1/ interakcje z alkoholem - można pić, czy nie? alkohol zwiększa toksyczność litu, czy brak wpływu? W ulotce nic o tym nie ma, ale w internecie informacje są sprzeczne.
2/ libido - wpływ?
3/ sprawność intelektualna - jak bardzo zamula? porównywalnie z neuroleptykami, czy bardziej jak typowy stabilizator? Dodam, że lamotrygina ma u mnie na szybkość myślenia wpływ niewielki, ale kwetiapina już zdecydowanie negatywny.
Ponieważ poprzednia wiadomość była "sformułowana niezrozumiale" postaram się tym razem napisać w sposób bardziej poprawny politycznie.
Lit w moim przypadku okazał się środkiem wysoce nietrafionym. Spośród efektów ubocznych wymienionych w ulotce niewiele było takich, których nie doświadczyłem. Wymieniając te, które pamiętam:
- drżenia
- biegunka
- ataksja
- bezsenność, przerywany sen z dziwnymi koszmarami
- później znowu nadmierna senność
- znużenie
Nie biorę tego 3 dzień, a dalej trzęsę się jak na delirce.
Co więcej, jeśli chodzi o efekty "terapeutyczne" - praktycznie wróciłem do stanu sprzed podjęcia leczenia lamotryginą. Zjazd w dół poniżej poziomu podłogi. Na szczęście zwiększona dawka lamo i dwudniowy ciąg na benzodiazepinach jakoś przywróciły mnie do żywych.
Wszystkim osobom zainteresowanym zażywaniem owego specyfiku, którego "renoma sięga czasów starożytnych", usilnie zalecam poważnie zastanowić się przed podjęciem "leczenia". Może ma to zastosowanie w ciężkiej manii w ChAD I, ale dla ChAD II to pomyłka.
Dziękuję, pozdrawiam i wracam do swojej monoterapii lamotryginą i hipomanii.
Połączyłam posty. Mrrabbit.
Bo sprzedają to tylko w prochu do badań laboratoryjnych,więc dawkowania nie uświadczysz .
Chodzi o wspomóżnie w depresji.
Jak już kupisz ten proszek to ogarnij sobie dokładną wagę jubilerską. Ewentualnie jakaś strzykawkę do rozpuszczania w wodzie i dokładnego odmierzania ml (tylko nic nie wstrzykuj, to się podaje oralnie
Dawkowanie: około 30-60 mg węglanu litu 1x, 2x lub 3x dziennie w zależności od potrzeb.
Ja miałem lit w tabletkach z apteki i bardzo wygodnie mi się je kruszyło na mniejsze kawałki.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
16 sierpnia 2019blackgoku pisze: Info dla tych, co leczą się wyłącznie lamotryginą + opcjonalnie antydepresant. Możecie sprawdzić, czy to pomoże, dorzucając do leczenia mikrodawki litu (MIKRO! nie standardowe dla ChAD, (ewentalnie pijcie jakąś wodę @Stteetart polecał) i do tego można dodać olej CBD jako dodatkowy stabilizator.
W mojej subiektywnej opinii mikrodosing litu rozkręca się do 2 tygodni.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
Nie byłem jakimś specjalnie beznadziejnym przypadkiem i zastanawiam się po co w ogóle lekarz mi to przepisał.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Marihuana tematem w Sejmie. Przyszło kluczowe pismo z rządu
Przed wyborami w 2023 r., a nawet już po nich, politycy z obozu rządzącego wyjątkowo liberalnie wypowiadali się na temat marihuany. Powstał nawet Parlamentarny Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany z głośnymi nazwiskami w składzie. Coś się jednak zmieniło. Jak informuje "Rzeczpospolita", jednoznaczne stanowisko rządu zaskoczyło wielu polityków: nie ma mowy o żadnej liberalizacji. Argumentem mają być m.in. doświadczenia innych krajów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sad_okregowy_w_legnicy.jpg)
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości
Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/portadas-marian39-768x440.png)
Medyczna marihuana w Bundeslidze: Union Berlin przełamuje tabu
Piłka nożna to nie tylko bramki, transfery i wielkie emocje. To również przestrzeń, w której odzwierciedlają się społeczne zmiany, nastroje i debaty. Decyzja Unionu Berlin pokazuje, że stadion może stać się miejscem znacznie szerszej dyskusji – o zdrowiu i przełamywaniu tabu. Berliński klub jako pierwszy w historii Bundesligi związał się z marką medycznej marihuany.