Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 4111 • Strona 377 z 412
  • 3455 / 555 / 2
16 września 2023tajemniczy25 pisze:
@Mefistofeles1945 jest gdzieś temat jak ktoś próbował tej drogi podania i nos mu cały spuchł w środku czy coś ale nie była to wenla.Ciekawe czy taka droga podania nie wpływa na okres półtrwania?Bierzesz dwie dawki?Pamiętam jak kiedyś pół tabletki przeciąłem ta kulkę co w środku siedzi i zrobiło się szybkie uwalnianie.Po 3-4h od zażycia zalały mnie poty i czułem mega uderzenie serotoniny.
No właśnie nie była to wenla. Mi po wenli nic nie puchnie. Czasem łezka w oku zakole ale nic więcej spływ itd wszystko okay.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11 / 2 / 0
Witam, jestem jakieś 3 msc na Wenlafeksynie. Wcześniej brałem krótko Paroksetyne i poza tym że nie za bardzo działała i była zmuła to miałem problemy w łóżku. Mam wrażenie że o ile po miesiącu Wenla zaczeła wchodzić to teraz mnie zamula i nie mam napędu, kompletnie przestaje mnie ochotę na cokolwiek... we środę mam wizytę u nowego magika i zastanawiam się co mogę wziąć na co zmienić żeby mi się zaczeło więcej chcieć bo teraz jestem zwiędły jak naleśnik. Nie mam jakiejś diagnozy konkretnej sam nie wiem czy to depresja czy coś poważniejszego ale ogólnie lęk odczuwam. Pobieram poza tym pregabaline bo przestałem pić alko już dłuższy czas. Nie ćpie nic od bsrdzo dawna. Będę wdzięczny za porady
Ostatnio zmieniony 18 września 2023 przez 1938, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 3 / / 0
@1983 Od bardzo dawna to znaczy jak długo nie walisz? Zapierdalałeś tą autostradą używek czy jechałeś tak jak były ograniczenia? Bo szczerze to nawet po długim czasie można nadal odczuwać skutki tego jak substancje negatywnie wpłynęły jakoś tam negatywnie na naszą osobe. I owszem na każdego inaczej i jesne może walić w chuj i nic mu nie będzie, a drugi mało i i tak coś mu tam poważnie rozjebie. Również na motywacje ma stul życia, samotność, posiadanie przyjaciół wartościowych a nie ciągnących w dół, druga połówka. Samemu dla siebie to się mało komu chce z tego co zauważyłem. A jak się ma kogoś, robi coś z kimś, ktoś motywuje, wspiera, pomaga to jest zypełnie inaczej, bo idzie się razem przez to no powiedzmy siebie szczerze dla wielu w chuj trudne życie. Brałem Depralin 3 dni (moje pierwsze ssri) i nie szło żeby stanął i dojść tak samo (przy masturbacji, nie mam kobiety). Na wenflaksynie którą też brałem póki co tylko trzy dni to samo się działo i trwa do teraz, mimo iż 4 dzień nie biore. Ale planuje do niej wrócić. Tylko ja jestem tak rozjebany, że chciałem zajebać to sobie nie wziąłem leków, bo nie dbam racjonalnie i tak jak się powinno o swoje zdrowie. Ale powoli do mnie to dociera i może w końcu się coś zmieni i się wezme za to by żyć w miare normalnie, a nie wiecznie siebie rozpierdalać. Nawet biorąc ten lek tylko trzy dni, to gdy czwartego nie wziąłem by zajebać substancje to ona nawet nie zadziałała, a i tak zrobiłem to kolejne razy. Także no normalny to ja nie jestem. Weź sobie jeszcze raz na spokojnie wszystko przeanalizuj, bo na takie coś może mieć wpływ taki ogrom czynników, że nawet psychiatra by nie wpadł na niektóre. Troche już tych lekarzy poznałem i troche po sibie zobaczyłem i doszedłem sam do wielu rzeczy czemu, co i jak więc fo nie jest takie gadanie z dupy, bo może moje doświadczenie to nie jest kilkuletnie leczenie, ale jakieś tam jest i jakieś spojrzenie mi się wytworzyło, pewne rzeczy to wszystko po przemyśleniach pozwoliło zrozumieć. No i szczerze to nawet lepiej niż większość lekarzy co miałem kontakt. Czy to na nfz czy prywatnie
  • 11 / 2 / 0
Powiem tak, jeśli chodzi o dragi to od 2015 jestem czysty. Mój mózg jest podatny na uzależnienia, wcześniej miałem taki rok dosłownie że jak zacząłem od palenia różnych rzeczy to szybko przeskoczyłem na furanie i mój nos przyjął duzo tego przez rok jakieś różne kryształy, amf, koks i nie wiem co jeszcze, były różne tabletki między czasie. Przez to powykrecało mi wtyki i wegetowałem jak zombi. Postanowiłem że się ogarnę i był to najcięższy okres ale sam przetrwałem, międzyczasie miałem myśli samobójcze i matula mnie wysłała do psychiatry, brałem Olanzapine nie długi czas. To jest tak że od tego minęło z 8 lat... kilka razy zmieniłem pracę, wziąłem ślub, urodziły mi się dzieci ... Coraz bardziej zacząłem pić i 2 lata temu zdałem sobie sprawę że mam problem z alko, poszedłem sam do ośrodka, przeszedłem terapię i to nie jest tak że nie wiem że to zależy również od czynników środowiskowych i otoczenia tylko że teraz wydaje się z zewnątrz że mam super żyćko a wewnątrz mnie jest czarna dziura i krąże nad przepaścią, nie widzę sensu w niczym i od jakiegoś półrocza praktycznie wszystko co w jakimś stopniu dawało mi radość mnie nie cieszy, nawet dzieciaki wywołują tylko na krótką chwilę uśmiech a w srodku kipi. Wspomniałeś o kobiecie to w moim życiu trafiłem na super żonę, jest wspaniała kobietą, tylko że wydaję mi się że sama ma problemy z psychiką ale to już dłuższy temat . Ehhhh
  • 17 / 1 / 0
Magik dzisiaj przepisał mi efectin. Mam go brać w dawce 70 mg a po dwóch tygodniach 150 biorę do tego Ranofren. Chciałbym się zapytać czy ktoś miał problemy z sercem po efectin?
  • 19 / 4 / 0
Po mojej libacji tabletkowej trochę uboki ustały ale został Brain zaps. Zmniejszyłem wenle z 300 na 225. Od poniedziałku mam nową robotę i te Brain zapsy mi żyć nie dają bo mam je dosłownie z każdym ruchem gałki ocznej przez cały dzień.
Jak wrzucę dodatkowe 75mg wenli czyli wrócę na moje wcześniejsze dawkowanie to te pierdolone prądy ustąpią ?
  • 3455 / 555 / 2
20 września 2023marcinxx1982 pisze:
Magik dzisiaj przepisał mi efectin. Mam go brać w dawce 70 mg a po dwóch tygodniach 150 biorę do tego Ranofren. Chciałbym się zapytać czy ktoś miał problemy z sercem po efectin?
Jest możliwe, że po wenlafaksynie wyskoczy Ci kłucie, wysokie ciśnienie itp.

