Więcej informacji: Buprenorfina w Narkopedii [H]yperreala
Może zajebałem, ale tak: odciąłem pasek 1/4 z plastra 52,5 ug/, przeciąłem na pół. Jedna połówkę pod język, druga centralnie przykleiłem do dziąseł pod górną warga. Trzymałem prawie dwie godziny, potem z godzinę memłałen. Uważam, że to lipa. Niby paliłem rok i miesiąc browna ale 18 listopada zeszłego roku ostatnia kulka popłynęła. Możliwe że dlatego właśnie oraz, że swoje Tramalu i metadonu też zjadłem. Może bupra na mnie nie działa. Tak stawiam. A chuj tam, dołożę z 600 lineforu, a plastry na zbyciu, nie zmarnują się na szczęście, mam komu oddać.
Może coś zrobiłem nie tak jak trzeba? Niech ktoś się wypowie z osób falujących na buprze jak to powinno pierdolnąć?
Chodzi o złamanie biodra i łokcia
24 kwietnia 2024PussySmasher pisze: No więc tak, jest odlot, całkiem cool, ale to chyba 900 mg pregabaliny zrobiło. Oczy szpilki są, ale naprawdę ciężko mi powiedzieć czy coś poczułem poza pregabalina.
Może zajebałem, ale tak: odciąłem pasek 1/4 z plastra 52,5 ug/, przeciąłem na pół. Jedna połówkę pod język, druga centralnie przykleiłem do dziąseł pod górną warga. Trzymałem prawie dwie godziny, potem z godzinę memłałen. Uważam, że to lipa. Niby paliłem rok i miesiąc browna ale 18 listopada zeszłego roku ostatnia kulka popłynęła. Możliwe że dlatego właśnie oraz, że swoje Tramalu i metadonu też zjadłem. Może bupra na mnie nie działa. Tak stawiam. A chuj tam, dołożę z 600 lineforu, a plastry na zbyciu, nie zmarnują się na szczęście, mam komu oddać.
Może coś zrobiłem nie tak jak trzeba? Niech ktoś się wypowie z osób falujących na buprze jak to powinno pierdolnąć?
O dziwo nigdy bupry w plastrach nie zułem . W sensie jak plastrów z fentem . Ogólnie plastry czy Kawałki plastra daje sie pod jezyk i pod poliki i trzymasz nie polykasz sliny .a nie zujesz czy memlasz .. choć przy buprze nie wiem czy cos poczujesz
Możesz odnieść się do pytania jakie padło a nie wytykać błąd gdzie go nie ma. Ile czasu trzymasz taki plaster pod językiem czy tam polikiem?
A ja odnośnie swoich wcześniejszych postów to muszę przyznać, że wykazałem się trochę ignorancja, bo należało dać tej substancji szansę. Już trzeci raz wrzucam się na fazę i jest miło. Nie pod rząd, co 2-3 dzień przy czym tylko pierwszego mieszałem z pręga, co było swoją drogą bez sensu, nie potrzebnie zmieniać fajna buprowa faze. Może mała ilość pręgi a w sumie na bank była by spoko, 900 mg to było za dużo, wtedy faktycznie słabo ta bupre poczułem. Solo już tak, naprawdę fajna faza, nie brakuje mi euforii co nie znaczy, że jest jakaś wyczuwalna. Wręcz przeciwnie bez euforii, zamiast której ja czuję sedacje i zarazem chęć do działania, żeby pójść do ogródka, ale też pozałatwiać bardziej skomplikowane rzeczy, a i do pracy też byłoby spoko. Mi bardzo odpowiadał nie euforyczny profil metadonu, więc i tu się odnalazłem. Cenię długi czas trwania tej subtelnej fazki.
Podoba mi się po dniu na B zarzucic wieczorem zolpidem, biorę nasennie, ale nie kładę się od razu, daje szansę temu zolpidemowemu odrealnieniu zanim mnie poskłada. Fakt, że zolpi sam w sobie jest ammezyjny ale po całodniowym gazowaniu na buprze odpaliłem w efekcie drugi raz odcinek The Boys który obejrzałem wczoraj i dopiero w połowie coś mi zaczęło świtać, że ja to już widziałem. Spoko jest bupra, opioidy moja ulubiona grupa substancji. Żebym był się w helene nie wyjebał w przeszłości to bym częściej coś z tej grupy substancji zarzucał. No a tak to trochę niesmak pozostał i nie mogę tego tak beztrosko robić jak mógłbym nie inaczej od popalania trawki.
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
Stosuje z zaleceniem lekarza, co prawda miałobyć pod język, ale mam jakiś fetysz igieł. Mniejsza, czuję się po tym psychicznie jak gówno, czy to z czasem przechodzi czy taka jest po prostu bupra?
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom
Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.
