Półsyntetyczna pochodna alkaloidów krasnodrzewu pospolitego.
Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3578 • Strona 331 z 358
  • 4 / 1 / 0
Tylko ja nie szukam dragów, od których będę mieć jakąś mega fazę a ludzie wokół będą patrzeć na mnie z politowaniem. Chcę czegoś, co doda mi szczęścia i luzu na imprezach a moje zachowania będą tylko pozytywne. chcę się czasem doładować mocniej niż samym etanolem. Połączenie koki i alko wydaje mi się optymalne. Do tego w miarę bezpieczne, sorry ale amfa czy metafeta mnie nie przekonują. koka jest naturalna i stosunkowo najzdrowsza. Nie chcę takiego działania jak ma np zioło.
Nawet jak zarabiasz te 4k na miesiąc to kupić raz kokę za kilkaset zł da się. A zaporowa cena zniechęci do częstego brania. Nie chodzi mi tu o imponowanie komuś, że stać mnie na kokę xD
A z tego co widzę, to tu na forum są posty raczej o cenach na mieście, czyli większość z was kupuje jednak stacjonarnie, nie darknet? Jakie są wady i zalety darknetu dla was? No bo jak postaram to może i znalazłbym stacjonarnie
  • 5839 / 1209 / 43
Ale ma oryginalne działanie.
W porównaniu do ketonów czy amfetamin, działanie jest zupełnie inne.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 77 / 18 / 0
26 maja 2023paczkomat pisze:
Tylko ja nie szukam dragów, od których będę mieć jakąś mega fazę a ludzie wokół będą patrzeć na mnie z politowaniem. Chcę czegoś, co doda mi szczęścia i luzu na imprezach a moje zachowania będą tylko pozytywne. chcę się czasem doładować mocniej niż samym etanolem. Połączenie koki i alko wydaje mi się optymalne. Do tego w miarę bezpieczne, sorry ale amfa czy metafeta mnie nie przekonują. koka jest naturalna i stosunkowo najzdrowsza. Nie chcę takiego działania jak ma np zioło.
Nawet jak zarabiasz te 4k na miesiąc to kupić raz kokę za kilkaset zł da się. A zaporowa cena zniechęci do częstego brania. Nie chodzi mi tu o imponowanie komuś, że stać mnie na kokę xD
A z tego co widzę, to tu na forum są posty raczej o cenach na mieście, czyli większość z was kupuje jednak stacjonarnie, nie darknet? Jakie są wady i zalety darknetu dla was? No bo jak postaram to może i znalazłbym stacjonarnie
To jest częsty błąd myślenie, że skoro kokaina ma krótki okres działania a faza nie jest tak nachalna jak po amfetaminach to znaczy, że ta subtelność ma przełożenie też na zdrowie. Niestety kokaina ma bardzo szkodliwy wpływ na serce, i jest on gorszy niż amfetaminy.
  • 4 / 1 / 0
Okej, mi kokaina wydawała się naturalna bo to jednak powinno być z liści koki a nie od jakiegoś polskiego chemika. I jak gadałem z paroma osobami, to jeśli ktoś bierze coś z proszków okazyjnie to tylko kokę, przestrzegali przez crackiem czy amfą. domyślałem się, że to i tak niezdrowe, ale że gorsze niż amfa to nie. hmm może jednak sobie odpuszczę to całkiem, bo to może być droga w jedną stronę..
  • 1 / 1 / 0
Czy ktoś ma doświadczenie w łączeniu kokainy z wenlafaksyną? kokainę przyjmuję regularnie, wenlafaksyna teraz w max dawce (375 mg) + Lamotrix (100 mg). Ostatnio dziwnie się czuję po kokainie – gorąco + pocenie się, trzęsące się ręce i nogi, utrata czucia w stopach i dłoniach, zawroty głowy, kołatanie serca. Podobne objawy przy ostatnich 4 razach zażywania, alkohol trochę tłumi objawy. Są jakieś poważne zagrożenia tej kombinacji?
  • 1042 / 150 / 0
Zamierzam zorganizować trochę kokainy w Polsce jednak obawiam się, bo jestem w średnim wieku oraz przyjmuję leki anty nadciśnieniowe (Axtil oraz BetoZK) w niewielkich dawkach (po pół tabletki rano i wieczorem). Nie mam stwierdzonej arytmii i w ogóle innych chorób układu krążenia (poza niewielkim i kontrolowanym przez leki nadciśnieniem), ale mam astmę "nie alergozależną". Proszę o informację czy istnieje duże zagrożenie, że coś się stanie w sensie wpływu niepożądanego, które może być związane z moimi przypadłościami lub możliwością szybkiego uzależnienia).
Ostatnio zmieniony 15 czerwca 2023 przez Metropolis, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 3455 / 559 / 2
25 maja 2023p0lak pisze:
Jak ciężko zarabiasz tysiaka to może odpuść coke. Ogólnie kokaina to najbardziej przereklamowany drug ever i nie, nie jest to żadnym wyznacznikiem statusu.
To zależy. Ja 10 lat temu miałem legitny sort prosto z Holandii i choć kox w nl jest przereklamowany to tak żem się natańczył, naskakał na mega zajebistym weselu, napił na maxa alkoholi.. wlałem w siebie chyba z 20 litrów wódki i dalej się bawiłem! Ogólnie daję duży plus, p.s. na pewno nie waliło żadnym chrzanem tylko kopertami i jakby jakąś przeleżaną nową książka czy dobra wypadło mi to teraz z głowy acha! Kartonami! Po prostu kartony nie żaden chrzan ej. Pozdrawiam..
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2991 / 1646 / 35
Działanie kokainy to hyper trzeźwość.
Tak to wygląda przynajmniej u mnie. liście koki czy proszek nie ważne. Po liściach taka kofeinowo euforyczna faza ale wiadomo kokaina i inne alkaloidy plus witaminy i totalnie przez 1h odlot 1h schodzi chyba ,że zuje to dłużej. koks w proszku fajne wejście ale ta trzeźwość ehh unikalne działanie.
Uwaga! Użytkownik AnnaS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3455 / 559 / 2
Ja raz w życiu brałem koks na weselu także jakąś świadomość tam mam, ale i tak wolę yerba mate z odrobiną cukru i cytryny.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 371 / 112 / 0
Mnie raz ziomki na urodzinach jednego z nich poczęstowali kreską koksu to nic nie czułem ( wypiłem z 4 piwa wcześniej +mj+N2O) , może to kwestia tego alko , lub zbyt małej ilości bo na innych działało dobrze
"Life pain always sexy"
ODPOWIEDZ
Posty: 3578 • Strona 331 z 358
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą

Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".

[img]
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką

Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.

[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.