Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
10 stycznia 2025GustawoMegafon pisze: Co myślicie o dawkach 0.5g na raz i.v albo i.m w sytuacji kiedy tolerancja jest znikoma czy efekty mogą być powalające czy jest ryzyko że za mocno wejdzie i będę oglądał świat tak jak plecak który ma zrobionego kebaba.
Bodajże 150 czy 170 to gwaltowne wyssanie w swiat amnezji i pobudka po jakichś 40min. Bez sensu.
Zresztą dla mnie keta domięśniowo zbyt ostro wjeżdża. Może wenflon i dożylnie jakoś w czasie to rozłożyć to lepiej by było ale w takim wypadku to lepiej w nos.
I faktycznie, po jakimś czasie dociaganie co 5-10 minut mniejszych kresek teleportowało mnie w niezbadane dotąd rejony. Kto był ten wie o co chodzi
%-D
Moje wszystkie "przedawkowania" kety mialy taka wlasnie geneze . Oczywiscie nic mi sie nie stalo i nawet latajac po petlach jak jebany samochodzik hot wheels nie czulem jakiegos wielkiego dyskomfortu bo strach i ego zostaly daleko w tyle xD
Ma to sens ale jest obarczone ryzykiem .
Czy świadek może odmówić odpowiedzi na pytania w sprawie o narkotyki? Analiza art. 183 K.p.k.
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
Nowe Światło na Marihuanę: Badania potwierdzają jej rolę w walce z uzależnieniami.
Legalizacja marihuany a młodzież: Spadek użycia w 19 z 21 stanów USA
W ostatnich latach legalizacja marihuany dla dorosłych stała się tematem intensywnych debat społecznych i politycznych, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Zwolennicy podkreślają korzyści ekonomiczne oraz możliwość ograniczenia czarnego rynku, podczas gdy przeciwnicy obawiają się negatywnego wpływu na młodzież. Okazuje się jednak, że badania przeprowadzone w USA wyraźnie wskazują na niespodziewany efekt legalizacji – spadek użycia marihuany wśród nastolatków.
Wezwał karetkę, bo skończył mu się alkohol
Mieszkaniec gminy Jarocin zadzwonił na numer 112 i prosił o przysłanie karetki, zgłaszając niepokojące objawy. Na miejscu okazało się, że potrzebuje nie pomocy, a... alkoholu. Za "usługę" zapłacił 500 złotych, ale w zamian nie dostał ani kropelki.
Przyczepa pełna marihuany. Polska para próbowała dorobić do emerytury
4 mln zł – tyle były warte narkotyki, które ukryła w przyczepie kempingowej para emerytów. Przemytnicy przywieźli używki z Hiszpanii, a po drodze udawali, że zwiedzają europejskie miasta, żeby zmylić służby.