Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
Co do wyższości PST nad helem...To tak jakby kłócić się nad wyższością lambo z ferrari. I jedni i drudzy mają swoich zagorzałych zwolenników i przeciwników. Wg mnie na przykład, to jakbym miał codziennie gotować ten smród, to bym już chyba szybciej rzucił to całe PST.Co to kurwa kucharz jestem, żeby się ućpać? Bierzesz tabletkę, dwie, trzy i po kłopocie.Podobnie z ampułami.
A już liderami jak dla mnie są ci,którzy na skręcie z trzęsącymi się łapskami i z gilem, raz co raz wciąganym do nosa, próbują nie stracić ostatnich okruszków podgrzewają na łyżce towar, po czym jeszcze gorący w temperaturze 75 stopni nie mogąc się doczekać walą po kablach
Co do PST to mnie ta cudowna era ominęła, więc nie jestem w stanie porównać, ale wierzę na słowo. Toż to też przecież morfina, więc wpierdala tak samo jak apteczna majka. Tylko działa dłużej i nie trzeba się kłuć, to wszystko.
08 września 2019Umbrellonda pisze: @jamedris może nie wiedziałaś więc mam do ciebie powtórne pytanko
Słyszałam że jak się strzela w nogi to X czasie takiej iniekcji są zatory, nie można chodzi itp. i rozumiem że tak może być, ale czy z samymi stopami jest tak samo? Mam super baty na stópkach ale boje się tam podawać :(
W stopy imo na przedniej czesci to kurewski bol. Tylko wbijem i juz mialem dosc. Nie podawalem bo to byl tylko test xp Te zyly sa takie cieniutkie i nie wiadomo jak staze zrobic w pojedynke . Dodam ze amatorem jestem i tylko opowiadam spostrzezenia.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
12 września 2019Mefistofeles1945 pisze: Pamietam taki film o narkomanach jak jeden sobie przy**bal i polozyl sie na dywanie a dywan zapadl sie w podloge zupelnie jak pierzynka.
12 września 2019Caputmortuum1 pisze: @DexPL pamiętam jak już wspominałeś o wodorochlorku, jak z jego dostępnością, ceną w Polsce? Produkują to chyba w Niemczech? Morphium muriaticum...
https://www.mp.pl/pacjent/leki/lek/4664 ... uwalnianiu
12 września 2019DexPL pisze: A już liderami jak dla mnie są ci,którzy na skręcie z trzęsącymi się łapskami i z gilem, raz co raz wciąganym do nosa, próbują nie stracić ostatnich okruszków podgrzewają na łyżce towar, po czym jeszcze gorący w temperaturze 75 stopni nie mogąc się doczekać walą po kablach
Czekam jak na szpilach od prawie 2 h na informację, że moje skarby będą dziś u mnie. Panie i Panowie, z pomocą ogromną wspaniałej osoby, powinnam dzisiaj móc zajebać moją ukochaną M, którą zdradziłam z tą kurwą helupą i zdradzałam ponad pół roku. Nie omieszkam zachwycić się tym stanem, pisząc tutaj. :D
Stopy napierdalają od samego wkłuwania, nie mówię już o przypadkowym zrobieniu "buraka" i podania choćby części pod skórę. Łazi się później jak żul z zespołem sztywnych kolan... Napieprza, jakby przez całą noc męczyły tęgie skurcze. Dlatego ja stopy traktuję jak ostateczność. Gdy już siedzę nad łapami i nie mam pomysłu, gdzie by spróbować kolejny raz, to wtedy w grę wchodzą stopy. No i (kiedyś), żeby łapy nie były nigdzie pokłute, żeby osoby, wg. których już nie ćpam, nie miały powodów do podejrzeń i pytań. (Nie, nie jestem z tego dumna)
Edit: Mam! Fizycznie tabsy MST 200 i już w sobie setkę. OMUJBORZE! Takiego orgazmu to ja dawno nie przeżyłam! :D O żesz kurwa... Aż jęknęłam, oczy zamknęłam, to, co mi dojebało w głowę i ciało, to jest czysta poezja. Tak bardzo za Tobą tęskniłam, Majuniu!
P.S. Czuję, że to za dużo, tzn. że mniejsza dawka 60-75 mg by mnie ujebała, ale nie miałam czasu (z podniety i faktu, że robiłam to w pracy) ani odmierzacza (xD), by to ogarnąć, więc sieknęłam 100 mg. Łooo bogowie! :D That's what I really wanted, what I really needed.
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
Mefistofeles1945 pisze:Pamietam taki film o narkomanach jak jeden sobie przy**bal i polozyl sie na dywanie a dywan zapadl sie w podloge zupelnie jak pierzynka. Tez zaluje swoich pierwszych razow.12 września 2019Umbrellonda pisze: Dwójka moich najlepszych przyjaciół zaczęła brać morfinę w mojej obecności. Chcieli tylko spróbować, a ja im dałam na to okazję. Od tego czasu minął rok a oni są na substytutach, chociaż i tak często łamią "abstynencję". To, że tak się stało, nie było i było moją winą jednocześnie. Nigdy sobie tego nie wybaczę, nawet mojego pierwszego razu nie żałuję, tak jak ich pierwszego "spróbowania". Mogłabym umrzeć tu i teraz, gdyby dzięki temu oni mogli zapomnieć o tym że coś takiego jak opio w ogóle istnieje.
Człowiek łudzi się że pierwszy raz to nic takiego. Większości osób się pierwszy raz nie podobał, nie na tyle, aby im w ogóle przeszło przez myśl że mogą się od tego uzależnić.
Przez to uzależnienie się traci wiele, zaufanie, moralność, bliskich, pracę. Póki człowiek się nie potknie parę razy i nie odpierdoli głupich akcji to tego nie zauważy, niestety uczymy się na własnych doświadczeniach, a nie na historii.
Sent from my Redmi 6 using Hyperreal / Talk mobile app
Nikt im nie przypisuje substytutów. Sami chcieli wyjść bo już uznali że są uzależnieni, z ulicy mieli. Ja wtedy byłam w ośrodku, sama nie wiem jak to właśnie w taki sposób zaszło. Wjebali się pewnie po części samym strachem, że się wjebią. Ja po dwóch miesiącach umielam bupre brać jak nie było akurat morfiny nigdzie w okolicy.
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
7 petycji przeciw reklamom i promocjom alkoholu, które mogą zmienić polskie prawo
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.
