Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 2 z 2
  • 880 / 363 / 6
Na uogólniony zespół lękowy polecam lek pregabalina. U mnie w dawkowaniu 300 mg 2x1 rano czyni cuda, ale do tego dawkowania dochodziliśmy 3 miesiące z moją rodzinną i psychiatrą.
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 1631 / 261 / 0
Dla mnie numer jeden to wenlafaksyna, bardzo mi pomaga. Jest jeszcze baklofen, świetnie działa na lęk.
  • 961 / 176 / 0
@zburzony ten baklofen podobnie na Ciebie działa jak pręga?Jakie dawki baklo?
  • 1631 / 261 / 0
Nie pamiętam ile brałem, działo dużo lepiej od pregi, efekt był natychmiast ale wtedy takich leków nadużywałem żeby się porobić a z baklofenem o to łatwo. Teraz brał bym normalne dawki tylko ale od lat nie miałem.
  • 1 / / 0
20 września 2021Niedobry Mis pisze:
Masz tyle chorób chłopie że ciężko polecić Tobie coś, co by cię nie zabiło. Swój przypadek lepiej powierz lekarzowi.

W teorii najlepszy sposób na lęki to podbicie ośrodkowej dopaminy, na co z antydepresantów najlepsze są inhibitory MAO. Zapytaj lekarza o Moklar (moklobemid), masz nadciśnienie ale zawsze można spróbować. Poza niewiele wartym moklobemidem to innego iMAO w Polsce nie dostaniesz.

Bez pierdolenia się z receptami możesz spróbować lewodopy, różeńca górskiego lub innego specyfiku podbijającego dopaminę. Nie wiem... może Solian (amisulpryd) w małej dawce coś by zdziałał?

Moklobemid ma masę interakcji nawet z jedzeniem :/ a poza tym kiedyś chciałem od psych. bupropion ktory chyba podnosi dopamine to powiedziała że nie przepisze bo może spotęgować lęki kłamała? Jak to jest bo chciałbym sprobować coś na dopamine ale mam silne stany lękowe , ataki paniczne
  • 114 / 21 / 0
Moklobemid jest beznadziejnie słaby, musiałbyś zjeść chyba ze 3 kg wędzonego by martwić się o jakieś interakcje - wiem, bo brałam 450/doba parę miesięcy bez pilnowania diety i z codziennym pomiarem ciśnienia.

Czasami lęki powoduje brak pewności siebie i wtedy podbicie dopaminy pomaga. Jeżeli kawa/kofeina nasila u Ciebie lęki to daruj sobie bupropion, który IMO od kawy jest po prostu słabszy. Kiedyś klasycznym lekiem na lęki były nieselektywne iMAO, ale ich działanie to trochę więcej niż tylko podniesienie dopaminy.

Jak już musisz koniecznie spróbować czegoś na dopaminę to sprawdź Modafinil; taniej niż bupropion, mocniej i bez łachy u lekarza.
  • 18 / 5 / 0
Spróbuj SULPIRYD - neuroleptyk. Bardzo dobrze stabilizuje nastroj i nie zamula tak jak inne neuroleptyki moim zdaniem to najlepszy lek który brałem z tej grupy i naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył oprócz stabilizacji nastroju i zmniejszenia lęku miałem po nim chęć do działania lecz odstawiłem ze względu na tycie. No i może spróbuj z jakims benzo diazepam albo klon (ze względu na długi okres półtrwania) No i alprazolam.
  • 15 / / 0
Ja miałem ataki paniki, nie tylko zespoły lękowe. Wiadomo że doraźnie pomogło mi benzo, ale lek który mnie "wyleczył" to paroksetyna. Inne nie pomagały. Ogólnie przez lata leciały różne mixy ale z paro nigdy nie zrezygnowałem, nie licząc krótkiej przygody z MAO
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 2 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.