Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 6910 • Strona 678 z 691
  • 506 / 109 / 0
No ja niestety też ostatnio dość mocno negatywnie przeżyłem tripa. Był on w ogóle niepotrzebny, tripowałem tydzień wcześniej, a staram się tego za często nie robić. Akurat trafiła się pełnia księżyca, przesilenie jesienne, można w to wierzyć/nie wierzyć, można to nazwać odklejeniem, IMO we wszystkim jest jakaś energia, w ludziach, w księżycu, w naturze, wpadłem na pomysł "celebracji" tego przesilenia, akurat ostatnio zaszło u mnie dużo silnych zmian w życiu. Niestety cały wieczór spędziłem na dyskusji/kłótni wręcz z bardzo bliską mi osobą, po jej wyjściu załadowałem w końcu 300ug. Dostałem wtedy jeszcze kilka smsów, które były naprawdę przykre, w sumie zarzucałem w trybie złości/rozczarowania całą sytuacją, także set & settings nie za fajne. Trip przypominał mi przebicie na DMT, tylko trwające 6h, generalnie co chwilę zapominałem gdzie jestem, pojawiałem się w różnych pokojach/komnatach, tak naprawdę cały czas siedziałem, potem już leżałem w swoim pokoju, a nade mną pojawiały się kolorowe istoty, które krzyczały mi w środku głowy. Generalnie staram się to sobie wytłumaczyć na różne sposoby, mimo wszystko coś się stało, nie potrafię się uśmiechnąć, nie mam w ogóle chęci do życia, mija czternasty dzień, po prostu funkcjonuję, ale czuję się pusty w środku i mam ogromne lęki. ketamina pomogła na chwilę, niestety dosłownie chwilę, po jednym dniu wszystko wróciło. Nigdy jeszcze nie czułem tak potężnego działania LSD, nie miałem żadnej kontroli nad tym co się dzieje, totalna utrata ego, co chwila wrażenie leżenia w jakimś nieznanym miejscu i wyskakująca z boku kolorowa istota, krzycząca mi coś w głowie, diazepam w dziesiątkach mg nie robił nic, zasnąłęm, ale te istoty krzyczały podczas snu. Niestety mam nawrót myśli samobójczych i totalną niemoc, jakoś sobie z tym wszystkim radzę, chociaż jest to życie z przymusu. Na szczęście wiem, że gdzieś tam jest przede mną taki sam moment, który to odwróci, nagle się uśmiechnę i wszystko minie, ale póki co fajnie nie jest :)
  • 496 / 148 / 0
czy pomiędzy LSD i 2C-B jest tolerancja krzyżowa? mam w bliskich planach wziąć 2C-B, a 5 dni później LSD, ogólnie to z 2C-B nawet na drugi dzień nie ma problemu tylko jak ono wpływa na tolerkę na inne rzeczy a w szczególności LSD?
  • 34 / 3 / 0
Z tego co słyszałem to kolejność jest dobra, więc najpierw 2C-B a następnie kwas. Ja na festiwalu zrobiłem odwrotnie i w sumie kwas ustawił całą imprezę i nie było żadnego efektu.
  • 553 / 117 / 0
12 października 2023Czoug pisze:
@jak89 bezdyskusyjnie polecam chociaż raz w życiu spróbować kwacha. Zarzucony w odpowiednich warunkach serio pozwala na zgłębienie samego siebie, człowiek dochodzi do niesamowitych refleksji na temat otaczającego świata. Ja miałem tą (nie)przyjemność zarzucić pierwszy raz samemu, ale na szczęście zdążyłem wrócić do domu zanim pokazał pełnie mocy, ale domownicy byli w niemałym szoku jak mnie zobaczyli.

Pierwsze razy były wybitnie przełomowe tzn miałem to poczucie “touch of god” i sporo filozoficznych rozkmin ale zauważyłem, że powtarzanie tripa za często na tych samych dawkach traci tą mentalna magię - poza efektami wizualnymi (halunami) jest więcej beki i śmiechu niż fajnych rozkmin, dlatego wypada robić kilkutygodniowe przerwy, chociaż na zachodzie z tego co zauważyłem ludzie biorą właśnie na festiwalach czy idą do lasu i tripują dla frajdy samej w sobie a nie żeby doznawać olśnienia.

No i trzeba zadbać o prawidłowy set&setting. Ja się na tym grubo przejechałem jak zarzuciłem 2 mocne kartony solo, zmęczony i w złym humorze - skończyło sie bad tripem na podłodze z płaczem i zgrzytaniem zębów, po chwili generalnie mi przeszło ale zobaczyłem to czego nie chciałbym zobaczyć jeszcze raz. Jeżeli nie masz sprawdzonego legitnego dojścia to wypada najpierw zbadać teren, zrobić mały research - popytać ludzi albo poszukać opinii, bo blottery nasączane jakimiś randomowymi RC są na porządku dziennym.
Myślę tak samo jak ty- warto to przeżyć raz, bądź kilka razy w życiu. Mam za sobą kilka solidnych podróży na LSA.
Typowo LSD...niestety wyżarłem koledze z lodówki będąc pod mocnym wpływem flubromozepamu. Pamiętam coś z tej podróży, lecz czuje niedosyt.
Czy uważacie, że warto podbijać w telegramowe oferty zakupu LSD? Dużo jest tego...
Sam zastanawiam się nad tym skąd taki podaż.

