Relacje z uprawy proszę zamieszczać tylko w tym dziale
ODPOWIEDZ
Posty: 378 • Strona 28 z 38
  • 178 / 24 / 0
Też się ostatnio wczułem w temat, liczyłem że się uda. Fotorelacja bardzo ciekawa, straszna szkoda, że łajzy kradną i niszczą cudzą pracę, w dodatku tak ciężką i ryzykowną.
Uwaga! Użytkownik kaneshiro jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12609 / 2438 / 0
Widziałem kiedyś filmik (wstrząsający), co murzyni robią ze złapanym złodziejem wanilii (podobna sytuacja - uprawa bardzo wymagająca dająca bardzo wartościową przyprawę).
Akcję można podsumować tak, że ze złodzieja zostaje tylko kupa mięsa w kształcie człowieka.
  • 178 / 24 / 0
Praca jednak całkiem na marne nie poszła, ponieważ:
1) zdobyłeś masę doświadczenia, przy kolejnym podejściu będziesz kocur;
2) jakieś tam zbiory są / będą - choćby te kilka/naście gram co zebrałeś / zbierzesz.
Sam bym takiego złodzieja przerobił na mielonkę - nawet w cudzym interesie, nie swoim.
Chodzi o zasady i podstawowe człowieczeństwo / empatię, odróżniające nas od zwierząt.

Zwierzęta > ci ludzie
Uwaga! Użytkownik kaneshiro jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12609 / 2438 / 0
Doświadczenia nie da się na szczęście ukraść. Z kilku krzaków byłem naprawdę dumny i wiem już z grubsza, o co w tym wszystkim chodzi. Planuję dalej zgłębiać temat, ale nie wiem, czy zdecyduję się na trzecie podejście. Jeśli już, to tylko pod pełną kontrolą.


Wlałem dziś pozostałe ~250 ml Biohumusa na 6 krzaków w 3 litrach wody.
Ze 2 rośliny będą może nadawały się do ścięcia za 2 tygodnie (wciąż niedojrzałe), Reszta chyba na zimę...
Jeśli zbiorę jeszcze z 10 g suchego, to będzie sukces...
Urwałem też kwiatka z 1 rośliny i włożyłem na 4 godziny do pojemnika z tym, co udało się do tej pory zebrać (Żeby oddał trochę wilgoci i zapachu). Jeszcze tego nie próbowałem. Mimo, że zbiór był marny, celebruję ten moment, jakby to było najlepsze palenie pod słońcem : D
Zdam relację, jak już do tego dojdzie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12609 / 2438 / 0
Zapaliłem właśnie pierwsze bongo tematu, który zebrałem jakiś czas temu : )
Po pierwsze strasznie się klei do palców - musiałem robić takie małe, posklejane bobki.
Ze względu na wczesną porę załadowałem bardzo mało... i zapomniałem nalać wody do bonga. Smak ostry, ale z wodą w bongu będzie lepiej : )
Podczas kruszenia wydobywał się piękny zapach mj (normalnie kwiaty w opakowaniu nie mają prawie zapachu - może lekki).
Działanie - świetne! Mam ciary na całym ciele i przyjemne upalenie (chyba hybryda). Zero negatywnych efektów typu serce... Swoje działa najlepiej!
  • 920 / 163 / 0
Fajnie że Ci zagrało jak zagrać miało :)

Trzymam kciuki za resztę roślin. Te które nie dojdą też zbieraj i rob makumbe albo masło.

Pozdrawiam
  • 377 / 42 / 0
@jezus_chytrus kwiaty u mnie zawsze sie kleiły i to ostro ale to momentu przeschniecia. Ostatni raz jak wycunalem kwiaty z krzaka to w rekawiczach bo potem smola wali ze 2 dni. Zapach jest zawsze liczny ale ile mozna he he.
To milego palonka!
  • 12609 / 2438 / 0
Upalenie ustąpiło powoli, bez żadnej zwały. Teraz czuję się normalnie. Nie mam parcia na gastro (może lekkie).

Mam nadzieję zebrać jeszcze kwiaty z 3 małych krzaków i 1 średniego - chyba tylko te mają szansę dojść na tyle, że będzie dało się to palić. Pozostałe 2 (w tym wielka choinka) są chyba za bardzo w tyle. Niemniej prognoza długoterminowa nie jest zła - zbierał ktoś kiedyś w listopadzie? : )
  • 920 / 163 / 0
Sciolem raz white widow od ( female seeds bodajże) w święto zmarłych. Dała radę nawet przymrozkom. Choć mocą nie powalała to smakowała przednio.
  • 12609 / 2438 / 0
Szkoda, że nie wiem, jakie to odmiany... podejrzewam, że nie pod nasze niebo.
Jeśli podejmę się kolejnej uprawy, to tylko feminizowane, znane z nazwy pestki (z autoflowering - dużo większe szanse na zbiór).

Jeśli nikt tego nie zajebie, to jest jeszcze szansa na "zbiór pocieszenia". Najbliższe 2-3 tygodnie ma być całkiem OK pogoda.

A wracając do straty najlepszych krzaków... chyba wiem, gdzie popełniłem błąd. Jak ostatni raz je widziałem, to wszystkie solidnie spryskałem preparatem przeciwko pleśni (mam nadzieję, że k...om zniszczy płuca). W jakiś sposób butelka się przedziurawiła na dnie.
Schowałem ją w pobliżu - właściwie tuż przy spocie. Ostatnio nie mogłem znaleźć tej butelki. Opcja mogła być taka, że ktoś ją znalazł i skojarzył, po co to może być... jeśli tak to było, to zjebałem strasznie...
ODPOWIEDZ
Posty: 378 • Strona 28 z 38
Newsy
[img]
Medyczna marihuana w Bundeslidze: Union Berlin przełamuje tabu

Piłka nożna to nie tylko bramki, transfery i wielkie emocje. To również przestrzeń, w której odzwierciedlają się społeczne zmiany, nastroje i debaty. Decyzja Unionu Berlin pokazuje, że stadion może stać się miejscem znacznie szerszej dyskusji – o zdrowiu i przełamywaniu tabu. Berliński klub jako pierwszy w historii Bundesligi związał się z marką medycznej marihuany.

[img]
Hiszpańska policja rozbiła komórkę kartelu. "To była twierdza marihuany"

W ostatnich latach Hiszpania stała się jednym z głównych punktów tranzytowych narkotyków do Europy. Jej strategiczne położenie na Półwyspie Iberyjskim — z długą linią brzegową, portami o ogromnym znaczeniu handlowym i Cieśniną Gibraltarską, przez którą prowadzi kluczowy szlak między Afryką a Europą — sprawia, że kraj ten jest szczególnie narażony na działalność międzynarodowych mafii narkotykowych. Najnowszym tego dowodem jest rozbicie w Walencji komórki tzw. Bałkańskiego Kartelu, jednej z najaktywniejszych organizacji przestępczych Europy Wschodniej.

[img]
Limburg: mąż przez dziesięć lat podawał żonie narkotyki i wykorzystywał seksualnie

Izba w Hasselt skierowała do sądu okręgowego sprawę 50-letniego mieszkańca Zonhoven, oskarżonego o wieloletnie podawanie żonie narkotyków oraz wykorzystywanie jej seksualnie. Sprawa odsłania jedną z najbardziej skrajnych form przemocy domowej, opartą na nadużyciu zaufania w związku małżeńskim.