Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 145 • Strona 14 z 15
  • 308 / 158 / 0
@hertz
Normalnie, dla mnie fakt, że jest wjebana to zaleta a nie wada %-D
Ja sobie nie wyobrażam żebym był w związku z trzeźwą dziewczyną, która stroni od narkotyków.
Nawet jeśli taki związek z laską co ćpa miałby być równią pochyłą ku straceniu jakichkolwiek wartości i powolnym umieraniu, wolałbym mieć dupę, która ćpa niż która wali wódę albo jest przeciwnikiem używek.

P.s Jak kiedyś ćpałem codziennie a teraz ćpam raz w tygodniu to dalej jestem wjebany? :gun:
#BLACKLIVESMATTERS #CZARNA SIŁA #CZARNA DUMA #LGBT
  • 702 / 58 / 0
ta zaleta, jeszcze jak wyjada ci wszystkie zabawki %-D
  • 2001 / 492 / 0
Jeśli ktoś jest w związku dla zabawy to myślę, że nawet narkomania, której ze stron może nie być problemem. Za to jeśli pomiędzy ludźmi pojawiają się głębokie uczucie jak miłość i troska o siebie to już wtedy sprawa nie jest taka prosta. Bo nikt nie chce żeby działa się krzywda osobie, którą kocha.

Oczywiście wszystko zależy od wielu czynników jak np: substancja, przebieg uzależnienia etc. Ale w znacznej większości moje słowa się sprawdzą. Nie zależnie od tego co mówicie teoretyzując.
  • 308 / 158 / 0
Dobra może sprostuje, nie chodziło mi o nałogowe ćpanie w związku, gdzie oboje jesteśmy jebanymi ciśnieniowcami i na widok gadżetu serce nam szybciej bija i w pośpiechu robimy krechy. Też nie o to, że codziennie walimy a moja dupa mi podbiera kasę i ćpanie bo jest skończona i ciągle jej mało, albo bierze z dupy do ust tylko po to żebym jej kupił działkę.
Wiem, że tak to mogło zabrzmieć.

Chodziło mi o to, że chciałbym być w związku gdzie mieszkamy razem ze sobą i wszystko się układa, wiadomo nie zawsze, ale kiedy nadchodzi sobota to weźmiemy się złożymy, albo ja postawię ćpanie, jeden chuj i raz w tygodniu sobie przyjebiemy, bo jak bym miał być z kobietą, z którą nigdy sobie nie wciągnę kreski, co najwyżej mógłbym napić się wódki, której nie lubię i patrzeć na nią jaka jest zjebana jak się najebie, to trochę chujowo by dla mnie było.
Nie wiem czy takie coś ma w ogóle prawo się udać i czy funkcjonowałoby na dłuższą metę, ale miałem już wcześniej dziewczynę, z którą czasami ćpałem i wszystko było normalnie.
Ja nie ciśnieniowałem, żeby drugi dzień z rzędu zajebać i ona też mi nie pierdoliła nad uchem, żebym zadzwonił po więcej bo musi się naćpać.
Wiem, że to nie będzie takie piękn
#BLACKLIVESMATTERS #CZARNA SIŁA #CZARNA DUMA #LGBT
  • 702 / 58 / 0
No to jak wiesz, ze to nie będzie takie piekne to po co wogole zaczynasz ciagnac temat? %-D

Prawda jest taka, ze bycie z narkomanką sie nie kalkuluje, bo powyżera wszystko i dla mnie nic nie zostanie %-D
  • 308 / 158 / 0
Wcale tak nie myślę, byłem naćpany to dopisałem " wiem, że to nie będzie takie piękne" sam nie wiem po co. Zresztą nawet tego nie pamiętam.

Podsumowując: Chciałbym dupę z którą czasami mogę się naćpać, gdyż nie lubię trzeźwych kobiet np. dlatego, że nie podzielałaby mojego hobby, oraz pasji i nie rozumiałaby mnie w wielu kwestiach.


edit: dobra.. To nie będzie takie piękne, bo moją kobietę wysłali na odwyk, na pół roku..
Po prostu boję się, że po takim czasie jej odpierdoli, stanie się przeciwniczką używek i będzie krzyczała za każdym razem kiedy będę naćpany.
#BLACKLIVESMATTERS #CZARNA SIŁA #CZARNA DUMA #LGBT
  • 702 / 58 / 0
Bycie z panną z która sie wali cpanie ma tez taka wade, ze ja bym sie bał ze jakby ją zlapali z czyms to ta by powiedziała ze ma odemnie %-D
a wiadomo jak to z dupami jest bojazliwe i wogole takze temat, ze "sprzeda" jest mocno brany pod uwage.
  • 308 / 158 / 0
Kurwa nie mów mi takich rzeczy, bo jak słyszę o krawężnikach i robieniu z mordy dupy to podnosi mi się ciśnienie i jestem gotowy do walk, tudzież kopania.
Chociaż dobrze, że wspomniałeś bo nie myślałem o tym nigdy.
Na pewno bym z nią szczerze porozmawiał, próbował przetłumaczyć, że jak ją złapią nikogo nie zna, jak będzie jej groził wyrok 5 lat pozbawienia wolności, to pójdzie siedzieć na 5 lat. Powoli na przykładach przemówił do rozsądku tak żeby zrozumiała, dlaczego nie można się rozpierdalać i co za to grozi. Dać do zrozumienia, że lepiej odsiedzieć wyrok sądu niż wyrok ulicy.
Na końcu bym jej powiedział, że jak się rozpierdoli to ją połamie, bez żadnej taryfy ulgowej i chyba zrozumie.

Kurwa ale żeś mi napisał teraz.... Mieć dziewczynę konfidentkę ja pierdole, to tak jakbym miał ojca w policji.
#BLACKLIVESMATTERS #CZARNA SIŁA #CZARNA DUMA #LGBT
  • 702 / 58 / 0
05 lipca 2018sfiksowany pisze:
lepiej odsiedzieć wyrok sądu niż wyrok ulicy.
%-D %-D %-D

Poza tym zawsze bierz pod uwage, ze nawet najpewniejszy pewniak cie sprzeda. Zawsze.

Ja dawno temu za jedną osobę dałbym ręce poucinac......no i dzisiaj nie miałbym rąk %-D
Ostatnio zmieniony 05 lipca 2018 przez Thermoc, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 356 / 7 / 0
wkleił ktoś autorowi temat do przeczytania jak typ pisał że jego laska jest najcudowniejsza na świecie bardzo mądra itp i rzuca kode . tylko bardzo ciezko jej idzie bo ma skręta dwu miesiecznego :D w końcu typ przejżał na oczy jak go zostawiła wybierając ćpańsko :D
ODPOWIEDZ
Posty: 145 • Strona 14 z 15
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.