Czasem zdarzy się ,że noski stają się niedrożne a zatoki zatkane tak ,że już nawet psiukacze średnio pomagają.
Na ale skoro są zawodnicy co walą beta ketony po kablach , to zastanawiam się nad tym jak by to zadziałało jakby taki Hexen spalić. ..
Nie chodzi mi o używanie waporyzatora, tylko spalenie/roztopienie tego pyłu ...
Na łyżce podgrzać i połknąć czy wciągnąć opary ?
Czy lepiej dorzucić trochę do blanta ?
I jaki stopień szkodliwości takich sposobów ?
Jakiś shield dla płuc ?
O ile mniejsze dawki w porównaniu ze sniffem ?
I czy to w ogóle ma sens ?
Jeśli masz zamiar palić to napisz jak było.
Pozdrawiam.
czy warto spróbować zrobić z hexenu liquid do Vape-a?
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy
Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.
