Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
zielona pisze: Ja nie pukam ani tramca ani morfy już od ponad tygodnia. Dla mnie to zajebiście dużo, ale wyzbyłam się równiez uzaleznienia fizycznego i teraz tylko popalam sobie ziółko i właściwie nie czuję żadnego parcia psychicznego. Ale wczoraj wieczorem, gdy pisałam komuś maila, w pewnym momencie po prostu poczułam smak tramca w ustach. Dokładnie tak samo, jakbym własnie docisnęła tłoczek. To było tak realne, tak silne... dokładnie czułam go na języku, wydawało mi się,że czuję nawet zapach. Dziwne uczucie, takie niespodziewane bo niby wyszłam, a jednak to głęboko gdzieś siedzi i samo z siebie daje o sobie znać.
przestałam brać tramal pod koniec lutego, od tego czasu wypiłam może 11-13g.
sam zapach kropli wywołuje u mnie odruch wymiotny, więc co dopiero, kiedy czuję w ustach ten paskudny smak.
ogólnie czuje obrzydzenie do Tramalu, ale nie tka silne, jak jakiś miesiąc temu.
skusiłabym się? jedynie na kapsułki.
cut
Powód: wycięto zbędny off-top, poprawiono strukturę posta
24 kwietnia 2007Camilleri pisze: Jak długo po zaprzestaniu brania (mam nadzieję, że są tu takie osoby) mieliście chujowy nastrój, innymi słowy depresje? Brałem 4,5 roku, K, M a w końcu Hell. Trzeźwy półtora miesiąca, ciężko :wall:
Oczywiście, że da się odstawić waporyzowany hel...tym bardziej browarami i jaraniem. Podziwiam cię ponieważ mi po kilku browar przychodzi ochota na więcej (dużo więcej). Palenie mj na prawdę potrafi 'uziemić głowę' (spowodować, że nasz wewnętrzny świat skurczy się do miejsca w którym przebywamy). Właśnie to jest zajebiste i niepowtarzalne w gandzi. W dobry sposób podbija coś związanego z samo krytycyzmem i każdy myślący człek zastanowi się 33 razy przed zrobieniem głupoty, a najczęściej z niej rezygnuje.
Co do odstawienia alkoholu... niestety jest to twardy narkotyk. Przez wielu specjalistów stawiamy na równi, bądź nieco poniżej od heroiny. Niestety... Wierzę w to ponieważ mam w głowie setki rozbitych rodzin, porzuconych dzieci, pobitych kobiet...itd (mógłbym długo wymieniać).
Wydaje mi się, że znajomość ciała na pewno pomaga, lecz nie uchroni...
Życzę ci wszystkiego dobrego kolego. Łez się ziołem, nie wkręcają sobie, że to nałóg. Pamiętaj, że w Europie stosuje się terapię za pomocą THC.
Wiesz... Może przyjść moment w którym stwierdzisz... 'hmn skoro i tak jestem marihuanistom- wyklętym przez społeczeństwo to co mi szkodzi wrócić do opalania folii.
Uzależnienie to podstępna choroba i tak też będzie atakować.
Terapia jest remedium.
Tylko terapia jest w stanie pokazać pacjentowi wszystkie mechanizmy za pomocą których jest atakowany, oraz,z drugiej strony wszystkie te dzięki którym osoba jest w stanie się bronić .
Siem.
Oczywiście THC na każdego może działać inaczej, jednak już po raz kolejny spotykam się z opinią dotyczącą takiego a nie innego działania trawki, tak więc warto mieć to na uwadze.
Odnośnie tematu to marihuana potrafi co najmniej mocno dopomóc nas w walce z uzależnieniem od opio (lub, a moim zdaniem tym bardziej innych substancji) i tak jak wspomniałem teraz a także chyba w innym poście/wątku warto znając swoją reakcje na THC uwzględnić ją jako sposób lub alternatywę w przypadku nałogu.
Pozdrawiam!
"pomimo że walisz fugę czy pijesz jesteś w stanie zrobić se obiad wyjść z psem pojsc do pracy... problem zaczyna się wtedy gdy bez tej danej substancji nie jesteś w stanie nawet kanapki se zrobić... jeżeli zauważysz to i to zrozumiesz to będziesz w stanie wziąć w garść swoje życie..."
Myślę, że uzależnienia zaczynam się wtedy gdy nie potrafisz sobie kanapki zrobić...hmn...
Po użyciu można wszystko ...gorzej na głodzie.
Zapraszam na dyskusję do innego działu.
Odnośnie depresji po odstawieniu opiatów to niestety jest to poważny dół. Wszystko traci sens, chcę się płakać. No...jest ciężko.
Ale... uważam, że po paru latach każdy ćpun nauczy się mimo tego stanu, wbrew sobie w danym momencie (na kurewskim głodzie) jak w miarę "normalnie" funkcjonować. Zrobić sobie tę kanapkę, napić się czegokolwiek, ubrać względem pogody (potrafiłam tego nie umieć). Obecnie na umiarkowanym skręcie jestem w stanie iść pod prysznic, posprzątać. A jak jest wizja nagrody, to już w ogóle... Jestem w stanie przejść wszelakie katusze!!
Oczywiscie po dtx zawsze wpadala depresja (Malenczuk to fajnie opisal), ale sport zarcie i ta hmmm jak piszesz "milosc" moze ssri/ssnri pozwala Ci
Pozwala Ci
Przynajmniej zrobic sobie przerwe.
osobiscie polecam sport i inne zajawy, tyle ze wezme przez 5 dni sertaline i mam wyjebke ktora konczy sie, depresja, planami samobojczymi co w konsekwenci nakazuje, isc do dilla, magika, chuj im na imie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kidssmarthphoneaddiction.jpg)
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”
Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/1460x616.jpg)
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.