Przecież opipramol jest agonistą sigma, z minimalnym wpływem na neuroprzekaźniki. Z opipramolem masz kolego taką opcję: nic ci nie grozi w kwestii neurotoksyczności, czy kardio. Ale może ci sie pojebać w bani i złapiesz psychozę tzw. sigmę (więcej o tym tu: receptor-sigma-t33630.html ) stan ciekawy, aczkolwiek możesz sobie narobić przypału.
Agonizm receptorów, w przeciwieństwie do blokady neuroprzekaźników działa natychmiast i kończy się wraz z usunięciem substancji. T1/2 opipramolu to 11h, więc po 24h spokojnie możesz brać cokolwiek. Chyba że chcesz sigme...zrób to, zrób, połącz dużą dawkie opipramolu z LSD, zrób to, pojedź po bandzie :diabolic:
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
Ale kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci tabletkę.
Mam jeszcze gratis w postaci olzanzapiny. Idealnie kasuje psychozy, nawet po alfie,
Mam takie pytania:
1) Kiedy powinienem odstawić duloksetynę (dulsevia), żeby się elegancko porobić candyflipem na Sylwestra i żeby nie było zagrożenia ZS?
2) Jakie jest ryzyko przy łączeniu dragów z SNRI? Czy przy okazjonalnym zarzucaniu (raz na miesiąc albo rzadziej) na SNRI ZS to jedyne poważne zagrożenie? Nie pytam o kwestię nadużywania czegokolwiek na antydepresantach - wiadomo, że leczenie wtedy nie ma sensu. Głównie interesują mnie lizergamidy, koks i białko, ale będę wdzięczny za wszelkie informacje.
2. Temat wielokrotnie poruszany. MDMA na SNRI nie ma najmiejszego sensu, nie zadziała, lub "zadziała" paletą skutków ubocznych, bez właściwego rushu. koks i białko mogą sprowokować ZS ale jest to średnio prawdopodobne. Lizergamidy osłabione.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
Czy uważacie, że wzięcie fety (mało), piguły (1) czy też wypicie kilku piwek może źle skutkować na terapię? Jestem zupełnie świeży w lekach i nie chciałbym zajebać babola. Wiem, że pewnie dla większości z Was przy bezsenności nie ma sensu napierdalać fety, ale niestety nie mam silnej woli przy znajomych, którzy zajebiście się bawią podczas halloween, a ja mam pizdę mulić i co najwyżej zapalić blanta.
Z góry dzięki! Pozdrawiam :)
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4
Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
