Pochodna kwasu gamma-aminomasłowego, o działaniu podobnym do modulatorów GABA (lecz nie działająca w ten sposób).
Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 10340 • Strona 618 z 1034
  • 358 / 73 / 0
@Aptekarzyna Biorę pregabalinę 150mg rano i kwetiapinę 400mg na noc. Kwetę zaczęłam dostawać na detoxie od tramca, morfiny, oksykodonu, fentanylu, benzo i nasennych. Dostawałam 3 x dziennie 2 x 50mg i 100mg - na początku po porannych lekach chodziłam po ścianach, miałam problemy z oddychaniem, jakby ktoś mi położył kamienie na klatce piersiowej. Do tej pory mam te duszności po kwetiapinie, dlatego biorę na parę minut przed snem razem z benzo, by w ogóle przespać te 2-3 max 4h. W połączeniu z pregabaliną - na pewno pregaba dodatkowo wyłącza, ale jednocześnie u mnie potrafi wyostrzyć bystrość umysłu i myślenie, zamiast odłączyć. Daje mi lekkie przebudzenie w tym letargu.

Co do uzaleznienia... kwetiapina działa na szyszynkę - najprościej mówiąc - rozleniwiająco. Wprowadza Cię w stan "sztucznego snu". Żałuję, że nie zrezygnowałam z kwetiapiny od razu kończąc detox, bo dodatkowo się w nią wpierdoliłam zupełnie niepotrzebnie. Aktualnie nawet po dobrym grzaniu nie jestem w stanie zasnąć jak jestem wyjebana z kwety i benzo. Jednocześnie kwetiapina nieco pomaga i wyłącza Cię - nie myślę tyle o grzaniu.

Przepraszam za chaotyczność wypowiedzi, ale mam nadzieję, że w miarę zrozumiale.
Nic mnie nie wzmocniło tak jak bycie biednym i na zwale.
  • 84 / 4 / 0
@starysteve sorry za offtop ale czemu wolisz baclo od pregi?
  • 612 / 186 / 0
@o3a przeniosłem pytanie. Po prostu profil działania pregabaliny mi nie pasuje. Kręci mi się po tym w głowie i ogólnie mam takie nieprzyjemne uczucie, zaburzenia równowagi ostre (na początku to było śmieszne nawet ale później wkurwia, raz prawie z drabiny spadłem), długo trzyma ale w taki męczący sposób, źle wpływa na produktywność - nic się po tym nie chce robić, trochę jak po większej dawce opio ale nie jest wcale przyjemnie. Taki zamulacz żeby nic nie robić. Nie brałem nigdy terapeutycznie, tylko rekreacyjnie, dawki 75-600 mg.

Natomiast małe dawki baklofenu (20-50 mg na dzień) przyjemnie rozluźniają i przede wszystkim zbijają mi ciśnienie na inne rzeczy (gaba ale też fajki, od innych substancji nie jestem uzależniony). Można po tym fajnie funkcjonować, przyjemniej się rozmawia, jak również lepiej zasypia, są fajne sny i człowiek wstaje wyspany. Jakoś mi spasował ten baklofen i wyjątkowo fajnie na mnie działa.
Większe dawki stosuję czasami jako lepszy substytut alkoholu np. na wyjścia. Baklofenem to w ogóle najchętniej podjąłbym stałą, kontrolowaną terapię substytucyjną ale znani mi lekarze nie chcą się takiego leczenia podjąć.
  • 3 / / 0
Mnie udało się zdać prawko za drugim razem na luzie przy pomocy pregi 450 mg, alpry 3 mg, propranololu 80 mg i esci 30 mg. Pierwsze podejście (całkowicie bez leków, wizyt u magika) skończyło się fatalnie. No i ogólnie pregabalina to cudowny środek solo lub do mieszania :)
  • 57 / 3 / 0
No i znowu odstawianie tego poszło się je... benzo nic nie pomaga na uboki, ja nie wiem jak tu się ratować, jak do tego ciągnie psychicznie nawet po odstawieniu. Pozwałbym tych lekarzy, którzy wypisują to jak cukierki
  • 174 / 14 / 0
09 marca 2021Aptekarzyna pisze:
Ogólnie to prege biorę już jakiś czas teraz w dawce 150 mg co drugi dzień żeby tolerka zbytnio nie wzrosła dostałem też od lekarza kwetiapine i nie wiem czy to dobre polaczenie brał ktoś te dwa leki jednocześnie kwety mam brać 3x 50, czytałem sporo o ludziach uzależnionych od kwety, więc pytanie czy kweta w dawce 100 mg noskiem plus 150 mg pregi da mi fajny relaks i zmniejszy głód opioidowy ? :tabletki:
Tak, np. ja biorę i dobrze się po tym połączeniu czuję. tzn. kwetę biorę tylko na noc. Co do uzależnienia od kwetiaminy [kwetiapina, kwetiapiny] to fizyczne raczej nie występuje. Po odstawieniu nie ma skręta, tylko najwyżej bezsenność. Uzależnienie fizycznie wywołuje natomiast w większości przypadków prega.
Co do zmniejszenia głodu opioidowego to nie wiem, ale relaksik jak najbardziej powinien być.


Poprawiono nomenklaturę // ~misspill
  • 127 / 18 / 0
Wzialem prege wczoraj ostatni raz o 16:00 było ostro bo wziąłem łącznie jakieś 2 gramy.
I teraz mam nadal problem z równowagą(Przyjąłem dwie godziny temu tylko 300 mg. pregi)
I moje pytanie ... jak długo po predze ma sie problemy z rownowaga ?
Bo jutro chcialbym jechac autem a tu takie cos :(
Uważaj jak tańczysz :liść:
  • 390 / 95 / 2
11 marca 2021Absollut pisze:
Mnie udało się zdać prawko za drugim razem na luzie przy pomocy pregi 450 mg, alpry 3 mg, propranololu 80 mg i esci 30 mg. Pierwsze podejście (całkowicie bez leków, wizyt u magika) skończyło się fatalnie. No i ogólnie pregabalina to cudowny środek solo lub do mieszania :)
Zapewne już po egzaminie, w domu, kiedy napięcie nerwowe opadło, szybko zasnąłeś i spałeś snem nieprawidłowym, jak człowiek, który się upił. To przykre, że musimy się tak sponiewierać chemią, aby osiągnąć stan zwyczajnej użyteczności.
!מרנא תא
  • 2 / / 0
Czy ktoś się orientuję, czy można w ramach relaksu i wyciszenia brać Pregę doraźnie? Np w weekendy, albo co 3ci dzień po 75mg? Ma to w ogóle sens, czy jedynie rozreguluje układ nerwowy?


/Było to pytanie/
Uwaga! Użytkownik NieNerwujSie nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1305 / 162 / 0
Niby tolerki nie mam bo jakiś czas nie leciało

A poszło łącznie 1350mg
.a wieczorem 900mg + łącznie 50mg diazepamu i huj :płacz:
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 10340 • Strona 618 z 1034
Newsy
[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

[img]
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków

Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.