A więc rok temu urządziliśmy sobie imprezę przedwigilijna coś koło 23 grudnia. Wszystko to u kolegi na wolnej chacie. Mieliśmy choinkę, stół z żarciem (pierogi, ryba) i różne używki. Ja przebrany w strój mikołaja zacząłem rozgryzać coś koło 200 mg tramadolu. Po popiciu tego izotonikiem, zapaliłem jointa indici, chyba 17% THC. Na początku mi się podobało, odpoczywałem se na kanapie wpierdalajac barszcz z uszkami. Nagle zaczął się młyn. Zrzygałem się do sałatki jarzynowej, która następnie zjadl mój też zecpany ziomek hahahahha. Wyjebałem się na choinkę, a potem ja wywróciłem na podłogę. Obszczałem kuchnie (myślałem że to kibel). Potem wróciłem na kanapę i urwał mi się film (pamiętam pokaż slajdow). Ponoć nic potem więcej nie odwalalem. Obudzilem sie na drugi dzien w pokoju kolegi. Jak wstałem z łóżka to myślałem że rozjebie mi bebechy. Wszyscy mieli ze mnie bekę. Po 3 godzinach od wstania, spaliłem lufę, zjadłem coś i popędziłem do domu na święta hahahhaha
Powinni Ci pobratymcy jeszcze rano umyc w niej nogi .
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Módlcie się proszę za mnie, abym do tego tematu już nie wracał nigdy, a ja modlę się, żeby taki autorytet sprawczy refleksji pewnych realizacji spadł również i na Was.
Z fartem, mordeczki. Będzie dobrze. Tymek od zawsze miał na imię Rafał. Pozdrowienia. Będzie dobrze.
1. Jeszcze w liceum bylem z rodzina na jakims zjezdzie rodzinnym, z kuzynką pojechalismy do jej znajomych, tam wypilismy 1,5l wodki na 5 osob (w tym 2 laski)., nastepnie wrocilismy do rodziny, tam jeszcze z wujasami kilka kielonow wychyliłem i wracalismy do domu. Wieczorem mial wpasc do mnie ziomek z klasy i zostac na noc, ja juz w lekkim (albo mocnym) gazie, wiec poszliśmy w osiedle xD, tam znowu jakies browarki z ekipą, kilka jointów i nagle... bang... zlozylem się jak robocop xD, puscilem hafta, dokonczylem piwo, i wrocilismy na chate, jeszcze przed chata palilem jointa. Wchodze do domu (a raczej wtlaczam się tam xD) z ziomkiem, ręką mu pokazuje mój pokoj (na szczescie kochana mama widziala mój stan i ogarnela w moim pokoju lozko dla ziomka i dla mnie w dużym pokoju), a sam ide srać... no i cóz... podczas srania zerwal mi się film i przy okazji się zrzygalem... po prostu kurwa bylo wspaniale xD
2. Lata pózniej, będąc już doroslym czlowiekiem, ze stabilna pracą itd., zarzucilem jakies mocarne grzyby (nie pamietam nawet jakie... mialem wziąc polowe, tego co dostalem, zarzucilem 3/4) po ok godzinie zrobilem sobie hippieflipa, dorzucajac 100mg emki. Minely 2h i jakos nie czuje mocy, wizuale są baaaardzo delikatne, stan ok, jest miętowo i fajnie, ale spodziewalem się więcej - a więc zjadlem kolejne 100mg emki. No i jakoś 15 min po tym zdarzeniu grzyby w pelni się wlaczyly, podobnie emka... jak weszla druga emka, to w sumie nie wiem, gdzie zniknely mi 3-4h... chodzilem po pokoju, sluchalem muzyki, tanczylem, nie moglem sie na niczym skupic... Bylo w chuj grubo, ale przy tym calym nieogarze, mimo wszystko bardzo przyjemnie xD.
Raczej ku przestrodze, że takie stany mogą być bliskie OIOMu
Infekcja ropna, gorączka high level (byłem bezdomny, więc sorry nie miałem termometra)
Skręt
Napruty whisky oraz chyba z 80 procentowym płynem do odkażania
I się ktoś z poppersem zjawił
Do teraz mam odruch wymiotny i emocje odrazę
https://neurogroove.info/trip/panie-bo- ... na-cipaczu
I do them drugs to stop the f-food cravings
~Lana Del Rey "Boarding school"
2) Pierwsze LSD, koles starszy w akademiku, ja typ z technikum, miał akurat spoko i u niego zarzucilismy, nie żałowałem ani chwili, bo nie miałem już chyba później okazji jeść cos na tyle fajnego, albo tak nie zaskoczył tak. Po wizualach na niebie, i na boisku patrząc przez okno, poczułem jedność z materią, jakby człowiek zapuszczał korzenie. Mam nadzieję że jeszcze kiedyś się uda.
Dobrze że była to nocna zmiana :)
fraktali, zaczal sie on powiekszac i sie dlawic, wyrzygal sobie zbroje (helm, pancerz i tarcze), zalozyl ja i obracal sie wokol swojej osi z mieczem w oku, nagle przelecial przez jego wnetrznosci samolot, a z niego wysiadla pomarancza i krasnoludek, ktorzy gapiac sie tak jakby we mnie powiedzieli ze mnie polamia.
Musze dodac, ze nigdy nie mialem tak bardzo halucynogennej pizdy, normalnie te wszystkie haluny byly w 1000 ultra hd, byly one tak zywe, ze az sam zaczalem brac je za prawde. Dobrze ze nie zajebalem wiadra, bo bym skonczyl w psychiatryku na oddziale zamknietym jako inwalida umyslowy. Mix oczywiscie do powtorzenia, lecz najpierw musze dojsc do siebie
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń
Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?
Przemycali narkotyki z Hiszpanii w sklepach i automatach paczkowych. Rozpoczął się proces
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się proces przeciwko trzem zatrzymanym i aresztowanym mężczyznom z Gdyni, Suszu i Bochni oskarżonym o przemyt narkotyków z Hiszpanii. Trafiały one do Polski za pośrednictwem firm kurierskich.
Jak wygląda Luksemburg 2 lata po dekryminalizacji marihuany? Bilans zysków i strat
Kiedy myślimy o luźnym podejściu do marihuany w Europie, przed oczami stają nam holenderskie Coffee Shopy lub portugalska dekryminalizacja. Jednak to Malta i Luksemburg dokonały prawdziwego przełomu legislacyjnego. Latem 2023 roku Luksemburg stał się drugim krajem UE, który oficjalnie wpisał prawo do uprawy konopi w ustawy.
