Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 1247 • Strona 125 z 125
  • 12 / 5 / 0
1500ug kwasu z zerową tolerką samemu w nocy

Skończyło się na 3 szpitalach w 3 różnych miastach, szarpaniu z policją, pokojem całym we krwi, rozjebanym lapkiem, wiszeniem z balkonu na 3 piętrze nago i zjebaniu relacji z familią
Mentalnie wyszedłem bez szwanku jakimś cudem

Co za dużo to niezdrowo ig
  • 113 / 9 / 0
Kilka razy miałem wzięcie.
Teraz przechylilem kielona prawie 300mg MDMA I spawalem przez okno.
Przez pieprzone pieczarki, mam czułe wnetrze :) oby coś się wchlonelo bo na stanie folia ponad 2gramy i pół fifki jarania 😆
Grzyby z patelni są dla zbieraczy, sam zbieram tylko psilocibe. Ps. Mam zamiar zacząć xD
  • 63 / 23 / 0
17 lipca 2024Charlie3 pisze:
1500ug kwasu z zerową tolerką samemu w nocy

Skończyło się na 3 szpitalach w 3 różnych miastach, szarpaniu z policją, pokojem całym we krwi, rozjebanym lapkiem, wiszeniem z balkonu na 3 piętrze nago i zjebaniu relacji z familią
Mentalnie wyszedłem bez szwanku jakimś cudem

Co za dużo to niezdrowo ig
Mocno bratku, sam kiedyś bez tolerki wrzuciłem 500ug i dopalilem bongiem więc wyobrażam sobie co mogłeś czuć XD
  • 1082 / 405 / 0
Ja pierdole, znowu alko, urwany film i bieganie nago wśród ludzi.
  • 13 / 1 / 0
Historia świąteczna

A więc rok temu urządziliśmy sobie imprezę przedwigilijna coś koło 23 grudnia. Wszystko to u kolegi na wolnej chacie. Mieliśmy choinkę, stół z żarciem (pierogi, ryba) i różne używki. Ja przebrany w strój mikołaja zacząłem rozgryzać coś koło 200 mg tramadolu. Po popiciu tego izotonikiem, zapaliłem jointa indici, chyba 17% THC. Na początku mi się podobało, odpoczywałem se na kanapie wpierdalajac barszcz z uszkami. Nagle zaczął się młyn. Zrzygałem się do sałatki jarzynowej, która następnie zjadl mój też zecpany ziomek hahahahha. Wyjebałem się na choinkę, a potem ja wywróciłem na podłogę. Obszczałem kuchnie (myślałem że to kibel). Potem wróciłem na kanapę i urwał mi się film (pamiętam pokaż slajdow). Ponoć nic potem więcej nie odwalalem. Obudzilem sie na drugi dzien w pokoju kolegi. Jak wstałem z łóżka to myślałem że rozjebie mi bebechy. Wszyscy mieli ze mnie bekę. Po 3 godzinach od wstania, spaliłem lufę, zjadłem coś i popędziłem do domu na święta hahahhaha
  • 4807 / 806 / 0
To ta slynna miska w ktorej na wigilie robi sie salatke jarzynową , do ktorej rzygasz po imprezie.
Powinni Ci pobratymcy jeszcze rano umyc w niej nogi .
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 1082 / 405 / 0
Ostatnio znowu doprowadziłem się do urwania filmu po alko, tym razem bez biegania nago o dziwo i bez noża, ale tym razem, mimo, że znowu zostałem chwilowo bezdomny, sploty okoliczności tak ciekawie się zawiązały, iż skończyłem w najlepszej sytuacji życiowej jaką miałem (mam) odkąd założyłem tu konto. Dlatego też chciałbym tym miłym akcentem zakończyć przygodę z używkami nie licząc agonistów 5ht2a oraz okazyjnego zioła, którego nie mam zamiaru z życia wyrzucać, a jedynie sprowadzić do kilku wydarzeń rocznie maksymalnie, a także zakończyć przygodę z tym forum. I tak bywam tutaj od roku dziesiątki razy rzadziej niż poprzednie kilka lat. Trzymajcie się ciepło i nie przestawajcie wierzyć w siebie. Straciłem zaufanie bliskich, zęby, dziesiątki tysięcy euro (długi, nie żebym tyle kiedyś miał XD), no i ogarniam bazę na trzeźwo. Po dwóch latach w Niderlandach poznałem prawie 15 lat starszego chłopa, który nie licząc przykrych spraw z córką i tak dalej to na etapie ćpania przy mnie wciąż był nowicjuszem, choć fety tygodniowo wpierdalał tyle, co ja w okresach niespania po tydzień w Niemczech waląc 24/7 nie robiłem w dwa miesiące. I chciałem mu pomóc, bo wiadomo, legalna psylocybina, a ja mądrzejszy o tysiące zagadnień i setki książek niż lata wcześniej, w tym półtora dekady starszym chłopie spostrzegłem 19-letniego siebie, który znaleziony na ulicy proszek weźmie w tygodniowy ciąg bez wahania, ale grzybami sobie nie da pomóc, bo są "halucynogenne", a ja młodszy w chuj, a on tak naprawdę nie chce rzucić ćpania, tylko łudzić się i żyć marzeniami o rzuceniu. I tak nie udało mi się mu pomóc, choć ma do mnie nadal kontakt, a ja już w Polsce, w tej samej, w której za długie włosy nafurane prawiczki wybijały mi zęby, bo to ja przez te włosy byłem "pedałem" XD i tak bardzo odnalazlem dawnego siebie w tym człowieku i tak bardzo moja niemoc wobec jego niewrażliwości na chęć pomocy przygniotły, że moje ostatnie "najgrubiej" finalnie efektami okazało się "najlepiej"...
Módlcie się proszę za mnie, abym do tego tematu już nie wracał nigdy, a ja modlę się, żeby taki autorytet sprawczy refleksji pewnych realizacji spadł również i na Was.
Z fartem, mordeczki. Będzie dobrze. Tymek od zawsze miał na imię Rafał. Pozdrowienia. Będzie dobrze.
ODPOWIEDZ
Posty: 1247 • Strona 125 z 125
Newsy
[img]
Illinois dopisuje kobiece choroby do schorzeń podlegających leczeniu medyczną marihuaną

Departament zdrowia publicznego Illinois (IDPH) rozszerzył listę schorzeń kwalifikujących się do leczenia medyczną marihuaną. Dopisano endometriozę, torbiele jajników, mięśniaki macicy i zaburzenia orgazmu u kobiet.

[img]
Oferował w sieci muchomory czerwone. Odwiedzili go policjanci i inspektorzy sanepidu

Oferował w sieci suszone kapelusze muchomora czerwonego, a także nalewki i ekstrakty z innych roślin. Odwiedzili go policjanci i inspektorzy sanepidu. - Każda forma wykorzystania muchomora czerwonego w tej chwili jest już nielegalna - informuje dr Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny.

[img]
Francja: W ciągu roku podwoiło się spożycie kokainy

W ciągu roku spożycie kokainy we Francji prawie się podwoiło - poinformował w środę portal France 24. W 2023 r. po kokainę jednorazowo sięgnęło tam co najmniej 1,1 mln osób, podczas gdy zgodnie z danymi Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (OFDT) rok wcześniej grupa ta liczyła 600 tys. osób.