TALK - Rozmowy [H]

[polymerase]

Ma ktoś mocne hipnagogi przy klonie jak się kładzie spać ? Tylko przy tym bzd mam tak że zamykam oczy i mi tworzą się jeszcze jeśli nie spie różne historyjki... Dziwne bo denerwuje mnie ten efekt.

[UJebany]

@polymerase
Masz takie jakby pseudo-nodding.Chciałbym mieć coś takiego.

[Vratislav]

@polymerase ja tak miałem przy alprze, tak więc nie jest to wina stricte klona tylko raczej ogółu benzodiazepin. Ale zdarzyło mi się to tylko raz, tak więc nie jest to chyba częste zjawisko. Swoją drogą mi tam się to podobało. :)

[polymerase]

A rozumiem, mi średnio się podoba bo ogólnie też nie lubiłem luciddream... a te hipnagogi z klonem są dziwne kurwa, coś widzę i nawet słyszę że ktoś coś opowiada - jakieś historyjki :) hehe "a ja sobie mówię Panie ja chcę spać" xd

[Vratislav]

A czujesz przy tym takie uczucie spadania w przepaść? Dokładnie takie samo jak na mocnej dysocjacji na DXM, wspaniałe odczucie! :D

[polymerase]

Nie tego raczej nie, tylko same obrazy z lektorem XD

[jezus_chytrus]

Ja też pamiętam takie akcje. Poza spadaniem w przepaść były jeszcze wypadnięcia z drogi pędzącym samochodem, czy zwykłe potknięcia : )

[snake3ater]

Nigdy nie miałem noddów po klonazepamie ani żadnym benzo przyjętym solo. Przy większych dawkach zamiast nodda pojawia się po prostu prawilny sen.
Po opioidach to już miałem - wystarczyło np. dopalić ziołem jakąś większą dawkę tramalu i bum: filmy z lektorem.

Tak w ogóle, to jakiś czas temu wyjebałem z telefonu wszystkie kontakty do klona. Mój rodzinny nie lubi wypisywać (za to alprazolam 1mg to już na luzie przepisze), więc nie mam nawet pod to już żadnej opcji.
Pewnego dnia się wystraszyłem, że jeszcze się uzależnie więc wyblistrowałem z 20 tab do WC po czym pousuwałem szemrane kontakty z telefonu i tym oto sposobem uciąłem łeb hydrze

[UJebany]

@snake3ater
Czyli, co ? Rzucamy klonazepam ? Czy zamieniasz na alprazolam ? Z dwojga złego lepiej chyba brać klony.

[Ivival]

Zastanawiam się, czy nie "wjebać się" w klony do końca życia. Po co jakieś antydepresanty, jakieś usypiacze, jakieś inne psychotropy. Jeden klon rano i cały dzień zero depresji, fobii społecznych, zachowań autoagresywnych. Chce o tym z psychiatra pogadać. Jakie są tego długotrwałe skutki uboczne? Może jak nie ma, psychiatra się nie zgodzi, to sama się tak będę leczyć...-,- Ogólnie klony na mnie dobrze działają społecznie.