Od razu uczulam, że do ewentualnych rozmów na temat źródeł służy dział Sprzedawcy+ — CATCHaFALL
  • 1455 / 596 / 0
@farawayfromheaven mnie tak raz grzyby zalatwily , pisalem o tym raport kiedys . Generalnie to bylo tak pokrecone ze zastanawialem sie czy wgl wydarzylo sie naprawde . Otrzasniesz sie z tego w koncu , daj sobie miesiac tylko popalajac :liść: nic mocniejszego zobaczysz w koncu zintegruje sie nawet potezny badtrip .

@jak89 nie kombinuj z jakimis telegramami , naucz sie w darknet to bedziesz mial umiejetnosc na cale zycie przydatna . Niezalezny od tego czy tamtego zrodla ...
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 2538 / 215 / 0
Pytanko : 250uq LSD jak można porównać ilościowe do łysiczek? Będzie mniej więcej moc jak po 100. Łysych? Przymierzam się do tripa, i nie wiem czy wrzucać od razu 250 czy połowę kartonu. Tripowalem raz na kartce o deklarowanej zawartości, i było w porządku, dużo lżej mentalnie niż np. Po 80 lysicach. 60-70 łysych, 50mg 2cb, 80 mg 4 Ho MiPT czy 100 1cplsd spokojnie unoszę. Za drugim razem jak jadłem LSD (naturalny) to ledwie podzialalo, nie wiem czy od fety czy karton chujowy, dziewczynę też nie porobiło. Działanie za każdym razem przy lizerach wydawało mi się dużo łatwiejsze do ogarnięcia i kontroli niż łysice, czy np. 4 to MiPT.
  • 506 / 109 / 0
@CieplaPoduszka

Tak też zrobiłem, akurat mj w ogóle nie tykam, ale ograniczyłem się po prostu do dobrego nastawienia, że w końcu się to ustabilizuje. Myślę, że jest już ok, zapomniałem o tym tripie, ale była to mocna nauczka. Pamiętam, że planowałem ten trip, ale po wieczornych przygodach jakoś nie byłem przekonany do niego, widocznie podświadomość zrobiła swoje. Na pewno jeszcze trochę odczekam z kolejnym, chociaż powoli wkrada się myśl o jakiejś mniejszej dawce, zawsze fajnie się wszystko klarowało w głowie po takim tripie, ale jeszcze nie teraz :)

@chlorekturbokofeiny

Dla mnie to mimo wszystko zupełnie inne tripy, grzyby są wręcz nachalne z wizjami, nagłymi myślami itp., LSD to dla mnie zawsze klarowny trip (z wyjątkiem ostatniej srogiej dawki). Patrząc na ilości substancji jakie wymieniłeś, spokojnie powinieneś mieć pełnego tripa po takiej dawce, szkoda zmniejszać.
  • 2538 / 215 / 0
Proszę o szybką odpowiedź. Chciałem podać LSD i.v karton 250uq, zachwalane, karton pociąłem na drobne, zalałem wodą ok 70C, podgrzałem do lekkiego zabulgotania, rozpusciem na pył, filtr i podałem połowę i...nic. Ok 3 minuty temu. Czy aby nie za wysoka temperatura i nie zniszczyłem kwasu?
  • 1455 / 596 / 0
@chlorekturbokofeiny po chuj to wstrzykiwales , zglupiales ? Wystarczylo wziac pod jezyk ...
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 2538 / 215 / 0
@CieplaPoduszka dla eksperymentu. Podzialało ostatecznie ale słabo, dorzuciłem kolejny karton, i dalej wielki niedosyt. Dopiero po wypiciu 30ml green outa mnie zmiotło, wywołując srogie pętle. Chyba coś nie tak było z kartonami, tudzież tolerancja krzyżowa, podobnie miałem wrzucają 1cp za namową kumpla dzień po chomiku, dopiero zioło rozkręciło. Co ciekawe parę dni później wszamałem grzyby + duża dawka pręgi, mentalnie słabo ( tak wiem że dla czego) za to wizualny kosmos jak nigdy.
ODPOWIEDZ
Posty: 6910 • Strona 678 z 691
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach

Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.

[img]
Donald Trump podpisał ustawę rekryminalizującą produkty z konopi zawierające THC

Historyczny zwrot w amerykańskiej polityce konopnej. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę budżetową, która zawiera kontrowersyjne zapisy. W praktyce oznaczają one rekryminalizację konopi w USA. Nowe prawo uderza w tysiące produktów z THC, w tym popularne Delta-8. To radykalne cofnięcie liberalizacji, którą Trump sam wprowadził, podpisując słynną ustawę Farm Bill w 2018 roku. Decyzja zapadła po tygodniach paraliżu rządu. Izba Reprezentantów przyjęła pakiet w środę, głosami 222 do 209.

[img]
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom

Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.