ulokowal na podium jesli chodzi o potencjal uzalezniajacy.
Z diazepamem pomimo relatywnie slabego* dzialania dochodzi kwestia kumulacji metabolitow, bo przeciez na sen to bedzie lecialo codziennie.

@Xaexon
* bez tolerancji diazepam i tak zadziala wystarczajaco jesli juz wybierasz z benzo. zwlaszcza jesli nie pijesz alkoholu lub sporadycznie w malych ilosciach. poza tym to jest taki szwajcarski scyzoryk jesli chodzi o benzo - ma najszersze spektrum zastosowan, kazde inne benzo ma dzialanie bardziej ukierunkowane - alpra przeciwlekowe, klonazepam przeciwdrgawkowe itd.
ODPOWIEDZ
Posty: 282 • Strona 28 z 29
Newsy
[img]
Przemycali narkotyki z Kolumbii, trafią za kraty. Wyrok w głośniej sprawie

Od 4 lat i 3 miesięcy do 8 i pół roku więzienia - taki wyrok usłyszało w piątek sześciu mężczyzn należących do grupy przestępczej, która przemyciła z Kolumbii do Polski kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Sąd Okręgowy w Gliwicach wymierzył im także kary finansowe.

[img]
Badania nad psylocybiną – co już wiemy, a co jeszcze musimy odkryć?

Psylocybina to substancja psychoaktywna występująca naturalnie w niektórych gatunkach grzybów, nazywanych potocznie „grzybami halucynogennymi”. Jej właściwości psychoaktywne są znane ludzkości od setek, a może i tysięcy lat, jednak dopiero od niedawna nauka intensywnie zajmuje się badaniem jej potencjalnych zastosowań terapeutycznych. Co już wiemy na temat psylocybiny, a jakie kwestie pozostają jeszcze do odkrycia?

[img]
"Przyjął narkotyki i wsiadł za kierownicę publicznego autobusu". Wiadomo, kiedy zapadnie wyrok

9 kwietnia w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie ma zapaść wyrok w procesie odwoławczym Tomasza U., który kierując autobusem spowodował kilka lat temu wypadek na moście Grota-Roweckiego. Zginęła jedna pasażerka, ranne zostały 22 osoby, w tym trzy były w stanie ciężkim. Sprawca był pod wpływem amfetaminy