TALK - Rozmowy [H]

[Pingwino]

@slebeg Po pierwsze, to się nie stresuj rozmową. To formalność, jeśli masz jakieś zaplecze historyczne. To może być wszystko. Nawet słyszałem o przypadkach, że pacjenci podczas wizyty opowiadali lekarzowi jakie mają dolegliwości, a lekarze spisywali ich zeznania jako podstawę do wydania recepty. marihuana też jest przypisywana na choroby psychiczne albo na uzależnienia. Powiedź lekarzowi bez obwiniają w bawełnę. Prawdopodobnie na pierwszej wizycie dostaniesz max 10g. Na kolejnych będą wypisać więcej.

[yoshi420]

Dzieki mm rzuciłem alkohol. Tzn głównie dzięki swojej silnej woli ale mm i regularny dostep do legitnego palenia ktore jest zawsze dobre też zrobiły swoje.

[mietowy3]

Wkurwia mnie, że Red nr 2 ciągle nie jest dostępny w aptekach. To moje pierwsze apteczne zioło i dobrze wspominam te fazy. Chciałbym znowu poczuć ta sative Lemon Skunk. Od roku waporyzuje różne Haze i potrzeba mi odmiany.

[Mefistofeles1945]

Sorki ale nie czytam tego tematu a mam szybkie pytanie czy mój lekarz rodzinny może mi wypisać receptę na medyczną marihuanę?

[jezus_chytrus]

Może, ale tego na 90% nie zrobi. Musiałbyś mieć mega solidne postawy - "najlepiej" raka i długą, udokumentowaną historię przyjmowania i trafić na dobrego lekarza. O ziole na sen możesz zapomnieć.

[yoshi420]

Niedługo mają się pojawić mocne nowe aurory ok 30% THC. Dobrze, aurora to wyznacznik jakości. Dzisiaj raz się upaliłem Pink Kushem (kupiłem sobie 10 PK, 10 Gorilla Glue i 5 Kryptona) czyli aurorą 20% THC. Jak nabijam 0,18 to ledwo jestem to wstanie zwapować do końca, już po 4 pierwszych chmurach (a są duże, gęste) mam dosyć i dociskam do końca sesji "na siłę"

[Fdot]

Zastanawia mnie, które odmiany w aptekach są pakowane po 5/10g? Nie chcę od razu wydawać hajsu na 15, a słyszałem że z wydzielaniem mniejszych porcji w aptece różnie bywa.

Canndo mówi mi, że z obecnie dostępnych 5g mają Krypton i Bakerstreet a 10g - Pink Kush, Bakerstreet i LA Confidential.

Macie może info, czy jest więcej odmian po 5/10g?

[mietowy3]

Jest to lek recepturowy więc powinien Ci wydać 5g z każdej odmiany

[essasiema123]

Robie ostatnio research dot. medycznej marihuany, zainteresowal mnie temat i posiadam troche schorzen ktore by skorzystaly na terapii tym lekiem
stad pojawia sie w mojej glowie kilka pytan:

1. Czy podczas terapii medycznym zielskiem mozna prowadzic auto? Nie chodzi oczywiscie o jazde pod wplywem samej trawy np. godzine po zjaraniu. THC utrzymuje sie w nawet w moczu kilka dni. Czy bylby problem gdyby np. zatrzymano mnie po 3 dniach od ostatniego wziecia leku i wyszedlby test pozytywny? Lek przeciez uzyskalem legalnie i mam na to wszystkie papiury

2. Widzialem opinie, ze ogolnie buli sie na to kosmiczne pieniadze. Nie chodzi nawet o samo pozyskanie recepty bo 150zl za wizyte to wcale nie taka tragedia, oddawanie kalu do sanepidu kosztowalo mnie wiecej kasy
chodzi tu o samo zrealizowanie recepty.
Lekarz zwykle wypisuje 10g leku, slyszalem ze mozna wybulic na zrealizowanie jej 600zl. 60zl za gieta to niby nie tragedia, ale 10 na raz? czy mam mozliwosc zrealizowania tej recepty np. czesciowo? Zamiast 10g kupilbym np 5g.
Co sie wtedy dzieje z reszta dawki? przepada czy mozna wykorzystac w innym terminie w ramach tych 30 dni?

3. czy to jest wogole warte zachodu? Dla mnie np. najwiekszym plusem jest to ze to jest legal i tyle. Nie jestem regularnym spozywaczem, raczej korzystam z trawki okazjonalnie

[jezus_chytrus]

1. Można, ale nie wiem, co w przypadku pozytywnego wyniku badania.
2. Teoretycznie możesz wybrać 5g, ale nie wszędzie na to pójdą, bo powiedzą, "co zrobimy, jak pan nie odbierze połowy opakowania?" Jeśli mieszkasz w WWA, to nie powinno być problemu, ale w mniejszych miastach może być różnie. Jeśli już płacić 150 zł za "wizytę", to wydaje mi się, że nie ma sensu się rozdrabniać.
3. To już sam musisz ocenić. Temat jest strasznie przesuszony, ale lepszy, niż gdybyś kupował po bramach.