Co do stezenia nikotyny, cos mi sie kojarzy ze tolerancja na nikotyne az tak nie rosnie, zreszta receptory maja jakby latch-up ze liczy sie nie ilosc tylko czestotliwosc ale z przerwa. Jak ktos jara jednego za drugim to jest to spowodowane zdenerwowaniem, a nie faktycznie glodem nikotynowym. Tak samo nie kojarze sposrod znajomych palaczy, zeby ktos jaral wiecej niz w porywach 2 ramki/dziennie. Gdzie zawartosc nikotyny i tak znaczaco spadla w porownaniu do tego co bylo w na poczatku lat 2000. Przykladowo AFAIR Lucky Strike czerwone mialy wtedy 14mg substancji smolistych (co mialo przelozenie na smak i moc - przynajmniej w rozumieniu palacza) i 1,4mg nikotyny.
Dla mnie efajka ma jeszcze te zalete, ze czesto pale jak cos robie i z normalna fajka jest ten problem ze albo sie 3/4 zmarnuje jak chce tylko 2-3 machy, albo spale cala chociaz w sumie to wystarczylo by jw. W kazdym razie majac epapierosa zaryzykowalbym stwierdzenie ze pale mniej, przy zwyklych to wiadomo ze standardowo ramka dziennie pojdzie.
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
29 grudnia 2024narcovoyage13 pisze: @freezin9moon fakt snus nie uderza, jest bardziej rozłożony w czasie, niż typowy epapieros, w którym ponoć czuć to kopnięcie
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
06 marca 2025Merx pisze: post pod postem, żebyście dostali powiadomienie - niedługo mają w ogóle zakazać w całości e-papierosów, a raczej dokładnie płynów do nich, więc jaki sens będzie posiadanie samego e-peta? no żaden. mi to tam zwisa, bo i tak coraz mniej sięgam po ten shit, ale miejcie to na uwadze - info z legitnego źródła.
Czytałem też że ma być drożej z końcem lutego a nadal kupuje liquidy po starej cenie czytaj 16-20 PLN zależy jaka marka. Starcza to na 2 dni 18mg/ml także mam nadzieję że nic z tych rzeczy się nie wydarzy.
Polubilem vapo i serio w ogóle nie ciągnie do normalnych szlug więc jeśli serio to wycofają to nie wiem co zrobię do szlug nie wrócę. Pozostaną chyba jeszcze te podgrzewacze jak glo z którymi nie mam żadnego doświadczenia ale kumpel to pali i sobie chwali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.