TALK - Rozmowy [H]

[rakieta1213]

Witam, niedawno kolega suszył grzyby w piekarniku 1h (50 stopni) niestety miał problem z prądem i musiał je wyciągnać. Zostawił je na gazecie (od spodu i od góry przykryte). Wydają się być suche, ale zrobiły się czarne. Czy to normalne? Można je zjeść czy raczej do wyrzucenia. Nigdzie nie umiałem znaleźć podobnej sytuacji.

[Caraaa]

Tak, jest to normalne. Nic im nie jest, wystarczy teraz tylko odpowiednio je przechować.

[izopropylofenidat]

Witam, niedawno kolega suszył grzyby w piekarniku 1h (50 stopni) niestety miał problem z prądem i musiał je wyciągnać. Zostawił je na gazecie (od spodu i od góry przykryte). Wydają się być suche, ale zrobiły się czarne. Czy to normalne? Można je zjeść czy raczej do wyrzucenia. Nigdzie nie umiałem znaleźć podobnej sytuacji.

A mógłbyś wstawić foto? Troche dziwne żeby się od suszenia w 50 stopniach przypaliły, a z zarodnikami to raczej nic wspolnego nie ma. No ale tak czy siak raczej nic poważnego to nie jest. Ja bym szamał

[hbnrmz]

Siema ludzie. Pytanie: Czy grzyby można przesuszyć? Zrobiłem już tego trochę z growkitów, ale zawsze dawałem do suszarki z podpiętym timerem. Teraz dałem bez timera na całą noc i są suche praktycznie na wiór
Generalnie nie ma z tym problemu ale wyglądowo 0,5g tych wygląda jak standardowe 1g i obawiam się o dawkowanie.

Z 243g mokrego zrobiło się niecałe 12g suchego. Wyrównać to jakoś skórkami z cytryny, czy może zostawić i uważać na dawkowanie, czy może coś innego jeszcze? Czy i na ile bezpiecznie jest założyć, że 0,5g w tym przypadku to 1g?

przeniesiono - łysy

[7dni]

@hbnrmz no to prawidłowo wysuszyłeś grzyby tak jak powinno być. Zmniejsz delikatnie dawkowanie ich.

[hbnrmz]

@7dni jestem po prostu zaskoczony tym, że z 240 wyszło 12g, oraz ich objętością :) Rzeczywiście zawsze wychodziło te "podręcznikowe", miej więcej, 1/10 stosunek wysuszonych do mokrych, a tu 1/20. Spróbuję coś na microdose, dam znać, bo na pewno różnicę poczuję. Ale faktycznie suchość wydaje się być perfekcyjna, a wyglądowo i zapachowo wszystko ok.

scalono - łysy

nie wiem jak edytować post, ale microdose działa i rzeczywiście CHYBA trochę mocniej. Także wszystko git.

[KacperekBombelek]

Im lepiej wysuszone grzyby tym lepiej - przynajmniej nie ma szans na to że Ci one spleśnieją w przypadku jeśli planujesz przchowywać je jakiś dłuższy okres, ofc o ile sposób przechowywania jest prawidłowy.

@hbnrmz, nie żebym się czepiał ale microdosing raczej polega na tym żeby dawka nie wywołała nawet w najmniejszym stopniu efektu psychoaktywnego a jeżeli poczuje się jakiekolwiek działanie, nawet najsłabsze to oznacza że dawka jest za duża na microdosing. Chyba że pisząc o microdosingu masz na myśli po prostu małą dawke dla delikatnego działania i słabszego tripa ale fachowo mikrodozowanie psychodelików to właśnie regularne zażywanie dawki która nie zmienia percepcji a na celu ma poprawę ogólnego funkcjonowania czyli na przykład poprawę nastroju, koncentracji czy pobudzenie mózgu do bardziej kreatywnego myślenia.