TALK - Rozmowy [H]

[wnc1964]

Tak to SSRI czy SNRI też musiały uzależnić gdyby działanie na wychwyt serotoniny czy noadrenaliny miało działanie uzależniające.

[novaQ]

Tramal znakomicie łączy się też z DHC często mnie to mocniej kopało niż oksy , nie wiem czy to dziwny organizm czy dziwne reakcje.

Nie mam doswiadczen z DHC ale ze zwykla kodeina mi sie fajnie komponuje, nalezy podkreslic ze takie polaczenie mialo miejsce jedynie kilka razy, do tego tak jak nie przepadam za kodeina to dodatkowo mam wrazenie jakby tolerancja na oba srodki sie jakos dziwnie "wahadlowo" uzupelniala - jakis czas temu jadac na 800-1000mg trama dziennie, jak robilem sobie np co trzeci dzien "odpoczynek" przez pewien czas to czasami nawet 150mg kody zadowalalo i niwelowalo "glod" opiatowy na caly dzien (nie mylic z byciem ujebanym jak po gramie trama przez caly dzien hehe).

[KickInTheEye]

Moim zdaniem dawka nie ma tu nic do rzeczy a potencjał uzależniający tramadolu polega bardziej na działaniu antydepresyjnym przez działanie na serotonine + działanie jak jakieś słabsze opio.

to oddziaływanie na serotonine przy odstawieniu skutkowało koszmarna depresją, ale oprócz tego miałem typowe dla odstawienia opioidów objawy fizyczne, poty, bóle, osłabienie, sraka. brałem tramal w takiej dawce ze 3 lata, głownie dla działania aktywizujacego, nie zwiekszałem dawek. no ale tak się głupio złożyło, że czasem te tramalowe skręty leczyłem tym co było w zasięgu ręki, czyli oksy lub majką, no a potem to juz poleciało

[zolpi]

Odkąd zaczęłam brać tramca, koda nie robi mi nic (kode biorę regularnie od 3 lat). Pierwszy raz z tramem miało być 400mg, było 1000mg, bo zarzuciłam 40 zolpidemu przed. Ten pierwszy to był jedyny, kiedy miałam lagi, pożądaną sedacje, błogostan total. Później za każdym razem jadłam w tej samej konfiguracji/różne dawki - zolpidem 40/50mg + tram 1000mg-3000mg. Zaczęłam zauważać, że działanie zolpidemu wytraca totalnie tram(swoją drogą polecam kombo). W pewnym momencie mówię: to o to chodzi? tram, musimy się siebie nauczyć. Wywaliłam zolpidem, zmieniałam dawki, a tutaj fail. Aktualnie po 3000mg t poza sedacją, mdłościami etc. tram działa na mnie skąpo, zawiodłam się, widocznie tram nie jest dla mnie. koda nie działa, tram właściwie też, nic już na mnie nie działa.

Przeniesiono. | STR88

[STR88]

koda nie działa, tram właściwie też, nic już na mnie nie działa.

Wymieniłaś dwa najsłabsze opio, jeszcze wiele przed Tobą :-D

[zolpi]

Miało zabrzmieć dramatycznie :D Obecnie, na przetrwanie od kilku h mam przyklejone 3 plastry bupre, Morphi za kilka dni na mnie czeka. Pierwsze razy najpiękniejsze razy.

Nie cytuj posta znajdującego się bezpośrednio nad Twoją odpowiedzią. | STR88

[Anabolik]

W ogóle lol nie planowałem znowu jeść Tramalu ale hajsu miale malo musiałem lorafen wykupić to zamiast kodeiny znowu będę jadł tramal ale ostrożnie tym razem wrzuciłem 400 mg po takiej przerwie mam tolerke niższa mam nadzieje coś tam czuć wolałbym kode ale huj przetrwam do hajsu :cheesy:

[vicmcpherson93]

Cześć.

Jaka powinna być przerwa między kolejnymi porcjami trampka?
Czy też musi być czas dla enzymu jak w przypadku kody czy można spokojnie jeść kilka razy na dzień?

[UJebany]

Jaka powinna być przerwa między kolejnymi porcjami trampka?
Czy też musi być czas dla enzymu jak w przypadku kody czy można spokojnie jeść kilka razy na dzień?

Przerwa miedzy dawkami to około 3-4 h.Spokojnie można dorzucać.

[domino_jachas]

Tak to SSRI czy SNRI też musiały uzależnić gdyby działanie na wychwyt serotoniny czy noadrenaliny miało działanie uzależniające.

typowy nie znam sie ale wypowiem sie, ps ssri do Tramalu to jak kawa do amfetaminy

Bo przeciwdepresyjnie działa świetnie, pamiętam uczucie bycia innym człowiekiem pod wpływem Tramalu. Maykel85 na poprzedniej stronie wspomniał o noradrenalinie i serotoninie, jest to powiązane z tym uczuciem. Do tego w tle przyjemnie grzeje, ciekawa substancja. Obecnie nie biorę już wiele lat.

tylko ze tolerka rosnie w kosmicznyym tempie az w koncu wogole przestajje dzialac (umnie przy 5g) wtedy pojawia sie prawdziwa depresja :-D