Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 67 • Strona 7 z 7
  • 14 / / 0
  • 1276 / 347 / 2
@JuReq oj jak się zgadzam z powyższym tyle, że PST nie próbowałem, a majkę wyłącznie per oral więc nie liczę tego. co do reszty w końcu ktoś kto nie patrzy na moc danego opio tylko na konsekwencje, które po sobie zostawia. no chyba, że leci się prawie do 2g dawki dziennej oxy per day jak ja xD
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 3 / / 0
najprzyjemniejszy jest hel - w jednej pompie z mefedronem

najmniej przyjemny tramadol
  • 5801 / 1192 / 43
opium najlepsze, bo tam jest po trochę wszystkiego.
Albo kompot.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 2812 / 365 / 0
Mimo wszystko nadal w pamięci jest Petydyna której nie ma juz na rynku a aptece oczywiście kilka lat ..
  • 3032 / 1029 / 0
1. makiwara, opium, PST
2. morfina (P.O oraz I.V.)
3. heroina (I.V.)
4. oksykodon (P.O. oraz I.V.)
5. metadon (P.O. oraz I.V.)
6. dihydrokodeina (P.O.)
7. tramadol (P.O.)
8. tapentadol (P.O.)
9. buprenorfina (P.O.)
10. kodeina (P.O.)
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 2023 / 240 / 0
A u mnie z tego co pamiętam najprzyjemniejsza była heroina, kodeina była lepsza od majki kiedy tolerancja pozwalała się nią porobić, najmniej przyjemna bupra, potem tramadol. Biorąc pod uwagę całokształt najbardziej lubiłem makiwarę, stonowane działanie, mniej destrukcyjna od hery.

Pod względem odczuwanej przyjemności byłoby to tak:

1. heroina czysta
2. kompot świeży (niżej bo ciarek na wejściu nie lubię, ale ogólnie towar przyzwoity bardzo)
3. acetylowane opium (więcej ciarek niż kompot)
3. kodeina kiedy działała
4. opium (uwielbiam zapach, kolor, konsystencję, oceniam wyżej niż majkę)
5. majka
6. DHC
7. fnt
8. metadon
9. buprenorfina

DHC próbowałem mając tolerancję i brałem dożylnie, może to zaburzać obraz. 6 pierwszych stawiam blisko siebie, podobny profil działania, różni się szczegółami czy intensywnością w zależności od drogi podania, wszystkie 6 przyjemne bardzo. metadon dałbym wyżej od fnt gdyby nie rosnąca mocno tolerka, długo działa i z czasem trudno się porobić, trzeba by chyba brać dawkę co 2-3 dni żeby dobrze działał, ale iv wchodzi bardzo przyjemnie. Fnt łatwiej się porobić, ale mało przyjemności daje i nietrzeźwy jest. buprą nigdy się nie porobiłem, a brałem dawki różne bardzo. tramadol nietrzeźwy mocno i noradrenalinę czuć, a i o padaczkę łatwo. Najwyżej oceniam morfinę i pochodne podsumowując, a jakbym brał dalej to wybrałbym opium p.o. jako strategia redukcji szkód i sposób by choć trochę przyjemności mieć z nałogu.

opium p.o. można brać raz dziennie, dokładanie odurzy bardziej, ale nie da euforii. Gdy się rozkręca jest przyjemnie, działa długo i stabilnie a jak schodzi nie ma takiego ciśnienia jak po heroinie i.v.

Podanie i.v. daje intensywne działanie chwilę po podaniu, ale i tak wolałem p.o., lubiłem jak działanie powoli się rozkręcało, lubiłem delektować się tą przyjemnością. I.v wybierałem ze względu na wydajność
ODPOWIEDZ
Posty: 67 • Strona 7 z 7
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Młoda kobieta znalazła portfel z narkotykami

Młoda mieszkanka Pisza przekazała policji znaleziony portfel, w którym oprócz dokumentów i gotówki znajdowały się narkotyki. Dzięki jej reakcji funkcjonariusze szybko ustalili właściciela zguby i zabezpieczyli kolejne środki odurzające

[img]
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet

Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.

[img]
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki

Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.