Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 2677 • Strona 256 z 268
  • 1203 / 327 / 2
@Politoxydozylniak spłycając przy tym również emocje, bądź utrzymując je na danym stałym poziomie - nuda.

bupropion to nadal NDRI więc schemat działania prawie, że ten sam.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 1611 / 257 / 0
U mnie bupropion nie spłycał emocji ale też SSRI raczej tego nie robią. Bardzo się sprawdził na totalną apatię i polepszył znacznie koncentrację. Tylko że wyjebał lęki i nie wpłynął na nastrój więc odstawiłem po miesiącu. Chyba tylko z benzo mógłbym go brać dłużej.
  • 33 / 2 / 0
bupropion nie będzie spłycał emocji bo nie działa na sert gdzie właśnie ten mechanizm za to odpowiada. bupropion jest na ciężkie depresję gdzie snri nie daje rady i trzeba jeszcze bardziej zaktywizować.
  • 164 / 14 / 0
Krótka piła: czy warto i jak brać to gówno doraźnie? Mieszkam na wsi więc nie kupię spida za rogiem a czasem by się przydał więc aktualnie polegam na alprze z kawą xdd a i dbam o zdrowie więc nie widzi mi się jakoś specjalnie napierdalanie chlorow nosem jeśli nie nosloby to za sobą oszalamiajacych efektów. Zostało mijedno pudełko po terapii zacząłem od 300mg w pierwszy dzień byłem zaspany jak na benzo, później przez tydzień byłem fajnie naspidowany i po tygodniu zamiast spida było rozdrażnienie i wkurw
  • 101 / 59 / 0
bupropion nie nadaje się do nosa. Połóż sobie pod językiem i staraj nie połknąć spływu lub wciśnij nad/pod zęby, by stykało się z dziąsłem i tak zapodawało. Tak samo pali, ale tu przynajmniej nie wypalił kości na wylot.
  • 828 / 199 / 0
@Lotnik69

Buprio też potrzebuje kilku dni by zadziałać. Nie nadaje się do brania doraźnego, a brany skruszony już pomijając to że żre bardziej niż chlory działa po prostu od nich gorzej. Z dwojga złego to wybierz je a najlepiej pojedź do miasta i kup 5g lub 10g fety. To jest najlepszy wybór.
  • 1203 / 327 / 2
@DobryWujas kilku dni? rzekłbym tygodni xD
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 828 / 199 / 0
@Merx wisz, to jednak ndri bez serotoniny i ładuje się troszkę szybciej niż ssraje. Ogólnie ludzie uważają, że po tygodniu.
Na mnie nie działał, ale też przez to, że gdy nie miałem co ćpać to od biedy używałem tego jako narkotyku. Ja nie mogę mieć substancji odurzającej jako leczenia.
  • 1203 / 327 / 2
@DobryWujas w sumie zależy jak leży mi się ładował około 3 tyg.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 828 / 199 / 0
@Merx

I co sądzisz o tym leku? Dlaczego odstawiłeś?
ODPOWIEDZ
Posty: 2677 • Strona 256 z 268
Newsy
[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.