Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
Czy Kava Kava działa na Ciebie
1.Tak
60
16%
2.Cos działa
29
8%
3.Słabo działa
14
4%
4.Nie czuje nic a nic.
10
3%
5.Działa ale w ogromnych ilościach.
12
4%

Liczba głosów: 125

ODPOWIEDZ
Posty: 880 • Strona 55 z 88
  • 17 / / 0
Jeśli przyjmowałem haloperydol po jakim czasie można przyjąć Kava Kava aby nie było żadnych interakcji bo po walerianie haloper jest zabroniony ze względu na wątrobe.
Wyczytałem że połączenie haloperydolu z walerianą może spowodować tak skrajny efekt że może być konieczny przeszczep. Jak ma to się do kava
  • 8 / 6 / 0
Moim zdaniem nikt badan nie prowadzil co mozna a co nie mozna łaczyc z Kava Kava.

Wydaje mi sie,ze lepiej unikac łaczenia z hormonami. antybiotykami ,antydepresantami.

Witaminy se mozesz brac czy inne suplementy bo one i tak nie dzialaja:)

Udanego dnia
  • 698 / 171 / 0
Kava Kava + dziurawiec = następny dzień przypominający zjazd po ketonach.
  • 3245 / 617 / 0
Styczność z kavą kavą jaką ja miałem, uznaję ze bardzo ciekawy eksperyment, aczkolwiek dosyć kosztowny. Na tą chwilę ceny kavy nie ułatwią mi częste powracanie do tego zielska. Chociaż przyznam że sama faza jest konkretna jak się trafi na dobry sort. Ale cena................ :świnia:
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
Wczoraj piłam pierwszy raz, jakoś efekt nie był spektakularny. Po około godzinie poczułam się taka z ołowiu, bardzo senna, ale zasnąć nie mogłam. Dziś znowu ją piję, zobaczymy... Cena faktycznie mocno dystansuje do regularnego picia.
  • 183 / 27 / 0
Już drugi raz pod rząd miałem zawroty głowy po tylko jednej uncji. Podzieliłem znowu na 3 części i po pierwszej był bardzo przyjemny spokój, po drugiej delikatne zawroty głowy oraz stałem się mocno uczuciowy, po trzeciej za to poczułem znowu przedawkowanie, zawroty głowy jeszcze większe i ogólnie niestety było gorzej niż po drugiej. Tym razem kava była na pewno noble, więc chyba mam jakąś nadwrażliwość i wystarczy mi już mała dawka, aby poczuć lekkie przedawkowanie. Mimo wszystko podoba mi się jej działanie dopóki nie wejdzie za mocno. Biorąc pod uwagę jak ta roślina jest droga, to nadwrażliwość jest ogromną zaletą, ponieważ wystarczą mi 2/3 porcji z jednej uncji, aby poczuć się już aż za bardzo "krunk", a niektóre osoby wypijają aż >100 g, aby poczuć coś sensownego.

Macie jakąś sprawdzoną technikę jak poprawić sobie smak kavy? Obrzydzenie czuję na samą myśl o tym czymś, a podczas picia i wąchania mam odruchy wymiotne.
  • 110 / 1 / 0
A jak jest jakością tej z sklepu , 250 gram można kupić za 100 zł, a z tego co widzę to trochę osób kupiło i nie narzekało ?
  • 183 / 27 / 0
@luzik1980 Radziłbym kupić od jakiegoś vendora certyfikowanego przez "True kava". Nie ma sensu narażać zdrowia przez nieznanej jakości produkt. Lepiej zapłacić więcej i zamówić z innymi ludźmi, aby podzielić koszty transportu, ale mieć pewność, że jest to noble kava, a nie tudei czy wzmacniany czymś złej jakości korzeń.
  • 3215 / 416 / 0
Moje pierwsze spotkanie z etnobotaniką od dobrych kilku lat - jestem szczerze podjarany

Finalnie dotarła do mnie przesyłka. Produkt jest podobno nawet certyfikowany i swoje kosztował więc jestem dobrej myśli. Pachnie hm... jak to mielony korzeń. Podobną niespecyficzną wonią charakteryzowal sie afrykański korzeń snów. Wygląd też jak mielony korzeń - taki tam proszek z drobnych i odrobine mniej drobnych włókienek.

I teraz filozoficzne pytanie. Przeczytałem cały wątek, ale rozbieżności w dawkowaniu są naprawdę konkretne. Miarkowanie tego na łyżeczki to też średnia metoda IMO. Czy ktoś z was używa tego w miare regularnie/z dobrym efektem i dzieli to za pomocą wagi ?
Byłbym szczerze zobowiązany za przystępne przzedstawienie mi dawkowania tego cuda w gramach

edit: of kors mam w pamięci powyższą uncję/ czy dwie trzecie uncji
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 183 / 27 / 0
Wszystko zależy od indywidualnej wrażliwości oraz mocy konkretnego korzenia. Ja jestem nadwrażliwy i na mnie uncja działa już aż za mocno. Jest to jednak rzadkie i zazwyczaj przy takiej ilości działa to na ludzi w sam raz, czyli lekko uspokaja i poprawia nastrój. Niektórzy za to są dosyć odporni na działanie kavy i mogą potrzebować 60 g lub nawet i więcej, aby poczuć coś sensownego. Nie istnieje tutaj uniwersalne dawkowanie, więc trzeba samemu sobie znaleźć odpowiednią dawkę. Warto też pamiętać o tym, że na samym początku może zadziałać słabo lub nie zadziałać z powodu tolerancji odwrotnej oraz "błędów nowicjusza" w trakcie przygotowywania.
ODPOWIEDZ
Posty: 880 • Strona 55 z 88
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.