27 czerwca 2019taurinnn pisze: Witam wszystkich z powrotem po małej przerwie - wracam z diagnozą ChAD.
Ostatnio miałam pierwszy w życiu tak silny epizod manii (wcześniej tylko hipo) - spanie po 2 h na dobę, bez jedzenia, codzienne chodzenie 30 km (dochodziło nawet do 70), euforia taka, że lekarka kazała zrobić mi test narkotykowy, do tego wdałam się w kłótnie i przepuściłam całą kasę na co tylko się dało - wolę nie rozwijać tematu…
Zachwycona swoim ,,wspaniałym” stanem odstawiłam leki. Po tygodniu manii trafiłam do szpitala z odwodnieniem i anemią. Teraz włączyli mi znowu leki, póki co jestem w hipomanii.
27 czerwca 2019return_zero pisze: Źle kombinujecie. Dragi nie pomogą. Za mocny antagonista NMDA powoduje zmiany patologiczne.
https://en.wikipedia.org/wiki/Olney%27s_lesions (Prevention)
"Aktualne dowody potwierdzają NRG1, DTNBP1, DISC1, DAOA (G72), DAO i RGS4 jako loci podatności na schizofrenię. W przypadku choroby afektywnej dwubiegunowej najsilniejszym dowodem są DAOA (G72) i BDNF."
https://www.genecards.org/cgi-bin/carddisp.pl?gene=DAOA
https://www.semanticscholar.org/paper/D ... 1df17aa70e
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23567603
https://www.frontiersin.org/articles/10 ... 00237/full
W skrócie seryna do stałej suplementacji i mocne neuroprotektory/antyoksydanty. Do tego zdrowy tryb życia i trzymanie się planu dnia. Powinno pomagać bardziej niż dragi.
Po Noopepcie też czułem się za dobrze. Mogłem spać po 3/4 godziny i programować efektywnie po 12/14. Taka trochę hipomania na życzenie.
W sprawie odstawienia lub zmiany leków należy konsultować się z lekarzem.
@Stteetart
To nie tylko zmiany wynikające z zaniedbań. Mutacje genetyczne zwiększają prawdopodobieństwo objawów a przy dzisiejszym sposobie lecznictwa i dietetyki są bezpośrednio powiązane.
Chad to nic innego jak zrycie lekami + zaniedbanie siebie.
Np BCAA stosowano przy hipomanii, no ale co tam :-)
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Ja też mam wrażenie że CHAD to jakby nieodrobione lekcje porządkowania psychiki i odkładanie bieżących ważnych spraw na pózniej, i próba zajęcia się nimi dopiero po jakimś czasie i odkopywanie brudów w czasie gdy są już dla nikogo poza nami samymi nieistotne. Czy jakoś tak.
27 czerwca 2019OdwiertKorzenny pisze: w sumie chcialbym byc na takim haju np tak z ciekawości
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
27 czerwca 2019AbsintionOpium pisze: Ja właśnie taki stan przechodzę, to nic fajnego. Utrata kontroli nad sobą i życiem. Kłócenie się ze wszystkimi, brak snu i zupełny brak apetytu. Nie jem od 2 dni, nie mogę się nawet zmusić by cokolwiek przełknąć a do pracy trzeba iść... Co w tym lubić? Cpaj amfe przez kilka lat a poznasz ten stan
27 czerwca 2019VERBALHOLOGRAM pisze: @Stteetart
Ja też mam wrażenie że CHAD to jakby nieodrobione lekcje porządkowania psychiki i odkładanie bieżących ważnych spraw na pózniej, i próba zajęcia się nimi dopiero po jakimś czasie i odkopywanie brudów w czasie gdy są już dla nikogo poza nami samymi nieistotne. Czy jakoś tak.
Leki mieszaja w mozgu zwiekszajac poziom m.in serotoninyczy noradrenaliny.
Czesto i gesto konczy sie to tak, ze mozg nie wyrabia.
Nasz mozg jest przystosowany do tego, ze uwalnia przekaznik kiedy tego potrzebuje a nie, ze bedzie dzialac 24/7/365 na max.
Aczkolwiek przeciez leki sa bezpieczne to o co chodzi temu pseudofachowi.
W normalnej sytuacji przy uzyciu pozywienia mozg blokuje transport tryptofanu, tyrozyny czy czego tam potrzebuje.
Zobaczymy jakie choeoby wyplyna w dalszej przyszlosci, bo takich chadow wczesniej nie bylo a jak byly to nie w takim natezeniu.
Ba:-) kiedys u mnie nawet dorumowicze CHAd zdiagnozowali. Na szczescie lekarz byl innego zdania i to wyleczyl a nie maskowal objawy :-)
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Powoli odzyskuje kontrolę nad tym wszystkim. Kwetapine odstawiłem kilka miesięcy temu i nie mam zamiaru jej brać, wspomagam się tylko hydroksyzyną, by regularnie spać. Kilka lat temu podczas podobnego ataku poszlo kilkadziesiąt tyś zł, przeleciane kilka lasek, spalanie ziola minimum 5g dziennie, inne biale proszki, rozjebane auto i (porządek) ze znajomymi. Teraz jakimś cudem zdążyłem się opanować, choć nie jest lekko. Wczoraj zmusilem się do jedzenia, jestem wykończony.
Gorzej jest od tygodnia ale sam stan manii, wczesniej hipomanii trwa od ok miesiąca. Jak sobie radzicie nie używając neuroleptykow ? Trzymta się ludzie i serotonina do góry
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
Donald Trump podpisał ustawę rekryminalizującą produkty z konopi zawierające THC
Historyczny zwrot w amerykańskiej polityce konopnej. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę budżetową, która zawiera kontrowersyjne zapisy. W praktyce oznaczają one rekryminalizację konopi w USA. Nowe prawo uderza w tysiące produktów z THC, w tym popularne Delta-8. To radykalne cofnięcie liberalizacji, którą Trump sam wprowadził, podpisując słynną ustawę Farm Bill w 2018 roku. Decyzja zapadła po tygodniach paraliżu rządu. Izba Reprezentantów przyjęła pakiet w środę, głosami 222 do 209.
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
