Co dziwne, opiaty brane w odpowiedni sposób np. oksykodon w tabletkach nie wyniszczają fizycznie i człowiek zachowuje długo pełnię władz umysłowych, jednak są jeszcze konsekwencje społeczne (zaniedbana rodzina, koncentracja na pozyskaniu leku, finanse)
Do dość silnych leków nieopioidowych mogę zaliczyć pregabalinę (ale doraźnie bo przy codziennym stosowaniu działanie zanika), gabapentynę (to samo co z pregabaliną + kosmiczne dawki).
Są jeszcze leki o słabym działaniu przeciwbólowym, które z racji rozluźniającego działania mogą być skuteczne w niektórych bólach, jak napięcia mięśni, bóle kręgosłupa, spastyczność mięśni - są to baklofen czy relanium (diazepam).
Niestety opioidy są najlepsze w przewlekłych bólach, jednak mogą być nieskuteczne w bólach napadowych, bólach ostrych czy migrenach.
It's not going to be fun.
15 grudnia 2024bbygang13 pisze: @spokojnie07 Sadze ze na jakosc funkcjonowania wplyw moze miec wiele czynnikow np. jakosc towaru. Tzn na pewno inaczej funkcjonowac bedzie osoba walaca towar 90procent czystosci z peruwianskiej dzungli a inaczej ktos co wali 20procent koki z domieszkami chuj wie czego. Dalej idac tym tropem, znaczenie tez ma jak kto uzywa. Czy jedziesz ciagiem tygodniowym i nie schodzisz z fazy, czy uzywasz 2 razy w tygodniu. Rowniez sen, odzywianie itp. A co do psychozy to przede wszystkim indywidualne uwarunkowania do chorob psychicznych. Jesli ktos posiada to na pewno cpanie szybciej moze je uwydatnic. Pozdro
Wydaje mi się że też jak kogoś stać, i ma na tyle poukładane w głowie to na spokojnie można też długo pociągnąć na koksie. Ale do tego trzeba mieć siłę woli ze stali żeby się nie zatracić. Prócz tego na ten moment nic więcej mi nie przychodzi do głowy. Chyba że można do tego doliczyć „regularne” tj na przykład co 4-6 miesięcy stosowanie LSD, to też mi się wydaje że jeśli ktoś ma poukładane w głowie to może to przynieść sporo korzyści, ale kwasy też nie są dragiem do stosowania często więc nie wiem czy to można tu podciągnąć
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/naslasku.jpg)
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy
Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.