Zeżarłem o godz. 11 to faktycznie po godzinie czasu trudno już było nie polecieć w kimke godzinną chociaż. Po godzinie snu pobudka, lekka kawa i zamierzam na wieczór zarzucić min. 6mg lub 8mg aby ścieło z nóg
Pomagało mi to na spięte mięśnie, udało mi się znowu dostać od lekarza.
Kiedyś już używałem, ale przestraszył mnie właśnie efekt uboczny.
Będąc w pracy (oczywiście na trzeźwo) zjadłem tizanor i na skraju pola widzenia zobaczyłem różowe koło, bardzo podobne do powidoku, jaki się ma po patrzeniu prosto w słońce. To koło powoli przesuwało się w stronę centrum pola widzenia, potem zniknęło. Pierwszy raz miałem taki efekt, nie mam pojęcia co to było, obstawiam, że raczej coś wewnątrz oka, niż w mózgu, ale ciężko stwierdzić. Przestałem wtedy brać. Ktoś miał takie albo inne skutki uboczne po dłuższej terapii?
Zmiany wizualne się zdarzają, tak jak zmiany percepcji dźwięku. Raz czy dwa mi się udało takie wywołać dawkami powyżej 20-30mg.
scalono - detronizator
12 października 2023Detronizator2 pisze: @jezusekchytrysek bo tyzanidyna nie ma prawa zbić ci dopaminy ani noradrenaliny z pewnych miejsc. Jest tylko agonistą receptorów α2-adrenergicznych (oraz delikatni działa na NMDA ale to bez znaczenia, zwłaszcza post factum) i nie zadziała na nic innego. Aczkolwiek mi nawet 4mg pozwalają ładnie usnąć po recemacie amfetaminy wziętej 6 godzin wcześniej w dawce nie większej niż 30mg.
Oraz jeżeli brałbyś l-amfetaminę to powinno w miarę zbić działanie, ale jeżeli d-amfe to ciężej już.
ale..
Pierwsze primo, większe binding affinity oznacza słabsze wiązanie z receptorem, czyli słabsze/mniejsze działanie.
Drugie primo, nie znam danych, działanie tizanidyny na owe receptory jest mało zbadane i przynajmniej ja nawet przybliżonych wartości nie znam.
Niemniej, wydaje mi się iż jest to działanie pomijalne.
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
Detronizator2 pisze:Pierwsze primo, większe binding affinity oznacza słabsze wiązanie z receptorem, czyli słabsze/mniejsze działanie.
A po drugie tertio to im większe binding affinity to jak po czwarte sama qwinto sama nazwa wskazuje - większa siła wiązania. Ki value jest w mianowniku, dlatego im wyższe tym mniejszy wynik. Jakby było w liczniku, to byłoby odwrotnie. A po seksto to słuszałem, że tizanidyna może wywoływać uzależnienie. Jest to prawdopodobne, ponieważ chroniczna aktywacja autoreceptorów noradrenaliny, może spowodować wykurwienie wyrzutu NA przy odstawieniu tizanidyny.
Kontakt:
email: hash_oil@tutanota.com
22 marca 2022p4g4y0zzz(X) pisze: Bardzo przyjemny lek jak dla mnie. Kilka razy wziąłem Po jednej, nic nie poczułem i leżało kilka lat. Jebłem dwie i aż się zdziwiłem. Przyjemna sedacja i senność. Byłem nadzgany makiem ale tak średnio, a po 8mg tego gówna tak mnie zgniotlo, aż nogi się uginały. Odplynalem w krainę nodów momentalnie. Rekreacyjny potencjał żaden, Ale do wzmacniania fazy po opio i benzo, tudzież nasennie, przeciwlękowo i rozluźniająco jest bajka. Agonista receptora a2, dziwne, myślałem że agonizm noradrenaliny spiduje, a tu całkowicie odwrotne. Tak samo na odstawienie benzo, baclofenu, itp. Czy Po stimach, Działa cuda, wycisza i można się przespać kilka godzin
Spin doctors operate behind enemy lines
Mind control, something you could potentially buy
The new holy war has arrived, you ready to DIE?
26 lutego 2023global108 pisze: Po przyjeciu 20 mg tizanidyny mialem CEVy typu "zwoje drutu" i cos w rodzaju kolorowych ale bladych kalejdoskopowych witrazy. Dobrze pisza, ze po przedawkowaniu wywoluje omamy.
"Rutyna to rzecz zgubna "
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”
Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.
