Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
Jak mam towar, a ostatnio jest cały czas to robię sobie sesje co dwa dni gdzie zjadam przeciętnie od 150-200mg.
Nie czuję oczywiście, żeby to miało negatywne konsekwencje dla mojego życia, wręcz przeciwnie, ale czasem zdaje sobie sprawę, że mimo wszystko jestem bardzo wjebany psychicznie w ketaminę, te stany są dla mnie tak atrakcyjne, że nie potrafię jej sobie odmówić. Ciągnie mnie w tą stronę jak cholera.
Chyba traktuję to jako formę ucieczki od szarej i przytłaczającej rzeczywistości.
Ja będę miał niedługo kilka gietów kety, zamierzam se walnąć terapię antydepresyjną.
Będę walił po około 120-140g na jedną sesję (znalazłem 2g/kg) w jakimś opracowaniu.
Piszcie, jeśli to może być za dużo.
@GermanskiOprawca wydaje sie rozsadnie w moim przypadu 100-150mg max wystarczalo zeby wpasc w dziure jesli masz zamiar poprawiac po 2h polowa poprzedniej dawki
Nie będę poprawiać, tam się wali planowo jakoś co kilka dni i tyle, móżdżek powinien się jakoś w tym czasie leczyć.
Dziękuję za radę
It's not going to be fun.
14 września 2024GermanskiOprawca pisze: Ej uwaga!
Ja będę miał niedługo kilka gietów kety, zamierzam se walnąć terapię antydepresyjną.
Będę walił po około 120-140g na jedną sesję (znalazłem 2g/kg) w jakimś opracowaniu.
Piszcie, jeśli to może być za dużo.
Chyba coś nie działa jednak, że próbujesz psychodelików.
Mam pewne zastrzeżenia do farmakoterapii i marzę o tym, żeby odstawić wszystko co mogę elegancko i żyć na luzie bez psychotropów.
U mnie Modafinil jest best i myślę, ze będę kontynuował branie nawet jakby mi się poprawiło, ale działanie pozostalych, chociaż bardzo skutecznych nieco się już z biegiem lat rozmylo. Może ja to mogę odstawiać, chuj wie, ale się cykam niestety po przygodzie z amisulprydem w marcu (ale też wtedy za szybko zmniejszałem dawki).
Fajnie by to było załatwić taką ketaminą i mieć spokój, bo słyszałem naprawdę pozytywne opinie na jej temat. Rozważam też elektrowstrząsy ewentualnie albo jakieś psychodeliki w ostateczności.
Ja mam nadzieję, że odejmie mi lęki tak od ręki, jak zdarzyło się to w pamiętnym roku anno domini 2012, gdy uzależniłem się od kanna, bo pojebały mi się substancje lol
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/05c324ab-d697-4f35-9e07-5a7fbdf3dfe3/IMG-20240615-151156-143.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250714%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250714T030302Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=58b09f650d06a5ed4f54162c90d228b86383333c38e5798f7575ea94871f94dd)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/k0lumbijska_marynarka_wojenna.jpg)
Bezzałogowa łódź z internetem od Muska. Kartele coraz bardziej „smart”
Kolumbijskie służby wiele już widziały, ale ich ostatnie odkrycie zaskoczyło nawet weteranów walki z kartelami narkotykowymi. Marynarka wojenna tego kraju po raz pierwszy zatrzymała półzanurzalną, zdalnie sterowaną łódź do przemytu narkotyków. Jednostka była połączona z internetem przez system Starlink należący do Elona Muska.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/uber-eats.jpg)
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana
Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/177-284139.jpg)
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów
Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.