TALK - Rozmowy [H]

[mietowy3]

Nigdy nie zapłaciłem za seks

Spam, kolejne takie wywody i ban na 72h. D5

[tosieniedzieje]

A ja zapłaciłem, i co z tego? Oto w tym właśnie chodzi.
Chciałeś się dowartościować, czy co bo nie rozumiem.

[typitypiarka]

Jestem kobietą i w temacie chemseksu siedzę od przeszło roku. Miałam okazję spróbować kilku różnych substancji (z różnym skutkiem) z kilkoma różnymi partnerami, dlatego wydaje mi się że mam już pewien zasób doświadczeń, ale również potrzebę kolekcjonowania kolejnych. Z przyjemnością poznam kogoś kto zechce mi w tej podróży towarzyszyć.

scalono - WRB

Jest dużo platform tylko trzeba umiejętnie korzystać: badoo, telegram, tinder - generalnie te mi przychodzą na pierwszą myśl ale tak naprawdę to whoreva, pewnie nawet na fb czy dc sie znajdą jakieś tajne grupki.

Od przeszło roku korzystam z randkowych aplikacji (Tinder, Datezone, Zbiornik) i pojęcie chemseksu jest tam albo w ogóle nieznane, albo jest słowem tabu. Można znaleźć kilka grup tematycznych poświęconych "ćpaniu i ruchaniu", ale chodzi głównie o handel, wspólną masturbację, cyber seks lub w najlepszym wypadku wspólne delektowanie się "kryształem" - o nic więcej. Ludzie którzy mają większe pojęcia na ten temat po prostu nie są tam obecni, lub ja mam wyjątkowego pecha. Poznałam kilka osób które w miarę świadomie korzystają z XTC lub koksu a nawet mety, ale to są pojedyncze przypadki. Zresztą dlatego trafiłam tutaj – tamte serwisy po prostu mnie rozczarowały.

scalono - WRB

Prędzej się będziecie chłop chłopa w kakao walić niż wam jakakolwiek samica napisze w taki sposób

Wiem że chemsex wywodzi się ze społeczności gejowskiej, ale uważam że to krzywdzący stereotyp i kobiety mają takie samo prawo korzystać z "chemicznych udogodnień" po to żeby poszerzać zakres swoich doświadczeń, które niejednokrotnie bywają o wiele bogatsze niż u płci przeciwnej. Znam to z autopsji.

[tosieniedzieje]

Oho, teraz nastąpi spam wszystich beta ketonowych koniojebcow na priv

[Termos789]

Wiem że chemsex wywodzi się ze społeczności gejowskiej, ale uważam że to krzywdzący stereotyp i kobiety mają takie samo prawo korzystać z "chemicznych udogodnień" po to żeby poszerzać zakres swoich doświadczeń, które niejednokrotnie bywają o wiele bogatsze niż u płci przeciwnej. Znam to z autopsji.

Przecież ja zupełnie nie o tym a o fakcie, że anonsowanie się powyższych panów na hyperrealu na kilometr śmierdzi desperacją i koniobijstwem. Nie wyobrażam sobie jak kobieta o zdrowych zmysłach widząc taki post anonimowego xMaćka2003xPL pomyśli że to dobry kandydat by przejechać pół Polski a następnie spotkać się z nim w zamkniętej przestrzeni w wiadomym celu.
Co do tego czy ty jesteś faktyczną kobietą, trollem, zboczeńcem który poluje na świeże mięsko albo policyjną zasadzką to koło chuja mi to lata bo i tak nie ma możliwości by to sprawdzić.

[KrissKat]

Od przeszło roku korzystam z randkowych aplikacji (Tinder, Datezone, Zbiornik) i pojęcie chemseksu jest tam albo w ogóle nieznane, albo jest słowem tabu. \

My znaleźliśmy na zbiorniku parę profili par co wprost piszą o chems (wsumie u nas też tak jest :P )

[typitypiarka]

No tak, co innego sobie pisać, a co innego się spotkać, tak żeby do czegoś mogło faktycznie dojść. Bo fantazjować to sobie można o czym się tylko zechce, a będąc anonimowym można być KAŻDYM i robić WSZYSTKO. Mnie to chyba po prostu nie wystarcza.

[KrissKat]

Co tu dużo pisać, rzadko się spotykamy w większym gronie ale zapraszamy na priw ;)

[Systemizo]

Kto ma ochotę na spotkanie z parką?

[Doooooa]

Powodzenia mordki co się tu anonsujecie. Nie lepiej sobie znaleźć kogoś normalnie na imprezie? Ludzie, wyjdźcie do ludzi. Jak ktoś coś dziabnie z tobą na imprezie to po prostu weź numer telefonu. Zwykle na dziabanie z sexem też ma ochotę. Czy normalne kontakty międzyludzkie są aż tak trudne, piwniczaki? W dodatku, jak poznacie kogoś osobiście to nie traficie na typa od którego wali stulejarstwem na kilometr albo stukilową lochę z ubytkami w zębach