Od razu skontaktuj się z lekarzem psychiatrą!

Ja biorę na ciśnienie CO-Valsacor oraz na obniżenie pulsu pół tabletki 5mg czyli 2,5mg bisoprololu. Temu przy wenlafaksynie mam spokój.

Do tego jem cristal metę ale to już inna bajka.

@00Kubson00 nie jest powiedziane że od razu ustąpią kup sobie gumy orbit żuj ile wlezie zajmij czymś mózg może zejdą troche

Ja miałem Brain Zapsy jak jadłem jedną tabletkę rano to na wieczór miałem te prądy tuż przed snem mózg domagał się kolejnej tabletki wenlafaksyny na wieczór.

Teraz mam jedną 150 rano jedną po południu koło 16tej i Brain zapsów nie mam.

Musisz się wstrzelić w mózg zrozumieć kiedy tabletki (dawki zero) mu najbardziej potrzeba.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 45 / 2 / 0
300mg deksa przy 150 wenli nie spowodowało u mnie jak na razie zespolu serotoninowego czy innych nieprzyjemnych atrakcji
dzialanie moznaby powiedziec zbyt subtelne bo praktycznie nie czulem tego DXM
testował ktoś wenlfa+DXM+dph? z erowida widze psychoze, karetke i ZS po takiej kombinacji
  • 19 / 2 / 0
Siema od jakiegos czasu biore wenle 1 tydzien 37.5mg 2 tydzień 75mg 3 tydzień 107.5mg w srode zaczynam 4 tydzien zastanawiam sie czy nie doozyc w czwartym tygodniu od razu 75 mg zamiast 37.5mg zadnych negatywnych objawow nie mam poza znuzeniem w poludnie przez 2-3 dni po zwiekszeniu dawki pozytywnych efektow tez narazie nie widze .. co myslicie ?
  • 12 / 1 / 0
Hej przez dwa lata brałem Pregabaline z Depakinom i miałem normalne uczucia, po 4 miesiącach od odstawienia kompletny brak uczuć, dostałem wenlafaksyne ale ona dalej potęguje jeszcze brak uczuć, może być tak, że to minie jak wenla się rozkręci, do tego doszedł brak potencji.
ODPOWIEDZ
Posty: 4111 • Strona 377 z 412
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...

[img]
Jak marihuana niszczy serce

Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.

[img]
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy

Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.