Dział dostępny także bez rejestracji, gdzie szybko możesz otrzymać odpowiedź, gdy czas jest na wagę złota.
ODPOWIEDZ
Posty: 533 • Strona 21 z 54
  • 2394 / 653 / 0
29 października 2019SexyBitcha pisze:
Generalnie jak wpierdalacie benzo pochowajcie inne słodycze bo to się zawsze złe kończy odpala się tryb zwierza przynajmniej ja tak mam

---------------------

A benzo tez zawsze w sumie może uratować życie wiec warto miec

Scalono. taurinnn
Lol ja mam wręcz odwrotnie. Jak jestem na konkretnej dawce benzo - to działa jak bloker - póki nie zejdzie nic nie wezmę, nie zapalę nie wypiję . tzn nie znaczy że się kiedyś nie zdarzyło ale po tych min 3 mg klona mózg mi tak działa że spokojnie mogę tego wszystkiego sobie odmówić bo jestem wyczilowany benzosem. cała reszta nawet jak leży w szafce obok mnie - opio, piguły, trawa - moze se poczekać do jutra bo teraz jestem zrobiony benzo i odpoczywam od wszelkiego rodzaju syfu. Kiedy na trzezwo bym nie wyrobił i cała zawartość " szafki "poszła by w chui w minut pięć
  • 776 / 179 / 0
Kilka dni temu pierwsza w życiu hospitalizacja. Nie ma co się rozpisywać - miks 240mg kody, 15mg alpry i 0,7 wódki na jakieś 4 duże hausty. Potem blackout i pobudka w szpitalu z wenflonami i cewnikiem w kutasie. Na wypisie próba samobójcza. Zostało mi po tym porażenie nerwu strzałkowego
"Ta, może dlatego mówią mi: "weź no lecz się"
Ja, jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dragi to lekarstwa, tylko w innym języku"
:płacz:
  • 199 / 26 / 0
A to była próba samobójcza? Jak tak to moje kondolencje.
  • 1931 / 317 / 0
moje również, niestety się nie udało (*) :_-(
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2394 / 653 / 0
04 lutego 2020EvilDead pisze:
Kilka dni temu pierwsza w życiu hospitalizacja. Nie ma co się rozpisywać - miks 240mg kody, 15mg alpry i 0,7 wódki na jakieś 4 duże hausty. Potem blackout i pobudka w szpitalu z wenflonami i cewnikiem w kutasie. Na wypisie próba samobójcza. Zostało mi po tym porażenie nerwu strzałkowego
Lol jak na próbę samobójczą to dawki wziałeś niezwykle małe. Gdybyś wódy nie walił na raz tylko rozłożył to w czasie i w formie piw łoił to całkiem normalna dawka na normalną fazę. (oczywiscie nie na moje gusta ale bardziej mocarne mixy ludzie czasem opisują ) Coś mi się wydaje że na wyrost Ci próbę przypisali. Oni myślą że jak ktoś garściami weźmie nawet te 20 Thiocodinów to już chce się zabić od razu. A my dobrze wiemy że jak masz tolerkę to i po 80 jednorazowo się chapie i się żyje. ( choć dla mnie max to 60 - później już negatywne efekty zbijają te pozytywne. )
  • 1 / / 0
taki tam sylwester(alko, coco, wóda, kraj, klony, wszystko w ilościach sporych) 3go stycznia znaleziony na torach skm w mieście obok. Nic nie pamiętam, obudziła mnie policja. Chcieli brać na Srebrzysko(psychiatryk w Gdańsku), skończyło się 3 dniami na toksykologi i 2tyg L4
  • 14 / 1 / 0
