Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
Czy taką herbatę, bądź wywar, też się zarzuca na pusty żołądek, jak przy zwykłych grzybach? Bo chcę spróbować tą metodę konsumpcji.
Na pusty żołądek najlepiej, lepiej wchodzi. Względnie na minimalnie przykryty czymś - szklanką kefiru, gorącym kubkiem. W ogóle, moje najlepsze doświadczenia to dodanie zmielonych grzybów do gorącego kubka "grzybowa", zalanie gorącą ale nie wrzącą wodą i jebs. Ewentualnie trochę cytryny na zmielone grzyby wcześniej.
Nie cytujemy postów znajdujących się bezpośrednio nad naszym postem - {owerfull}
Muszę zmienić metodę konsumowania, ponieważ ostatnio zaczęło mnie mdlić na sam smak grzybów i się zbiera na wymioty. Dlatego chcę zrobić Shroom-Tea z 2-3 torebek herbaty, odsączyć grzyby, tak by móc się cieszyć herbatką nie czując smaku oraz nie zwracając ich :D
Najwięcej zjadłem 130 świeżych na raz. Trzy garście trzeba było opierdolić, trochę ciężko ale to już raczej ze względu na objętość niż na smak. :D
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Donald Trump podpisał ustawę rekryminalizującą produkty z konopi zawierające THC
Historyczny zwrot w amerykańskiej polityce konopnej. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę budżetową, która zawiera kontrowersyjne zapisy. W praktyce oznaczają one rekryminalizację konopi w USA. Nowe prawo uderza w tysiące produktów z THC, w tym popularne Delta-8. To radykalne cofnięcie liberalizacji, którą Trump sam wprowadził, podpisując słynną ustawę Farm Bill w 2018 roku. Decyzja zapadła po tygodniach paraliżu rządu. Izba Reprezentantów przyjęła pakiet w środę, głosami 222 do 209.
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
