18 stycznia 2025powerade33 pisze: @zburzony a powiedz mi ile kumpel bierze tego esci i trazadonu , ja trazadon dostałem teraz do esci właśnie ale ja biorę 30 mg esci i dalej te napięcie siedzi lęki jakby wszystko elegancko wykasowane a napięcie psychiczne jest niemożność relaksu . Biore jeszcze tianeltyne ale ona słabo działa czuję .
A jak nie mozesz sie rozluznic to Techniki relaksacyjne np Jackobsona polecem. Do tego mały blancik i bajlando
Nie na szczęście teraz aż tak głową nie boli i nie czuć tego napięcia fizycznie na głowie tylko psychiczne napięcie taka niemożność relaksu przez co jest humor depresyjny . Mialem badanie głowy tomograf z kontrastem nic nie wyszło . Pregabaline biorę z rana 150 wieczorem 200 mg ale już ja długo biorę i mam wrażenie że ona nic nie działa na początku działała .
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
USA: Co czwarty kierowca, który zginął w wypadku, był pod wpływem marihuany
Nowe badanie przeprowadzone w stanie Ohio pokazuje, że ponad 40 proc. kierowców, którzy zginęli w wypadkach drogowych, miało we krwi THC – substancję psychoaktywną zawartą w marihuanie. Średnie stężenie było wielokrotnie wyższe niż poziom uznawany za bezpieczny.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.