Wydaje mi się ze pod względem siły uzależnienia do opio z helem na czele chociaż sugeruje się opiniami na forum bo sam na szczęście nigdy nie próbowałem.
W kwesti degradacji społecznej tez postawiłbym na herę czytając do czego się niektórzy posuwają żeby zdobyć pieniądze na ćpanie.
Za to benzo dużo mocniej demolują psychikę, tak mi się zdaje.
Jest jeszcze kwestia zdrowia oraz portfela osoby uzależnionej i tutaj króluje moim zdaniem kokaina, torba kosztuje krocie, tolerka rośnie w błyskawicznym tempie, uzależniony może długo ukrywać problem przez co bardzo późno decyduje się na terapie bo nikt nie podejrzewa osoby dobrze ustawionej, a takie najczęściej popadają w kokainę o problemy z uzależnieniem, za tym idzie zniszczone zdrowie , przedewszystkim serce i wątroba. Nie potrafię znaleźć innej substancji która tak mocno rozpierdala serducho, co czuć przy nawet niedużych porcjach.
17 sierpnia 2020Tehaceterazchce pisze: A czy jest jakiś dobry nałóg
Według mnie jak ktoś ma "skrzywiony łeb" to i na trzeźwo by "to" zrobił tylko ogranicza go "kaganiec" strachu przed karą i konsekwencjami... potrafi racjonalnie ocenić sytuację i przekalkulować zyski i straty.
Według mnie jak ktoś jest "spierdoliną" to np. alkohol tylko to spierdolenie wypuszcza z klatki.
To samo według mnie jest z większością chorób np. schizofrenią... ona była a narkotyki tylko przyśpieszyły jej wyjście.
Jest jeszcze degeneracja i np. przyjęcie "wartości" towarzystwa, w którym się obracamy (ale to raczej jednostki słabe, które potrzebują "przewodnika" i osobowość zależna).
Chyba benzo jeszcze nie brał
Nie wie jeszcze jak daleko benzowrak pojechał
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/passingjoint.jpg)
Do 3 gramów marihuany bez recepty? Poszło pismo z Sejmu do rządu
Legalizacja posiadania marihuany na własny użytek w ilości do 3 gramów - taka propozycja wpłynęła do sejmowej Komisji do spraw petycji. - Obowiązujące przepisy penalizują za posiadanie nawet niewielkiej ilości marihuany. Nie odpowiadają one współczesnym realiom społecznym i ustaleniom naukowym - argumentuje autor.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/legalizacjaogranicznaproblematyczneuzywanie.jpg)
Legalizacja marihuany ogranicza problematyczne używanie i poprawia kondycję psychiczną
Badacze analizują, jak legalny dostęp do marihuany wpływa na konsumpcję i zdrowie psychiczne uczestników. W pierwszej akademickiej publikacji zespół badawczy przedstawił bezpośrednie porównanie legalnego i nielegalnego pozyskiwania tej substancji. Badanie rozpoczęto w styczniu 2023 r. jako wspólne przedsięwzięcie Departamentu Uzależnień w Bazylei, Uniwersytetu w Bazylei, Uniwersyteckiej Kliniki Psychiatrycznej w Bazylei (UPK) oraz Służb Psychiatrycznych Aargau.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/dopalamy.jpg)
Powracająca moda na dopalacze. RPD apeluje o sprawną interwencję
W sprawie edukacji dzieci i młodzieży na temat substancji psychoaktywnych zwróciła się Rzeczniczka Praw Dziecka do Ministry Edukacji. – Z rosnącym niepokojem odnotowuję kolejne doniesienia medialne alarmujące o powracającej wśród dzieci i młodzieży modzie na dopalacze. Prawdopodobnie szeroka dostępność tych nielegalnych substancji – sprzedawanych m.in. poprzez Internet – oraz ich relatywnie niska cena sprawiają, że środki zastępcze oraz nowe substancje psychoaktywne zyskują coraz większą popularność, także wśród młodych ludzi – wskazała Monika Horna-Cieślak w piśmie do MEN z 2 czerwca.