Po za tym jeśli chodzi o rodzinę, lepiej się samemu przyznać i przestać chlać, niż dalej chlać po kryjomu z nadzieją że nigdy nie wyjdzie na jaw a prędzej czy później wyjdzie...
15 kwietnia 2019luzik1980 pisze: ...Ja pieprzę ale sobie obciach narobiłem, jaka jest jeszcze opcja dostania benzo bez przyznawania się do picia...
i na cholere Ci benzo ´bez przyznawania sie do picia´ ? masz juz plan jak sie leczyc samemu ?
jakie to typowe dla alkoholikow, a tam , nikomu sie nie przyznam, ze pije. sam sie wylecze, jestem przeciez taki madry i w ogole
---------------------------
15 kwietnia 2019kolizjan pisze: Lepiej ratować zdrowie niż przejmować się tym, że rodzina dowie się o piciu.
alkoholik to z reguly ostatnia osoba, ktora sie dowiaduje, ze jest alkoholikem. wszyscy inni juz od dawna wiedza.
taka ironia losu :)
Scalono. taurinnn
No ale ziomale to za to jadą jak pojebani. Ostatnio sprawdzałem kalkulatorem online stopień wjebania ziomka i podaję konsweatywną wartość 105 piw tygodniowo (choć ostatnio do tego jeszcze pół litra cytrynówki dziennie) a kalkulator pisze, wprowadź wartość mniejszą niż 99 :-) W niedziele byliśmy w parku to w godzine wypił 5 piw włączając w to zajście do sklepu po każde.
11 czerwca 2019siostrorelanium pisze: @luzik1980A czy mozesz opisac, jak wygladalo twoje picie i jakie alkohole piles? Pewnie piwo glownie? Jak długo? Jestem w podobnej sytuacji do Twojej - nieco analogicznej moze nie tak powaznej. Organizm mi mowi fizycznie "nie", jak nie zaprzestane- moge miec problemy. Na razie ograniczam picie do okolo 2/3 piw 5-6% dziennie (niedawno szlo 4/5 piw mocnych po pracy na co dzien a weekendami wiecej sie lalo). Uwazaj na ta cukrzyce bo to kurestwo straszne - w wyniku powiklan mozna np stracic wzrok.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/drinking-istock-e1505815825997.jpg)
Dziewczęta piją ryzykowniej niż chłopcy
Raport informuje o rosnących problemach z alkoholem i marihuaną wśród młodzieży.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/niemcycrack.jpg)
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet
Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?