Ja uwielbiałem baklofen brać rekreacyjnie, piękna faza, jak bym połączył alko, koks, mdma. Ale po kilku tygodniach rekreacyjnego brania stracił całkowicie swój potencjał bomby. Tylko czułem się zjebanie po nim. Jak bym ważył 300 kg, zamulony w chuj i niepokój, odwadnia też mocno. Trzeba z nim też uważać, bo w pewnym momencie zacząłem brać po kilkaset mg, 300 i w górę, kilka razy przedawkowałem, raz jedną nogą byłem po tamtej stronie, karetka i ojom. Śpiączka dwie doby, zatruty w chuj, w tedy jeblem myślę śmiało ok 800mg jak nie więcej. Gdyby nie koleżanka to bym kopnął w kalendarz, udusił się rzygami. I ogólnie później głupi jeszcze go brałem i też kilka razy za dużo, ehh kończyło się też bardzo niefajnie, półprzytomny, mięśnie jak z galarety, spanie dluuuuugie. Ostatnio po kilku tygodniach niebrania kupiłem znów, ale już tak by nie przeginać z dawkami, i dalej zero przyjemności. Także może za kilka lat wróci potencjał rekreacyjny. A jak nie to definitywnie jebać.
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
Łyknąłem 100mg i poszedłem do dentysty.
Jak wychodziłem zapomniałem o tym i zastanawiałem się czemu mam taki świetny nastrój.
Ale Ja się wiąże z takim problemem.
Na jakie choroby i którzy lekarze wam to przepisują? Czy jest tutaj ktoś Kto na przykład miesiąc leciał ciągiem tylko na receptomatacie?
Zobowiązuję karmę i wdzięczność jeśli ktoś mi to streścić w kilku zdaniach.
Dziękuję za tą wypowiedź
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Palenie z trzeciej ręki staje się z czasem coraz bardziej szkodliwe
Bierne palenie – narażanie osoby postronnej na oddziaływanie dymu tytoniowego – jest dobrze rozpoznanym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Znacznie mniej wiadomo natomiast o „paleniu z trzeciej ręki”, czyli o sytuacji gdy dym z palonego papierosa już wywietrzał, a my wdychamy związki chemiczne, które po paleniu papierosów osiadły na ścianach, dywanach, meblach, firankach czy ubraniach.
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń
Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