Sytuacja - jestem na mieście, wszystko się zamyka (Norwegia), grupka ludzi poznanych w knajpie zaprasza na aftera. No spoko, ładujemy się w taxi i jedziemy. Ja oczywiście dobrze najebana, na miejscu typ oferuje koks - no oczywiście, wypadałoby trochę przetrzeźwieć bo wstyd. Załadowałam tego niewielką ilość jak na koks, dalej nie pamiętam nic. Pobudka w szpitalu na intensywnej terapii. Okazało się, że po 10 minutach od załadowania straciłam przytomność (typ myślał, że się do niego przystawiam, a ja po prostu odpłynęłam oparta o jego ramię XD). Ziom, który mnie tym poczęstował ewidentnie nie mial pojęcia co to jest, bo z nim stało się dokładnie to samo. Ktoś rozsądnie wezwał do nas karetkę. Dowiedziałam się, że ogólnie miałam hardkorową tachykardie. Obudziłam się widząc podwójnie, z obolałymi rękami od kłucia, pod jakąś kroplówką i z okropnym bólem klatki piersiowej. Serce mi się w końcu uspokoiło, przenieśli mnie do sympatycznego jednoosobowego pokoiku i przez kilka godzin zrobili jeszcze ze 2 EKG, wykluczyli opcje wylewu/zawału, nakarmili, znaleźli buty (bo te zostały ofc na imprezie XD) i wysłali na chatę. Nikt nie ma pojęcia, co to był za syf, ale zrobili mi pełen tox screen i koksu w mojej krwi nie znaleźli, tylko alko. Macie jakieś pomysły co to było? Ewidentnie koleś został zrobiony w chuja przez ulicznego dilera, w Oslo ogólnie łatwiej ogarnąć dragi niż alko :v
  • 203 / 21 / 0
Jakieś benzo w prochu? Tyle mi przychodzi na myśl
  • 1931 / 317 / 0
po bnz nie ma tachykardii - raczej na odwrót
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2198 / 715 / 0
Jedna tylko była, ale się podzielę. Odebrałem sobie pokaźny zapas tramca, a że ciąg na różnych opio trwał miesiące to i dawka musiała być niezła. 300? Żart 600? Mało 1000? Proszę bardzo, co to na mnie. Oczywiście bez benzo bo po benzo by trzeba się przejechać trochę, a zwierzę zwane ćpunem do cierpliwych nie należy. To też zjadłem tego tysiaka, całkiem srogo weszło ale git wszystko. Leżę na kanapie, robie sobie coś na fonie. Bzium. Następne co widzę to ratownicy w pokoju, następne co czuje to straszny ból mięśni w całym ciele. Tyle dobrego że u rodziny byłem bo w innym miejscu by się to inaczej skończyło. Poszedlem ledwo się wyrzygac i jechane karetą po koronę największego debila wieczoru. Ratownicy za to mili, wyrozumiali, podali 10 diazepamu na święty spokój domiesniowo, po drodze porozmawialismy o lekach itp. Nie traktowali jak ćpuna, śmiecia - za co podziwiam.
W szpitalu wenflonik jakiś, leżenie miedzy typem który nie mógł się zamknąć a typem który udaje że śpi żeby z tamtym nie gadać. Ratownik woził na wózku j udawał że to wyścig, widać że gość ma dystans do pracy i ludzi.
Za to pani uzupełniająca papierki bardzo niemiła nie wiem dlaczego, jako dawkę podalem 200mg "na ból pleców" i to juz wywolalo przerażenie, gdybym powiedział że to gramulec byl to biedna by zawału dostała. Dała jakaś gadke moralizatorską, ja jakoś wytrzymałem tam nockę, rano się wypisalem na własne życzenie i spierdolilem zanim mi się skręt zaczął. Nie róbcie tego w domu.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
ODPOWIEDZ
Posty: 533 • Strona 21 z 54
Newsy
[img]
Rozbita grupa narkotykowa. Marcin K. odpowie za handel heroiną i kokainą wartą miliony

Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku stanie mężczyzna oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem heroiną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku.

[img]
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki

Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.

[img]
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna

Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.