Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Tramal, prega bez klonów ? I przy takich dawkach ? Ja biorę 800mg dziennie ale to jak chce poszaleć (z 400mg by mi wystarczyło tak żeby trochę tam zejść z dawki) i przy 800mg jest już nokaut w sensie żołądek pobolewa, jelita również, wygląd mordy dziwny no ale tak speed i brak bólu dzień w dzień przekonuje mnie aby to zażyć.
To jak zszedłeś do 800mg to aż tak chujowo się czułeś na tej dawce że wróciłeś na 2/3 gramy... ?
Co do skrętów po Tramalu, to zapoznaj się z tematem: skret-po-tramalu-po-jakim-czasie-i-dawkach-t68052.html. To duża skarbnica wiedzy, bo każdy opisuje to inaczej, więc możesz ewentualnie poczytać i wyciągnąć wnioski, oraz dostosować to do siebie. Indywidualizm drogi przyjacielu — jedni dostaną szybciej, drudzy później. Każdy organizm jest inny.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
bupra się skończyła i kolega miał problem, myślał nawet o leczeniu zamkniętym, ale terminy w szpitalu za dwa miesiące, postanowił więc przetrzymać w domu. Kiedy skręt się pojawił po tygodniu od skończenia bupry, wspomagał się Thiocodinem przez pierwsze kilka dni , lecz bardzo chujowo się czuł z powodu tego. Estrakcji nie chciało mu się robić, nie miał siły i ręce się trzęsły i ogólnie przejebane. Zchodzenie z dużych dawek bupry jest naprawdę przesrane , jeszcze w takich ilościach ( ok 10 - 40 mg dziennie) Naprawdę było przejebane przez pierwsze tygodnie ,ale wytrzymał , na noc tylko Hydroxyzyna. Miał jeszcze Tramal, więc aby złagodzić odstawkę, wspomagał się trampkiem 100 mg x 3 dziennie . Kiedy zdecydował się odstawić Tramal to schodził z dawki 75, potem 50 przez kilka tygodni . Teraz efekty odstawienia Tramalu są śmieszne w porównaniu z tą buprą i pierwszym, drugim tygodniem- lekkie zawroty głowy i w zasadzie to tyle, ale kolega mówił że nie lubi Tramalu , podnosił mu on chyba ciśnienie i czuł się zbyt pobudzony ,ale tak chujowo jak np po efedrynie , tylko słabiej . Mówił że zaraz kiedy zaczął brać buprenorfinę nie miał żadnej fazy, ale wizja odstawienia go odstraszała i tak aż do momentu kiedy bupra się skończyła. Od 2024 roku podobno psychiatra już nie może przepisać buprenorfiny pacjentowi ,bo weszły nowe przepisy i przeznaczona ona jest teraz tylko do leczenia zamkniętego.
Głodu psychicznego na tramadol łatwo nie wyciszysz. Zależy, co Ci dawał tramadol. Jeśli "leczył" lęki, dodawał motywacji, powera, uspokajał i poprawiał nastrój to wszystko zależy od Twoich ewentualnych problemów.
Sam głód lotów będzie ciężki do zastąpienia bez zmiany nawyków i uporządkowania życia.
1. Działanie antydepresyjne.
Można spróbować leczyć antydepresantami (niektórzy powołują się na zbliżoną budowę tramadolu do wenlafaksyny i działania SNRI - to teoria i w moim przypadku zupełnie inne bieguny działania)
2. Działanie pobudzające / motywujące.
Z łatwo dostępnych leków może sprawdzić się bupropion.
3. Działanie "opio".
To chyba nie trzeba rozwijać
Problemem przy Tramalu jest właśnie to, że łączy w sobie działanie charakterystyczne dla opioidów, stymulantów, antydepresantów. Stąd też jest ciężkie do zastąpienia.
Jest natomiast masa sposobów pomocnych przy odstawieniu, zejściu itd.
Możesz poszukać w moich postach. Mam dosyć długą historię i wiele prób odstawienia a później życia bez T (tak na szybko to pomocna była pregabalina, kwetiapina na sen, [buprenorfiny nie polecam ale jeśli pod kontrolą lekarza to chyba najłatwiejszy i najmniej bolesny sposób], sertralina [chociaż uważam, że SSRI, SNRI to kastrujący syf ale wierzę, że wielu osobom pomagają], amisulpryd [daje przez kilka dni / tygodni lekkiego powera i pomaga w zespole amotywacyjnym]...)
Po pregabalinie (150ed) jest gorszy zjazd na bani niż po niższych dawkach trampka (50-100) w dodatku po pregabalinie nie można potem przez wiele dni zasnąć i znów trzeba zarzucić trampka po całej nocy bez snu, a jak już się uda zasnąć nad ranem to i tak się budzisz co pół godziny.
Kolego - tak sie nie da beż ryzyka wpierdolenia sie, drugą girą, w dodatkowe bagno. W przypadku T to juz wogole prosta droga do polioksyoomanii
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
