TALK - Rozmowy [H]

[Vetulani44]

@nieoszukujsiee @Kratos1
No ok a jak zdobyć benzo? Psychiatrzy pchają mi snri/ssri jak mówię o takich lękach, nic o benzo nie mówią.

Sam sobie odpowiedziałeś, benzo nie są dobrymi lekami na lęk wolnopłynący, dlatego o nich nie mówią. A próbowałeś pregabaliny?

[SAIGRY]

@Lotnik69
Ja mam długą historie leczenie psychiatrycznego, przerobiłem 10-15 psychiatrów już się pogubiłem w liczeniu. Próbowałem mówić, że mam ataki paniki jak jestem w większej grupie ludzi, ale nic. Chyba będę musiał bezpośrednio tak jak piszesz powiedzieć coś o benzo.

@Vetulani44
Biorę ją doraźnie zazwyczaj 600mg, ale tylko polepsza mi samopoczucie, na lęk trochę pomaga, ale to nie jest to czego oczekuję, za słaba jest.

[Vetulani44]

Zdefiniuj proszę jaki rodzaj lęku Ci towarzyszy. Z posta o pracy wynikało, że wolnopłynący, a teraz piszesz o atakach paniki i nie wiem, czy to kit wciśnięty lekarzowi, czy rzeczywisty problem.
Dziwi mnie, że 600mg pregi ''trochę'' pomaga na lęk... Próbowałeś może niższych dawek?

Z czego ten lęk w ogóle wynika? Przyjmujesz jakieś inne substancje, w szczególności np. marihuanę?

[ladyinnaightmares]

@SAIGRY no jak skaczesz po psychiatrach z kwiatka na kwiatek to benzo nie dostaniesz nigdy. Mało który lekarz po 1 czy 2 wizytach u niego wystawi benzo. Prędzej buspiron wystawi na taki lęk wolnopłynący i nara xD
Ściemnianie o atakach paniki też średnie, bo trafi się bardziej dociekliwy lekarz i sam się wkopiesz. Dwa, że są psychiatrzy, którzy na ataki paniki benzo nie dają, bo atak paniki z zasady jest krótkotrwały i mimo, że benzo działa szybko, to w wielu przypadkach atak mija zanim by tabletka zaczęła działać (m. in. mój magik taki jest, ale po starej znajomości benzo mi daje, ale nie na ataki paniki).

[SAIGRY]

@Vetulani44

Benzo głównie potrzebuje na takie cięższe sytuacje jak wyjazd za granice, ataki paniki to mój sposób na lekarza, żeby dał bo ja nie wiedziałem co mam powiedzieć.
Już chyba na lewo będzie lepiej.

Nic innego poza pregą i snri nie biorę.
Żadnych używek.

[dobryjakchleb]

Jak to jest z tą tolerancja krzyżową benzo z alkoholem? Bo ja po 1 piwie czuję się chwilę pijany a benzo mogę zjeść znaczne ilości najwięcej zdarzało się mix 2,5 mg alpry i 2 mg klona bez tolerancji nie być jakoś bardzo sponiewieranym.

przeniesiono - łysy

[PolskiLen]

alkohol ma dużo bardziej rozległe działanie na wiele układów w mózgu a benzo działa wybiórczo z reguły tylko na GABA choć nie zawsze.
Wszystkie substancje GABA-ergiczne zwiększają tolerancje, na siebie, alkohol działa słabiej na gaba niż benzo więc powoduje mniejszy wzrost tolerancji.


przeniesiono - łysy

[Saguaro99]

Rozumiem, to jeszcze pytanie odnośnie stosowania nikotyny po benzodiazepinach. Jak bardzo nikotyna obniża stężenie benzo we krwi? Czytałem gdzieś, że obniża dość zacznie i sam po wzięciu alpry i zapaleniu kilku fajków praktycznie przestaje czuć działania leku, jest to jakoś obliczone mniej więcej?


przeniesiono - łysy

[mietowy3]

nikotyna pobudza , zioła hamuje , więc lądujesz w okolicach ZERO


przeniesiono - łysy

[WujekMorda]

Nie do końca tak. nikotyna pobudza w bardzo lajtowym stopniu dlatego interakcja nikotyny z z benzo że niby to pierwsze zbija drugie jest na poziomie placebo.
Co zaś się tyczy zioła to tutaj jak najbardziej jest efekt: wgnioty w fotel, efekt totalnego luzu i odcięcia się emocjonalnego od wszystkiego uzyskujemy natychmiast po przyjęciu porządnej chmury będąc pod wpływem benzo


przeniesiono - łysy