skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
Co do snów, to melatonina mi dawała na detoksie sny i to bardzo fajne, typu zakochanie się w śnie w dziewczynie, lub sny erotyczne nawet, dodam że też brałem noctis i to byłem królikiem doświadczalnym bo akurat na tym detoksie pierwszy raz wprowadzili ten lek.
No ale to jest antagonista receptora H1 I generacji.
A w ogóle nie ma wątku o noctisie (doksylamina).
Ja tam szanuje to gowienko. Faktycznie będąc w cugu jak szły różne rzeczy, benzo alko, opio to hydroksyzyne można jest jak cukierki.
Powiem wam że jak odstawilem narkotyki jakiś czas temu, biorę tylko antydepresanty i czasami zapijam, to hydro pomaga mi wrócić do formy XD
Wiem że to śmieszne, ale po piciu kilka dni z rzędu. 25-50mg i piwko uspokaja mnie i kładzie na regenerujący sen, później kilka dni rano 12.5 wieczorem 25 i dobre żarcie sport, witaminy czuje się jak nowo narodziny.
Nigdy nie poleciłbym komuś benzo komu może pomóc hydro. Nigdy
A posty że brałem xxx mg hydro gowno nie działa mogą zachęcać nowych userow do brania ciężkich kalibrow.
Ja polecam hydro, ale ja nie ćpam dwa lata, pije czasami.
Ja nie polecam syropu, dla mnie jakiś słaby jest.
Najlepsza jest ta w różowych tabletkach po 25mg.
Na wielu nie działa, bo mają pewnie wysoką tolerkę na benzo.
Chce udać się do lekarza w celu zaopatrzenia się w hydroksyzynę. Moglibyście dać jakieś wskazówki co mówić, na co zwrócić uwagę, do jakiego lekarza iść? Chciałbym ułożyć sobie mniej-więcej plan żeby to poszło sprawnie.
Z góry dziękuje za odpowiedzi
Świetnie wycisza organizm po nosach. Wiadomo, nie powinno się tak robić, bo jest ryzyko tzw "Stimballa" czyli zjawisko w którym substancje pobudzające biją się z substancjami które chcą nas wyciszyć i organizm dostaje pierdolca. Jednak dla mnie to złoty środek, na pewno mniej inwazyjny niż wszystkie leki z rodziny benzo i świetnie również pozbywa naszą głowę z lęków, jakby ten lek miał dostęp do pstryczka "Myślenie" w naszej głowie :) Polecam każdemu, ale raczej doraźnie niż napierdalać to codziennie, szybko tolerka się wyrabia. Pozdro
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sadodlomlotek_0.jpg)
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci
Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.