23 maja 2020XxoDARKoxX pisze: Walerianka działa całkiem spoko, stawiam ją w hierarchi wyżej od takiego etizolamu który niektórzy tak chwalą a jak dla mnie to benzo najniższego sortu. Zaraz posypie się hejt ale dla mnie krople walerianowe działają podobnie do alprazolamu, z tym że krócej i nie da się uzyskać takiego stanu przedawkowania jak w przypadku alprazolamu, 2 butle(35mg/each) to już jak 1mg Xanaxu imo. No i tolerancja rośnie bardzo szybko, nawet szybciej niż w przypadku benzo.
Potem już tak nie czuc dzialania
Jako że jestem po przejściach alkoholowych to obstawiam zawarty w kroplach etanol jako przyczynę obecności motywów alkoholowych w swoich snach. Nie jestem też pewien czy stan który określiłem jako "lekkie podchmielenie" to też jego efekt czy też samej waleriany.
Podejdę do sklepu zielarskiego i będę próbował napary z suszu roślinnego bez dodatku alkoholu.
Próbowałem guarana + krople i naprawdę dobre samopoczucie i energia bez takiego ciaglego nacisku stresu i nerwicy jaki towarzyszy mi na codzien
Biorę po 4 - nic a nic nie działa.
Nie mam problemów ze snem, ani żadnych lęków, po prostu ostatnio mam mega natłoki myśli i brak motywacji, żeby je poukładać.
Więc kapsułki - odradzam, nastepnym razem wezmę może jakis ekstrakt albo dam sobie spokój.
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Donald Trump podpisał ustawę rekryminalizującą produkty z konopi zawierające THC
Historyczny zwrot w amerykańskiej polityce konopnej. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę budżetową, która zawiera kontrowersyjne zapisy. W praktyce oznaczają one rekryminalizację konopi w USA. Nowe prawo uderza w tysiące produktów z THC, w tym popularne Delta-8. To radykalne cofnięcie liberalizacji, którą Trump sam wprowadził, podpisując słynną ustawę Farm Bill w 2018 roku. Decyzja zapadła po tygodniach paraliżu rządu. Izba Reprezentantów przyjęła pakiet w środę, głosami 222 do 209.