Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
Jeśli to jakieś usprawiedliwienie (według mnie to żadne) ale nie jeżdżę w dzień ani po drogach gdzie jest dużo przechodniów, jestem rozsądny i uwierz mi nawet na trzeźwo, mój największy koszmar to potrącić kogoś i zrobić komuś krzywdę. Wybieram trasy o najmniejszym ryzyku, jadę tylko wtedy kiedy już nie mam innego wyjścia, nie jeżdżę brawurowo tylko jeżdżę ostrożnie i przepisowo. Nie mam 4 litrowego BMW ani nie chce się popisywać przed dupeczkami, ze zapierdalam 160km/h w mieście. Jeżdżę 60-konną mydelniczką i nie jestem pierdolnięty na łeb żeby w stanie nietrzeźwości zapierdalać samochodem przez centrum żeby na koniec wpierdolić się w przystanek, a potem wjechać w grupę ludzi.
Zdaje sobie z tego sprawę ze to turbo chujowe ale uwierz mi może to brzmi kompletnie idiotycznie to w tamtym momencie jednak liczyło się dla mnie znaleźć się pod opieka lekarza i to natychmiast.
Tak na prawdę nie jest mi wesoło.. strasznie cierpię.. czuję ogromny niepokój, strach, uderzenia gorąca do głowy, nerwica, zawieszam się ciągle, sypiam nadal po 12-14 h na dobę i mógłbym spać cały czas ale zmuszam się do jakiejś pracy, z wielkim bólem i płaczem wykonuje najprostsze czynności. Powróciłem na siłownie, kiedyś ostro pakowałem przez lata, trochę mi masy zostało, ważę obecnie 115 kg przy 190 cm wzrostu. Mam jadłowstręt okropny, jem i piję na siłę, codziennie przyjmuję elektrolity kilka razy dziennie, ashwagandhe, witaminę C w dużych dawkach oraz cytrynian magnezu. Staram się utrzymywać kontakty tylko z osobami nieuzależnionymi, tymi z siłowni, chciałbym znowu ćpać sport i tylko sport ! Kiedyś pracowałem jako trener personalny, byłem dla wielu przykładem, amfetamina zabrała mi bardzo wiele w bardzo krótkim czasie. Mam nadzieję że wróci do mnie chęć do życia, uśmiech, poczucie humoru, pewność siebie, spokój, pogoda ducha.
Wczoraj tak mi się kręciło w głowie, prawie mdlałem, ciśnienie tętnicze skacze, raz jest bardzo wysokie, raz bardzo niskie. Najgorzej się czuję po nocy. Wstaję z ogromnym bólem kości, chce mi się płakać, pojawiają się myśli samobójcze.. choć bardzo boję się śmierci, ale to cierpienie które mnie wciąż dotyka.. mam nadzieję że wytrzymam. Mam wsparcie w rodzinie, kilku normalnych kolegów.
Wczoraj uczestniczyłem na 1 mityngu AN online wieczorem. Jeżeli mój stan psychiczny się nie poprawi w najbliższym czasie to wybieram się do psychiatry, może mi leki zmieni, sama rozmowa z panią dr. zawsze mi pomaga.
Ten rok, to jedyny rok w którym praktycznie nie jeździłem motocyklem, wszystko przez tą jebaną amfe. Jestem zapalonym motocyklistą. Lubie unikaty, szybkie motocykle, tuning oraz PRL polskie wsk i wfm, kilka posiadam. Moje "podkręcone" Kawasaki Ninja ZX12R 210 KM, stoi w garażu, przygotowane do sezonu który się praktycznie skończył a ja nie jeździłem od maja w ogóle. Czuję się niespełniony. Obecnie jestem na zasiłku dla bezrobotnych. 900 zł dostaje, opłat mam 1600 zł.
W nocy miewam koszmary senne, poranek jest najgorszy z całego dnia, niemożność cieszenia się z czegokolwiek, zamykam się w sobie całkowicie, odcinam od świata, natłok myśli chcę mi zmiażdżyć głowę, skupić się nie mogę na niczym. Dopada mnie beznadzieja, każda czynność którą wykonuję na co dzień to dla mnie Ogromny wysiłek psychiczny i fizyczny. Chciałbym i mam taką nadzieję, że najgorsze mam już za sobą.
Pozdrawiam Was wszystkich, trzymajcie się.. i z dala od twardych narkotyków.
Z Panem Bogiem
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Rano :
wenlafaksyna 150 mg
Pregabalina 150 mg
Wieczorem :
Pregabalina 150 mg
mianseryna 30 mg
Doraźnie :
Relanium 5 mg
Nasen 10 mg (zolpidem)
Poza relanium innych benzodiazepin nie brałem nigdy. Psychiatra czy rodzinny bez problemu mi rolki przepisuję, lecz ja uparty jestem, wolę chyba cierpieć nić to brać. Rzadko biorę, w sytuacjach ekstremalnych, jeśli już to 5 mg nie więcej i działa na mnie dobrze mnie wycisza i uspokaja.
Ze snem problemów nie mam, wręcz mam dość łóżka, spokojniejszy jestem gdy wiem że w razie czego mam w apteczce zolpi i rolki.
Nie wciągam od 4 tygodni.
Nie pije alkoholu od 2 miesięcy :)
Poza elektrolitami i witaminami przyjmuję codziennie essentiale forte na wątrobę oraz probiotyki na florę.
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Flara wyniuchała narkotyki. Były ukryte w paczce
Ponad pół kilograma amfetaminy przechwycili funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego podczas rutynowej kontroli przesyłek w sortowni w Pruszczu Gdańskim. Narkotyki ukryte w paczce zostały wykryte dzięki czujności psa służbowego Flara.
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.

