Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 8 • Strona 1 z 1
  • 1 / / 0
sluchajcie to, kupilam karton z gryni, 220ug jakby nigdy nic, troche duzo ale chuj. dziele to (bo byly 2 blottery) i mi sie zjebalo na ziemie, podnosze na palec, panikuje ze sie przez skore wchlania to odstawiam i zapierdalam myc lapy. 2 dni pizniej biore, podzielone na pol i troche z ziomami (pewnie jakos wzielam 90ug ziomek tez j drugi jakos 30 moze) no i co i nie klepie czekamy 1,5h nic sie nie dzieje wiec sie najebalismy.
pytanie co poszlo nie tak? ciete bylo nozyczkami, przechowywane w ciemnym miejscu w folii no nie wiem kurwa
  • 12512 / 2426 / 0
Nie wierzę, że to kwestia upadku na ziemię i dotknięcia palcami xD
Pomyśl trochę : ) Co pierwsze przychodzi na myśl w takich przypadkach? W ogóle pewnie nie nasączone, albo tak stare, że już nie działa.
Ktoś ze znajomych to testował?
  • 968 / 96 / 0
Ktoś Cie zrobił w huja.
  • 12512 / 2426 / 0
Przypomniała mi się historia kumpla, który z dziewczyną polecieli do USA na wakacje (pracować oczywiście, ale też trochę pozwiedzać i popróbować różnych rzeczy).
Jak już nacieszyli się dobrym hydro jaraniem, to kupili grama "koksu" od randomowego murzyna w Newark (New Jersey). Poczekali z testem kilka dni na jakąś okazję, zaczęli wciągać i nic... zrobili całego grama i nie poczuli zupełnie nic.
Jak opowiadał mi tą "historię", to powiedział, że to pewnie przez to, że leżało w woreczku przez 3 dni : D Ludzka podświadomość chyba odrzuca wersję o zwykłym "wyjebaniu" na starcie i szuka przyczyn w jakiś absurdach.
  • 3406 / 534 / 0
Puste blottery i koniec w temacie. Nasączone można dotykać i dotykać (oczywiście bez przesady) i po takim czasie jak twój zadziałają w 100%.
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 3237 / 551 / 0
Z tym dorzucaniem po próbie testowej większych ilości zamiast powiedzieć sobie po prostu wyjebali mnie może być też niebezpieczne.

Taka mała anegdotka.
Dawniej jeszcze za mrocznych czasów młodzieńczych ogarnąłem sobie przypadkowo chyba hexen(?) zamiast 3cmc.
Walił strasznie solą kuchenna, dociagalem jak głupi bo rzeczywiście podświadomość nie chciała przyjąć że zostałem wyjebany i to nie 3cmc, nie działała w ogóle nic a nic, więc waliłem głupia sól co chwilę nie wiem na chuj.

Po godzinie jakoś weszły wszystkie kreski naraz....
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 911 / 206 / 1
Co się odjebało w tym temacie, o czym wy piszecie? Czym jest "karton z gryni"?
Zażółć Gęślą Jaźń
:grzybki: :fuj: :rzyg:
  • 5131 / 891 / 0
Gdyni być może.
Nie ma co się tutaj doszukiwać spiskow.
Wywietrzały karton lub w ogóle nieaktywny.
Tak jak jakiś ziomeczek w szpitalu zganial dziwna fazę po THC przez to że mu w glony spadło.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
ODPOWIEDZ
Posty: 8 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych

Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.