Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 235 • Strona 5 z 24
  • 7 / 8 / 0
To znowu ja, cotygodniowy raport. Znalazłem jedna łysa ale nie umiem tu dodać zdjęcia… co ciekawe w ogóle obszar ten nie był zaznaczony na mapie. Cała Polska była jeszcze wtedy totalnie blada, dziś spojrzałem Zakopane okolice Krakowa, Mazury, zaczynaja pokazywać kolor czerwony(Zakopane jest całe w czerwieni). Wydaje mi się to mocno nierealne, jako ze od miesiąca non stop sprawdzam pogodę, i deszczu 0, wiec skąd miałyby teraz tam się wziąć.
A wiec moje pytanie, poczekać na deszcze i wtedy jechać na wycieczkę? Czy może deszcz nie jest tak ważny jeśli retencja wody w glebie jest na tyle wysoka ze sama wystarcza do wysypu łysej?
Jestem pewny ze jest tu ktoś z zakopca Pomocy proszę paliwo kurwa 5,4
  • 3 / / 0
Również dzisiaj próbowałem sił, niestety nic, tereny z mapki obcykane (u mnie zaznaczone na biało). Dodatkowo szukałem na łąkach blisko średniej wielkości sztucznego zbiornika wodnego, myślicie że tam dalej można szukać? Jak u was?
  • 58 / 31 / 0
Południe Mazowsza na razie zero, trzeba poczekać z tydz czy dwa na łące wilgoć jest tylko jeżyki jakieś mniejsze czyżby pokoszone. Mapce nie wierzę niby kremowy kolor.
  • 65 / 13 / 0
Poczekajcie cierpliwie do października. Ja na początku też wyrywałem się z szukaniem już we wrześniu, i o mało co straciłbym nadzieję, że da się je w ogóle znaleźć. Chciałem jeździć w osławione Bieszczady a okazało się że rosną mi pod nosem ;) Chodziłem po miejscówkach, które były prawidłowe, ale nie rodziły bo było po prostu za wcześnie. łysiczki pojawiają się mniej więcej wtedy, kiedy kończy się sezon na "zwykłe" grzyby, czyli tak mniej więcej właśnie w październiku, przynajmniej u mnie w regionie tak to wygląda (Śląsk), być może w innych województwach może być inaczej bo wegetacja się trochę różni, ale chodzi o nauczenie się także właściwego czasu na szukanie w swojej okolicy.
  • 1195 / 223 / 32
Na mapce połowa polski prawie na czerwono
Kto pisze, ten pamięta! Pisząc dla NeuroGroove.info nie tylko nie zapomnisz swoich doświadczeń z substancjami odmieniającymi świadomość, ale również powierzysz je pamięci tysięcy czytelników. Wiesz, co to oznacza? Pisz!
  • 6 / / 0
Województwo śląskie, łyse z pierwszej fotki zbierane 3 września, te z drugiej wczoraj. Trzeba się trochę naszukać, ale są.
[ external image ][ external image ]
  • 3 / / 0
Heja, jestem absolutnie swiezy w temacie lysiczek, a aktualnie znajduje sie w bieszczadzkich rejonach. Macie jakies rady? Sprawdzone miejsca?
  • 3466 / 733 / 9
Może coś znajdziesz na polanach obok schroniska pod małą Rawką. Swego czasu to nawet na szlaku na połoninach znajdywałem.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 3 / / 0
Znaczy ogolnie to do bieszczad mam z 40 kilometrow :D bede tam sie wybieral pewnie jakos za pare dni. Czy oplaca sie szukac gdzies tutaj gdzie jestem czy po prostu od razu udac sie tam na zbiory?
  • 3466 / 733 / 9
Jasne, że się opłaca. To jest już taki karpacki rejon.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
Zablokowany
Posty: 235 • Strona 5 z 24
Artykuły
Newsy
[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.

[img]
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4

Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.