Sam przeżyłem odstawkę CT etizolamu.
alpra to jedno z najgorszych benzo do nałogu, bo krótki ma czas półtrwania.
Polecam Ci ściąć dawkę, diazepamem.
Idź do lekarza i powiedz mu, że odstawiłaś alpre i niech przepisuje rolki.
Polecam CI zapoznać się z pregabaliną.
Uzależnia nawet w dawkach terapeutycznych. Prawdą jest natomiast że usuwa objawy odstawienne od benzodiazepin, dlatego najlepiej nie bierz jej dłużej niż dwa tygodnie, choć po takim czasie też możesz mieć jakieś lekkie lęki.
Dopisane później: przeczytałem od początku o co chodzi. Jeśli tylko to Ci dokucza ( choć nie wiem czy dobrze to sobie wyobrażam, może to straszniejsze niż myślę?) to ja bym nie ryzykował długiego zażywania pregabaliny nawet w dawkach terapeutycznych, bo ona po odstawieniu już nawet po miesiącu potrafi dać objawy odstawienne. Uzywalbym natomiast tej pregi doraznie, wtedy gdy złapią Cię jakieś lęki, nie częściej niż 2 razy w tygodniu.
Co do tego czy te drżenia i zawroty głowy możesz mieć jeszcze od benzo pomimo że odstawiłas je 5 miesięcy temu, to istnieje taka możliwość, ale nie jest to pewne.
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Marihuana to gorsze wyniki w nauce i stres emocjonalny
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.
Palenie z trzeciej ręki staje się z czasem coraz bardziej szkodliwe
Bierne palenie – narażanie osoby postronnej na oddziaływanie dymu tytoniowego – jest dobrze rozpoznanym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Znacznie mniej wiadomo natomiast o „paleniu z trzeciej ręki”, czyli o sytuacji gdy dym z palonego papierosa już wywietrzał, a my wdychamy związki chemiczne, które po paleniu papierosów osiadły na ścianach, dywanach, meblach, firankach czy ubraniach.